Data: 2012-03-17 20:27:55
Temat: Re: Po co mi takie kobiety?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:jk2rn0$nha$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:jk2fnp$gg3$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
>>>>> w wiadomości news:jk1tee$j6p$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2012-03-16 23:16, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>> glob pisze:
>>>>>>>>> Ależ przecież piszę psychologię bo problem jest psychologiczny
>>>>>>>>> a nie
>>>>>>>>> genitalny, chociaż przez psychika na jajca też wpływa...nie
>>>>>>>>> wiedziałaś...no proszę?
>>>>>>>> No ale jakbym Ci napisała, ze się kochałam w stogu siana, na tylnym
>>>>>>>> siedzeniu samochodu, a orgazm mam za każdym razem, to jakby Ci tu
>>>>>>>> delikatnie... ustawiłbyś mnie na swojej barykadzie jako tarczę,
>>>>>>>> co nie? ;)
>>>>>>> Też się jest czym chwalić... phi...
>>>>>> Tam zaraz chwalić. Chciałam się wdrapać na barykadę, więc musiałam
>>>>>> coś wymyślić, żeby się globowi przypodobać. Jak widać nawet taki
>>>>>> mix wyzwolenia seksualnego nie pomógł. Glob się okopał na swojej
>>>>>> pozycji.
>>>>>
>>>>> Brawaaaaa!!!!!Gromkie oklaski!!!!!!!Glob to osoba bardzo
>>>>> emocjonalna- ale co tam. Rób sobie z niego jaja. Dobrze mu tak:-(
>>>>
>>>> Dobrze się czujesz?
>>>
>>> Dziękuję- dość dobrze. A jak się Tobie robi jaja z globa?
>>> :-)
>>
>> Nie robię sobie jaj z globa.
>> Robienie sobie z kogoś jaj oznacza ni mniej ni więcej to, że się kogoś
>> ośmiesza udając bliską osobę. Ja mam taka definicję. Jak masz inną to
>> ją przedstaw, jeśli masz podobna, to pokaż proszę, w którym miejscu
>> ośmieszam globa.
> Definicja:
> "Robienie sobie z kogoś jaj oznacza ni mniej ni więcej to, że się kogoś
> ośmiesza udając bliską osobę."
>
> a to napisałaś:
>
> "Tam zaraz chwalić. Chciałam się wdrapać na barykadę, więc musiałam
> coś wymyślić, żeby się globowi przypodobać."
Owszem. Wymyśliłam naprędce kilka rzeczy, które mogły się globowi
spodobać, a wiesz po co? Chciałam zobaczyć, jak by ze mną rozmawiał,
gdyby nie traktował mnie jako przeciwnika a sojusznika w dyskusji. BTW
na końcu swojej wypowiedzi do globa dodałam ;), żeby nie było
niedomówień, że żartuję.
--
Paulinka
|