Data: 2009-01-03 15:56:21
Temat: Re: Po Świętach
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Sty, 17:00, medea <e...@p...fm> wrote:
> michal pisze:
>
> > Coz, mnie najbardziej przerazaja ci, ktorych ta globalna
> > niesprawiedliwosc nie rusza ...
>
> Nie ma czegoś takiego jak globalna niesprawiedliwość. A nawet jeśli
> jest, nie mamy na nią żadnego wpływu.
>
Odpowiadalam na post michala, a poniewaz uzyl terminu "globalna
niasprawiedliwosc", pozostalam przy Jego nazewnictwie. /michal: "...a
jeszcze inni cierpią tylko patrząc na globalną niesprawiedliwość..."/
>
> Myślisz, że gdybyśmy przestali żyć w zbytku (mówię ogólnie - my jako
> społeczeństwo tzw. Zachodu), to nagle np. w Afryce zniknąłby problem głodu?
>
Nagle zapewne nie. Mysle jednak, ze te piniazki, ktore kraje
"cywilizowane" przeznaczaja na "atrakcje", moglyby tym glodujacym w
minimalnym chociaz stopniu pomoc... I nie chodzi mi tylko o tych
glodujacych w Afryce... W Polsce rozwniez sa dzieci glodne/chore/
samotne, ktorym nawet polowa kwoty wywalonej na fajerwerki w Sylwestra
przez np. miasto Wroclaw czy Warszawe wystarczylaby na pare posilkow
czy lekarstw...
Pozdrawiam :)
F.
|