Data: 2008-12-28 15:26:53
Temat: Re: Po Świętach
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:526077de-8333-4047-801a-250374b630e8@i24g2000pr
f.googlegroups.com...
...mogę wreszcie odpocząć. Uwielbiam poświąteczne zmęczenie -
wszelkich specjałów po odjeździe gości jeszcze w bród (nie moja wina,
że przygotowuję świąteczne jedzenie w ilościach hurtowych - nie
wychodzi mi takie miniilościowe dziubdzianie), a ja w łóżeczku -
spanko :-)
Było cudnie. Pełny dom, w każdym pokoju ludzie. Jodła aż po sufit w
salonie, domowe wędzonki, szynki i kiełbasy, flaczki, bigosik,
kaczusie pieczone, drożdżowe makowce, piernik, sernik, pysznotka,
galareta z nóżek, terriny rybne, śledzie na 3 sposoby, pasztet
cielęcy, nie licząc marynat, borówek itp :-)
To nara. Jak się wyśpię, to coś dopiszę coś o świątecznych wrażeniach.
Czyli jutro. Ponieważ właśnie spadam z krzesła ze zmęczenia, jak
zawsze po świętach :-D
PS. Pierwszy raz w życiu odważyłam się zjeść tatara - wczoraj. No,
skoro już go robię dla męża i gości tyle lat, to w końcu się człek
oswaja. Pycha było - polędwica dostarczona w ostatniej chwili ze
sklepu mojego oddanego (byłego) ucznia, dla dopełnienia efektu
przednia oliwa przywieziona przez córkę z Czarnogóry, osobiście
marynowane rydzyki, ogóreczki... To było coś :-)
Dobra, ale naprawde myslisz dziwko bez szkoly, ze kogokolwiek to obchodzi,
po tym jakim okazalas sie scierwem?
Chyba kpisz z ludzi mendo.
Jestes opasem i wpierdalaczem, a twoje swieta to festiwal wpierdalania i
srania na potege, bo do tego je sprowadzilas "katoliczko"
W chacie mialas burdel, bo spelniala ona funkcje domu publicznego hehe.
Ty pierdolona kuchto, zwroc uwage, ze w pizdzie kazdy ma twoje "przezycia"
swiateczne, bo nie sprowadzaja sie one do niczego innego, jak do stania przy
garach, czyli jestes pospolita, szara baba z blokowiska w najbardziej podlej
dzielnicy miasta z 40% bezrobociem, bo to jedyne skojarzenia z twoja
"osoba".
Won sciero.
--
Bluzgacz
--
Bluzgacz
|