Data: 2006-12-14 18:04:08
Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Spenta Jaza ()" <k...@m...zoro-aster.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 14 Dec 2006 12:22:21 +0100, ... zzz napisał(a):
>> A właściwie do czego Ci to ?
>
> Widzisz Spenta, to proste.
> Kto zmusza innych psycholubnych do biegania po nickach,
Zmusza ? Czy ja dobrze słyszę ?
> adresach i numerach IP, jest po prostu wkur***jący.
?? A właściwie co Cie tak wk..wia konkretnie ?
> To są zadania dobre dla gówniarzu i na wszystkie inne grupy,
> w tym może szczególnie na te lekkoduszne, a nie na psychologię.
> Psychologia to grupa uwielbiająca KUMULOWAĆ powidoki
Bez wyjątku ? To szkoda, bo ja akurat lubię palić powidoki...
> związane z CZŁOWIKIEM, a nie tracić energię na rozszyfrowywanie
> zagadek, dlaczego ludzie chcą być anonimowi. Po prostu - takimi
> zajmujemy się (!) tylko w szczególnych przypadkach, a na ogół się
> takich autorów, brzydko mówiąc "ole... tentego".
> Owszem, może Cię pokochać nawet Jakaś Pszczółka, ale gdy
> po raz kolejny znikniesz jej z czytnika jako akumulator - przepadłeś.
Trudno... I czy mam udawać w związku z tym,
by zostać zaakceptowany ?
> Co innego stały adres a zmienne nicki. Do tego służą reguły w czytnikach,
> żeby nawet powrót po wielu latach, był dla smakoszy sygnalizowany.
> Na przykład taka V-V, Amnesiak, ett, czy wiele innych - ludzie wracają
> i natychmiast w czytnikach robi sie wspaniale kolorowo. KUMASZ?
Nie bardzo...
Lubisz mieć wszystkich poszufladkowanych według nicków ?
A ja niekoniecznie, bardziej interesuje mnie temat
wątku i poruszony problem...
Ty natomiast zaczynasz analizę od nicka
i adresu, tak ?
> Rzecz w psychologii polega na KUMULACJI, i cieszeniu się ze zmian.
> Na innym poziomie niż zmiany nicków i adresów.
No nie wiem, ja głównie kumuluję w sobie myśli-
duchy..., po co mi nicki i adresy ?
> Gdy ze zmiennonickowca (zmienno adresowca) ktoś chce zrobić
> swoją cechę charakterystyczną, jest skazany na śmieć.
Brat, chyba się przejęzyczyłeś, tak ?
> Mamy tu już wiele doświadczeń w tym zakresie.
Mamy ? Wszyscy co do jednego ?
Masz się za Guru tej grupy ?
Ok., akceptuję to.
> Zenobia
>
> p.s. poza tym musisz pamiętać, że istnieje coś takiego jak, hehe, delimiter,
> który w niektórych czytnikach odcina wszystko to, co poniżej, a co zdaje się
> chciałabyś Spento, uczynić swoim znakiem rozwodnionym.
> Jeśli o mnie chodzi - powodzenia życzę :).
Pokój z Tobą, przyjacielu...
spentajaza ()
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
|