Data: 2012-03-16 20:33:09
Temat: Re: Po co mi takie kobiety?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 16 Mar 2012 21:23:47 +0100, Stalker napisał(a):
> W dniu 2012-03-16 21:12, medea pisze:
>> W dniu 2012-03-16 15:58, glob pisze:
>>> To twoja incjatywa, ja ciebie nie zmuszam, jak chcesz napisz jaki
>>> miałaś seks w dziwnym miejscu, lub co ciebie zafrapowało u innych, lub
>>> co ci się podoba w seksie, co chcesz.
>>
>> No, znalazłam.
>>
>> Czy pomyślałeś o tym, że ludzie różnią się zakresem intymności, którą
>> udostępniają innym? Zasięg tych granic wcale nie musi świadczyć o ich
>> seksualnym zahamowaniu albo braku takiego zahamowania. Co więcej -
>> zasięg tych granic, chyba u każdego, zwykle różni się także w zależności
>> od osoby, z którą mieliby się ewentualnie tą sferą podzielić. Trudno się
>> dzielić z kimś, kto jest np. nieobliczalny w reakcjach, czy skłonny do
>> ocen i sztampowego etykietowania. To znaczy - inaczej będzie się
>> rozmawiać o seksie z mężem, żoną, przyjaciółką, koleżanką, a inaczej z
>> bluzgającym w necie globem. :)
>>
>> Co do Twojego pytania o nietypowe miejsca - osiągnęłam już ten wiek, w
>> którym bardzo ceni się szeroko rozumiany komfort. ;) Nietypowe miejsca i
>> sytuacje zdarzyły mi się w życiu nie raz, ale z perspektywy czasu nie
>> wspominam ich jakoś szczególnie. Nieważne gdzie, nieważne kiedy i
>> nieważne jak, byleby nie z byle kim.
>
> Medea, ty ostatnio w moich myślach czytasz :-)
>
> Właśnie chciałem dołożyć jeszcze kilka zdań do posta, który przed chwilą
> napisałem globowi, ale w sumie napisałaś dokładnie to co chciałem :-)
>
> Ja to tylko przeniosę w metaforę z 16-latkiem:
>
> Ty glob próbujesz rozmawiać z ludźmi którzy maja za sobą dziesiątki lat
> związków tak jak rozmawia o tych sprawach 16-latek z kumplami przy piwie
> (o twojej nieobliczalności nie wspomnę), kompletnie nie zdając sobie
> sprawy z tego o czym pisze medea: że prawdziwy związek to też np.
> dyskrecja i intymność, które budują szacunek do siebie nawzajem.
>
> I dziwisz się, że ludzie ze stażem w związkach liczonym jak pisałem
> w dziesiątki lat nie chcą rozmawiać z chłopcem takim jak ty...
>
Z Piotrkiem Panem raczy.
--
XL
|