Data: 2012-03-14 09:33:20
Temat: Re: Po co mi takie kobiety?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-13 20:22, Nemezis pisze:
> Osoby z wypartymi doznaniami seksualnymi, gdy ktoś powie leci
> ptaszek , zaczynają przez wyparcie treści seksualnych ptaszka zamienić
> w penisa, zabarwiają wypartymi treściami zjawiska nautralne i np. Masz
> bilbord gdzie ktoś jest w slipach, bo je rekalmuje. Osoba normalna
> popatrzy na cenę slipów, kształt. Osoba z wyparciem zobaczy mężczyznę
> który się w jej stronę wypina,a nie slipy i będzie się darła że ją
> bilbord obraża i będzie długo przy tym bilbordzie siedzała jakby nic
> więcej nie miała co robić tylko się obrażać, i zaraz wyparcie przenosi
> jak Redart na dzieci, że dzieci patrzą, chociaż dzieciom to się
> wydaje...reklamują duże gacie.
> Tak więc kobiety boją się przytulania bo im się neutralne przytulanie
> z seksem kojarzy, a wcale się nie musi do tego sprowadzać, projektują
> na mężczyzn swoje wyparcie i zabarwiają ich seksualnie jak bilbord.
> Tak samo tutaj, gadam o bilbordzie a wy dostajecie histerii jakbym
> penisa wyjął.
Nikt tu nie dostaje histerii.
Jeśli miałbym na poważnie odpowiadać na pytanie 'czy glob ma urojenia'
to właśnie tu bym wskazał 'pozytywnie': są urojenia dot. emocji
innych ludzi. Pod tym względem zresztą przypominasz zresztą czasem
niektóre objawy schizofrenii. Ale nie będę się zagłębiał.
Ujmę temat inaczej: w każdym z nas siedzi POTENCJAŁ do negatywnych
emocji. Ale istnieje też potencjał do emocji pozytywnych i mechanizmy
kontroli. Świadomego sterowania tym, które manifestować.
Tobie zaś myli się POTENCJAŁ z MANIFESTACJĄ.
Próbujesz wiecznie szantażować otoczenie groźbą, że skoro
jest potencjał, to zaraz będzie też wybuch i manifestacja
negatywów. I to jest pewna projekcja Ciebie samego, bo
u Ciebie rzeczywiście jedno się z drugim zlewa. Potencjał
dość konsekwentnie prowadzi cie do niekontrolowanych
wybuchów. Ale nie wszyscy tak działają. Ty chyba też niekoniecznie
musisz, ale przydałoby Ci się więcej zrozumienia co do tego,
jak w istocie działasz. No chyba, że nie chcesz ...
|