| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-08-24 17:13:06
Temat: Re: Po ekstrakcji zęba - problemOn Tue, 24 Aug 2004 15:10:18 +0100, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:
>W tym wypadki jednak napisałeś, ze procedura w przypadku podejrzenia
>ropnia okołowierzchołkowego nigdy nie wymaga usuniecia (cytuję: "2) zab
>z ropa sie leczy a nie usuwa"), co jest bez sensu, bo nie miałeś wglądu
>w sytuację, nie wiesz w jakim stanie był ząb, nie wiesz nic o pacjencie
>ani o całości obrazu klinicznego. Dlatego napisałem co napisałem.
Czy gdybym napisał "zab z ropa zazwyczaj się leczy (...) było by
lepiej?
Jeśli tak to się poprawiam :-)
Klapuch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-08-24 17:31:43
Temat: Re: Po ekstrakcji zęba - problemOn Tue, 24 Aug 2004 19:13:06 +0200, Klapuch (www.klapuch.komrel.net)
wrote:
> Czy gdybym napisał "zab z ropa zazwyczaj się leczy (...) było by
> lepiej?
Moim zdaniem znacznie lepiej.
:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-08-24 18:49:32
Temat: Re: Po ekstrakcji zęba - problem
"Katarzyna" <k...@t...net> wrote in message
news:cgdsfg$mnq$1@Gambit.Gubernat.NET...
> Witam!
> Dziś mija 7 dzień jak wyrwałam dolną szóstkę. Powodem była ciemna plamka
na
> zdjęciu rtg pod korzeniem (pani stomatolog powiedziała, że to moze być
> ropa). Ząb zgodziłam się usunąć, tym bardziej, że mnie bolał.
....
tym
> bardziej, że po poprzedniej ekstrakcji zęba nie miałam takich sensacji.
> Pozdrawiam.
> Kasia
>
ja nie na temat, ale nie moge sie powstrzymac
jak mozna tak lekka reka usuwac sobie zeby? kolejne przeciez nie urosna, no
chyaba, ze zastepujesz je pieknymi implantami (choc ja wole najgorszy swoj
niz najpeikniejszy sztuczniak)
A do stomatologa bym poszla, tylko do innej pani, ktora moze nie tak od razu
bedzie zalecac usuwanie
Pozdrawiam,
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-08-24 19:21:47
Temat: Re: Po ekstrakcji zęba - problemOn Tue, 24 Aug 2004 20:49:32 +0200, "Ewa" <E...@e...pl> wrote:
>ja nie na temat, ale nie moge sie powstrzymac
>jak mozna tak lekka reka usuwac sobie zeby? kolejne przeciez nie urosna, no
>chyaba, ze zastepujesz je pieknymi implantami (choc ja wole najgorszy swoj
>niz najpeikniejszy sztuczniak)
Popieram wszystkimi zebami (i wszystkie moje :-) )
pozdrawiam
Klapuch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-08-25 10:21:54
Temat: Re: Po ekstrakcji zęba - problemW artykule news:pssu0fkujx4a$.dlg@always.coca.cola,
niejaki(a): Marek Bieniek z adresu <a...@s...re.invalid> napisał(a):
> On Tue, 24 Aug 2004 17:32:09 +0200, Adam wrote:
>
>> to przed spadnieciem na kogos znowu polecam poczytac
>> www.endodoncja.pl
>
> Najbardziej podoba mi się "pulp fiction":)
załuj że nie byłeś na którymś... działo się...
> Ponieważ ja prosty medyk i o zębach wiem tyle, co mi na propedeutyce
> stomatologii na szóstym roku powiedzieli (a i tak większość już
> zapomniałem) to napisz mi (i innym) jak krowie na granicy - czy zawsze
> można obejść się bez ekstrakcji?:)
jestem w szoku ze mieliscie cos takiego jak 'propedeutyke stomatologii, i to
dopiero na 6tym roku (my mielismy propedeutyke medycyny na 1 wszym :))
czy zawsze? oczywiscie ze nie. istnieje cos takiego jak granica
oplacalnosci, poza która jest tylko 'hero dentistry'.
ale jak sam pewnie widziales na tej stronie ta granica przez ostatnich kilka
lat _znacznie_ sie przesunela.
znacznie poza 'plamke przy korzeniu na rtg'...
--
miłego dnia
Adam #gg 402495
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |