Data: 2008-01-09 14:44:35
Temat: Re: Po co żyć?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fm29un$3k9$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:fm0kv2.3og.0@poczta.onet.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fm0geb$okm$1@news.onet.pl...
>> > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:flvc1q.qec.0@poczta.onet.pl...
>> >
>> >> Jesli ktos pyta po co zyc to wyrazny dowod na to, ze jego
>> >> zycie jest bezsensowne. On sam nie widzi powodu swojego zycia.
>> >
>> > Jesteś płytki jak brodzik dla bobasków...i tak ci już zostanie
>> > na wieki wieków.. ;P
>>
>> Zawsze masz szanse udowodnic ze Twoje zycie ma dla Ciebie sens
>> opisujac ten sens w tym watku. Do roboty! Wykaz zes nie pusty.
>
> "Co konstruktywnego w tym, ze podam Ci MOJ powod zycia?
> Czy to cokolwiek zmieni w Twoim, bezsensownym zyciu?
> Nie wiesz po co zyc - to skocz z mostu i zakoncz ten bezsens."
>
> ;P
Znowu nie rozumiesz, biedaku... To nie ja pytam Ciebie o sens
Twojego zycia - ty pytasz o to grupe. Jesli wiec masz swoj
powod zycia i pytasz tylko z ciekawosci to przedstaw swoj poglad
na ta sprawe. Jesli tego nie zrobisz to udowodnisz ze pytasz
bo nie wiesz. Pytasz o sens zycia innych bo Twoje jest bez sensu.
Nie wiem po co ja to tlumacze - i tak pewnie nie zrozumiesz roznicy.
|