« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-01 19:41:03
Temat: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Pochwalę się, bo jest czym.
Moje dziecko (co to miało 4 pały ze sztuki, biologię oraz historię do
wyciągnięcia na czwórki) własnie dzis otrzymało wyniki testu.
Napisała z drugą lokatą: 37 pkt / 40 możliwych. Lepszy był tylko jej
kolega-olimpijczyk 39 / 40. Połowa z ich klasy (podobno najlepszej w
szkole) załapała się na wynik poniżej 20 pkt :(
Dodatkowo w ciągu niecałych 2 tygodni wyciągnęła nieszczęsną historię i
przyrodę. Prace ze sztuki tez oddane.
Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4 ostatnie
tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-02 08:29:56
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.
Użytkownik "Eulalka" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:d7l2ue$sur$1@theone.laczpol.net.pl...
> Pochwalę się, bo jest czym.
> Moje dziecko (...) własnie dzis otrzymało wyniki testu.
> Napisała z drugą lokatą: 37 pkt / 40 możliwych.
Serdeczne gratulacje :)
> Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4 ostatnie
> tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
Nic się nie da :( Ten typ tak ma :)
Pozdrawiam
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-02 08:52:24
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.
Orka wrote:
>>Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4 ostatnie
>>tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
>
>
> Nic się nie da :(
A po co "cos" robic ? W pozniejszym "zyciu zawodowym" i tak liczy sie
wylacznie efekt, a nie to, ile sie nim sleczalo.
Smiem twierdzic, ze umiejetnosc uzyskania dobrego efektu przy minimalnym
wkladzie pracy jest bardzo pozyteczna :))
Jedyne, co moze warto takiej osobie przyblizyc, to umiejetnosc panowania
nad stresem, bo znam juz kilku(a) takich, ktorych taki charakter o malo
nie wykonczyl ;)
D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-02 13:54:36
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Użytkownik Eulalka napisał:
> Napisała z drugą lokatą: 37 pkt / 40 możliwych.
Gratulacje! To te geny, prawda? ;-)
Mam takie wrażenie, że nasze (rodziców) starania
zawsze jakoś procentują. Może to głupie, ale myślę,
że oglądając z dwulatkiem mrówki i żuczki powodujemy,
że w szkole będzie on/ona z ciekawością oglądać kwadraty
i pierwiastki.
Poza tym są oczywiście wrodzone zdolności/tendencje
i choćbyśmy stanęli na głowie, to nie skłonimy dziecka
do np. gry na skrzypcach albo uczenia się chemii.
> Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4 ostatnie
> tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
Starzy górale powiadają, że najmocniejsza szkoła to
własny przykład. Chcąc uczyć systematyczności rób to
systematycznie.
Ja nauczyłem niesystematyczności, a gdy coś mówię,
to piękniejsza połowa zaraz docina mi... ;-)
To nie jest atmosfera sprzyjająca wychowaniu. :-(
Nie wierzę, by twoje dziecko było leniem, raczej
nie zauważasz pewnych aktywności.
Kiedyś grałem w Simsy i wydaje mi się, że grając
bez kodów trzeba dość dużo planować, jeśli chodzi
o aktywności (czynności). Z kolei pamiętnik skłania
do analizy swojego postępowania. Stąd moja rada:
zainstaluj jej The Sims i namów do prowadzenia bloga ;-)
Ale za nic nie odpowiadam!
Powodzenia
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-02 14:35:01
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Eulalka:
> Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4 ostatnie
> tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
(gratulacje dla córki!)
Wiesz jacy pracownicy są najlepsi?
Leniwi i mądrzy. Leniwy mądrze wymyśli, jak robić, żeby sie nie narobić
a zrobić.
(A najgorsi to pracowite głupki...;-))
--
[Pozdrawiamy ciepło, ]
[Magda, Michał (maj 2001), Jakub (maj 2004) ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-02 14:42:12
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Jonasz:
> Poza tym są oczywiście wrodzone zdolności/tendencje
> i choćbyśmy stanęli na głowie, to nie skłonimy dziecka
> do np. gry na skrzypcach albo uczenia się chemii.
E tam.
W podstawówce miałam chemię w 8 klasie. Fatalna nauczycielka, wrzask,
bicie po łapach... na półrocze miałam tróję ("Nie starasz się..."). Od
półrocza zmieniła się osoba do prowadzenia - i jakbym skrzydeł dostała.
Nagle się okazało, że i umiem, i chce mi się i w ogóle :-). Zresztą, nie
tylko ja, bo nagłe ożywienie zainteresowania przedmiotem zaobserwowano u
większej ilości uczniów ;-). Mimo, że ta druga pani była jeszcze
bardziej zasadnicza i surowa niż pierwsza. Zakończyłam z 5+ na koniec
drugiego semestru i 4 na koniec roku.
Myślę, że często się nie docenia wpływu osoby nauczyciela na podejście
dzieci do przedmiotu....
--
[Pozdrawiamy ciepło, ]
[Magda, Michał (maj 2001), Jakub (maj 2004) ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-02 18:47:37
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Użytkownik Dunia napisał:
> A po co "cos" robic ? W pozniejszym "zyciu zawodowym" i tak liczy sie
> wylacznie efekt, a nie to, ile sie nim sleczalo.
> Smiem twierdzic, ze umiejetnosc uzyskania dobrego efektu przy minimalnym
> wkladzie pracy jest bardzo pozyteczna :))
Wiesz... chodzi o to, by się uczyła na klasówki, a nie dopiero na
"poprawkę".
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-02 18:52:06
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Użytkownik Jonasz napisał:
> Gratulacje! To te geny, prawda? ;-)
Jasne :)
>> Tylko co zrobic z takim leniem, by ten stan trwał dłużej niż 4
>> ostatnie tygodnie przed wystawianiem ocen? :(
>
> Starzy górale powiadają, że najmocniejsza szkoła to
> własny przykład. Chcąc uczyć systematyczności rób to
> systematycznie.
Hm.. no tak - sama z tym mam problem - pracuję "zrywami". Nie tylko w
pracy :(
> Kiedyś grałem w Simsy i wydaje mi się, że grając
> bez kodów trzeba dość dużo planować, jeśli chodzi
> o aktywności (czynności). Z kolei pamiętnik skłania
> do analizy swojego postępowania. Stąd moja rada:
> zainstaluj jej The Sims i namów do prowadzenia bloga ;-)
W Simsy grały, o mąły włos nie potopiły nadwyżki dzieci w basenie :(
Grały lepiej niż ja a do dziś świetnie grają w Heroes III.
Ale ta strategia nie przekłada sie na szkołę. A może to jej taka
strategia?? Bimbać cały rok i tylko ostatni miesiąc zasuwać?
Nie wiem.
A z blogiem..... dzis stwierdziła, że książkę pisze ;)
Eulalka
PS. Z informatyki tez ma 6. Simsy zostały wyparte przez ściąganie z
internetu obrazków Didle i tym podobnych i przerabianiu ich na wszelkie
możliwe sposoby. O dziwo - najlepsza w przesuwaniu pikselków jest
6,5-letnia Weronika.
Corel też im nie straszny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-06-02 18:55:01
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.Użytkownik 'madzik' napisał:
> W podstawówce miałam chemię w 8 klasie. Fatalna nauczycielka, wrzask,
> bicie po łapach... na półrocze miałam tróję ("Nie starasz się..."). Od
> półrocza zmieniła się osoba do prowadzenia - i jakbym skrzydeł dostała.
> Myślę, że często się nie docenia wpływu osoby nauczyciela na podejście
> dzieci do przedmiotu....
>
Święte słowa. Oblałam III klasę w ogólniaku i obraziłam się na szkołę.
Potem kończyłam już ogólniak w szkole dla dorosłych. I wiesz co? Nagrodę
mi dali :) Miałam tylko 3 czwórki na świadectwie. A piatki miałam z tego
co oblałam w dziennym - z matematyki, fizyki, historii.
Az mnie wtedy kusiło wsadzić świadectwo maturalne w koperte i wysłać
matematyczce.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-06-03 20:39:48
Temat: Re: Po testach dla V klasistów - chwalę się.'madzik' pisze:
> (A najgorsi to pracowite głupki...;-))
Pozwolę się nie zgodzić :-)
Czasem ważniejsze u pracownika jest to, że nie leniuchuje, solidnie
przykłada się do roboty i wykonuje ją tak, jak powinien, niż, gdy za dużo
myśli, wymądrza się, kombinuje i w rezultacie nic dobrego z tego nie
wychodzi. Wszystko zależy od zapotrzebowania.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |