Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pobawiłem się w małego śledczego

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pobawiłem się w małego śledczego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 262


« poprzedni wątek następny wątek »

201. Data: 2006-12-16 10:49:08

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka; <1...@8...googlegroups.co
m> :

>
> Flyer napisał
> >
> > (...) posty obecnego wcielenia trolla mają kilka cech wspólnych,
> > przynajmniej dla mnie i tyle.
>
> Kto ma oczy, niechaj dostrzega,
> że tak powiem :)
> Ale przyznasz,że momentami robi się ciekawie :)

Swoją lekcję czytania postów trolli odrobiłem w zeszłym roku, w tym nie
mam ani potrzeby*, ani ochoty. Podtrzymywanie zainteresowania ich
[postów] treścią i odpisywanie na nie byłoby dla mnie czynnością
sztuczną.

* swoje zeszłoroczne czytanie wszystkich postów trolli i odpisywanie na
nie składam na karb kilku przyczyn, które możnaby określić jednym słowem
- niezbyt dobry stan psychiczny wywołany trudnościami życiowymi,
zawodowymi i uczuciowymi. ;)

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


202. Data: 2006-12-16 11:21:57

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Flyer napisał :
>
> * swoje zeszłoroczne czytanie wszystkich postów trolli i odpisywanie na
> nie składam na karb kilku przyczyn, które możnaby określić jednym słowem
> - niezbyt dobry stan psychiczny wywołany trudnościami życiowymi,
> zawodowymi i uczuciowymi. ;)

To oznacza, że w tym roku wszystko ma się ku dobremu :))
A ja sobie jeszcze trochę poczytam i popiszę ;)

Pozdrawiam
:)
Hanka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


203. Data: 2006-12-16 11:38:51

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Persava (*" <b...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 16 Dec 2006 11:40:16 +0100, patix napisał(a):

Persava:
>>>>>> A jednak są sprawy, w których jestem
>>>>>> cholernie poważny i dokładny, czasem
>>>>>> nawet aż za bardzo...
>>>>>> Pogadamy w końcu o dobrym Bogu,
>>>>>> czy to jest temat tabu ?

Patix:
>>>>> to może zacznij od tego :
>>>>> co to znaczy sprzedać duszę ?



>>> - w końcu kogo pytać jak nie experta ?
>>> tylko , że Ty robisz unik ?? czemu ???
>> Gdzie tu widzisz unik ?
>
> pytanie było co to znaczy "sprzedać duszę" ?

Doprawdy ? Mojego oczywiście nie zauważyłeś
i że było pierwsze, na które zrobiłeś unik,
pierwszy, tak ?


> Ty zacząłeś o J. teraz troche mgliście o sobie
> Ale pytanie nie brzmiało komu ?
> Brzmiało co to znaczy ? (jak to rozumieć ?)
> na czym to polega ?

Zgoda, przyznaję, uczyniłem unik chciałem tego
czy nie chciałem, tak wyszło.
Już sie poprawiam...


>>>> Hmm..., a bo ja wiem ?
>>>> Czy ja może jestem handlarzem ? :o)

Co miało znaczyć: "kurcze, tak dokładnie to nie wiem..."

>>> a jak czujesz ? że , chyba tak ?
>>>
>>>> A czy Jezusowi wolno się sprzedać... ?

I dalej rozmyślałem nad tym, czy sprzedanie
duszy Jezusowi jest mądrym posunięciem...,
ale nie podchwyciłeś tematu...

>>> nie uzasdniona sugestia - pytanie było do Ciebie -
>>> siebie znasz (???) chyba najlepiej parawda ?
>>
>> Nie zrozumiałeś, bo trochę nieściśle się wyraziłem.
>> Chodziło mi o to, czy Jezusowi wolno sprzedać
>> duszę, to znaczy czy nam wolno, czy ludziom wolno
>> sprzedawać duszę Chrystusowi, ok ?
>
> OK właśnie o to pytałem o:))))))
> Nie sugerowałem komu/czemu sprzedać ?

Ok., teraz do mnie dotarło i chyba już wiem, czemu
tak późno, bo wiesz, jak ktoś olewa moje pytanie,
to staję sie mało uważny na następne pytania...
Ale przywołany do porządku oczywiście
mam wole naprawić szkody...


> To ty sam podłożyłeś/dopowiedziałeś sobie(o ile tak było) resztę
>
> To czy J. sprzedał - tego nie wiemy -(dlatego napisałem
> że to sugestia ) może był zgodny ze swą duszą ??

Mnie chodziło o to, czy nasze dusze waro jemu sprzedawać...


> Nie dopuszczasz wogóle takiej możliwości ?
> Nie dopuszczasz myśli ,że to było Jego (od środka)
> a nie błyskotki(intelektu) z zewnątrz ?

Dlaczego tak myślisz ? ja dopuszczam wszystkie możliwości,
nawet te bez sensu..., jestem wyznawcą emetrologii,
która z kolei jest wyznawczynią nie niszczenia
żadnej z nici pajęczych...,
tj. strun prawdy...,
po ktorych przepływają jej prądy...


> dlatego pytam Ciebie
> - jesteś tu i teraz więc może się nad tym zastanawiałeś ?

Chyba teraz będzie mój opierwszy raz :o)


>> Bo ja dałem się kupić... :o)
>> na jego piękne słówka, tak piękne,
>> że nic nie wytrzymuje z tym jego słowem
>> porównania..., nawet browar :o(
>
>
> Dałeś sie kupić - ale skąd wiesz ,że na JEGO słowa ?
> A może nie na jego słowa tylko na ich
> interpretację , którą - ktoś/społeczeństwo/6xx
> Ci podrzucił - Rozumiesz tę różńicę o:)))



Owszem, czym więc jest "dusza" Twoim zdaniem
********************************************
i kto nam podrzucił interpretację ?
Bo skoro mamy porozmawiać ojej sprzedaży,
to czyba warto wpierw ustalić, czym jest
objekit tego handlu ?


>>> - w końcu kogo pytać jak nie experta ?
>>> tylko , że Ty robisz unik ?? czemu ???
>> Gdzie tu widzisz unik ?

> pytanie było co to znaczy "sprzedać duszę" ?

Ok., teraz rozumiem, przyznaję, to był unik,
ale czuję żal za grzechy i chcę naprawić winę:

Czym więc jest "dusza" ?
*************************


> Ty zacząłeś o J. teraz troche mgliście o sobie

A czy dusza nie jest pojęciem "mglistym" ?


> Ale pytanie nie brzmiało komu ?
> Brzmiało co to znaczy ? (jak to rozumieć ?)
> na czym to polega ?
> I w tym sensie ztrobiłeś unik (może nieświadomie)
> bo na to nie odpowiedziałeś


Przyznaję się do winy, ale teraz
to już pewnie nic nie stoi na przeszkodzie,
by porozmawiać o duszy oraz o dobrym Bogu,
tak, brat ?

> zdrówko
> patix

zdrówko
-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Persava

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


204. Data: 2006-12-16 12:11:31

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "... zzz" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Hanka"
w news:1166226545.971102.189110@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...



> Że też udało Ci się ten pstryczek odnaleźć...
> Sama nie wiedziałam, gdzie go mi na tak
> długo schowano ;)


Jak tak dalej pójdzie, to niewykluczone że kiedyś, kiedyś,
sama poszukasz tej naszej (z Irwingiem W) drewnianej, acz
porośniętej filozoficzną tapetą chatki, w głębinach samotności.
Tam często bywa cold, więc...

Doświadczenie uczy, że co dwa colty to nie jeden :).
Więc i nadzieja na więcej słońca być może.


> Hanka


All
[psprv. sorry Irwing - nic jeszcze nie zbudowaliśmy, a ja już
o błękitnookim wsparciu rozmyślam ;). Ech... niepopr/\\\/ny.]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


205. Data: 2006-12-16 12:36:57

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka; <1...@7...googlegroups.com
> :

>
> Flyer napisał :
> >
> > * swoje zeszłoroczne czytanie wszystkich postów trolli i odpisywanie na
> > nie składam na karb kilku przyczyn, które możnaby określić jednym słowem
> > - niezbyt dobry stan psychiczny wywołany trudnościami życiowymi,
> > zawodowymi i uczuciowymi. ;)
>
> To oznacza, że w tym roku wszystko ma się ku dobremu :))

Nie do końca, choć mam trochę więcej energii i zeszłoroczny temat
zamknąłem, żeby nie angażował mojej uwagi. Głównie osoby chore, z
zaburzeniami lub nie posiadające innego wyboru trzymają się jednego
schematu zachowania, osoby zdrowe i posiadające dostęp do alternatyw
wyborów/zachowań zmieniają schemat zachowania i inaczej realizują swoje
potrzeby dzięki zmienności otoczenia.

> A ja sobie jeszcze trochę poczytam i popiszę ;)

Pogoda ładna, to by się na spacer przydało wyjść. ;)

Flyer

--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


206. Data: 2006-12-16 13:53:48

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "patix" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Persava (*" <b...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:k044tqw1a52m$.jnsu9vgl7y5q.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 Dec 2006 11:40:16 +0100, patix napisał(a):
>
> Persava:
> >>>>>> A jednak są sprawy, w których jestem
> >>>>>> cholernie poważny i dokładny, czasem
> >>>>>> nawet aż za bardzo...
> >>>>>> Pogadamy w końcu o dobrym Bogu,
> >>>>>> czy to jest temat tabu ?
>
> Patix:
> >>>>> to może zacznij od tego :
> >>>>> co to znaczy sprzedać duszę ?
>
>
>
> >>> - w końcu kogo pytać jak nie experta ?
> >>> tylko , że Ty robisz unik ?? czemu ???
> >> Gdzie tu widzisz unik ?
> >
> > pytanie było co to znaczy "sprzedać duszę" ?
>
> Doprawdy ? Mojego oczywiście nie zauważyłeś
> i że było pierwsze, na które zrobiłeś unik,
> pierwszy, tak ?



tak sądzisz ?
pewnie wiesz lepiej - jesteś wkońcu ekspertem w tych sprawach.
Zatem przepraszam. I nie będę juz przeszadzał w tej dyskusji
wtrętami na temat duszy.

zdrówko
patix


ps
>
> Przyznaję się do winy, ale teraz
> to już pewnie nic nie stoi na przeszkodzie,
> by porozmawiać o duszy oraz o dobrym Bogu,
> tak, brat ?

niby - nic nie stoi ?

ale próbe rozomwy (IMO w temacie) - czyli pytanie
co to znaczy "sprzedać dusze" uznałeś za unik -
czyli ,że Twoim zadniem nie jest w temacie.
Zatem ja nie bardzo wiem jak dalej kontynuować .
Ale się nie obrażam i jak mnie dyskusja zainteresuję
to się zaraz włączę :))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


207. Data: 2006-12-16 15:05:52

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Washington Irving" <Washington Irving@pianosa.pl> szukaj wiadomości tego autora


Hanka rzekła:


>> Pozdrawiam
>> Major Major :)


>Jeden Major to mi się z Waldkiem Frydrychem
>od Pomarańczowej Alternatywy kojarzy
>w sposób niezwykle ciepły, ale dwa Majory?

>Majorka??

To skrócona wersja Majora Majora Majora Majora z "Paragrafu 22".
On też czasami podpisywał się Washington Irving.:)
Ale to dobrze, że zazwyczaj jest jakaś alternatywa w fajnym kolorze. :)

>Hanka
>:)

WI
:))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


208. Data: 2006-12-16 15:38:06

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Persava (*" <b...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 16 Dec 2006 14:53:48 +0100, patix napisał(a):

> Użytkownik "Persava (*" <b...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
> news:k044tqw1a52m$.jnsu9vgl7y5q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 16 Dec 2006 11:40:16 +0100, patix napisał(a):
>>
>> Persava:
>>>>>>>> A jednak są sprawy, w których jestem
>>>>>>>> cholernie poważny i dokładny, czasem
>>>>>>>> nawet aż za bardzo...
>>>>>>>> Pogadamy w końcu o dobrym Bogu,
>>>>>>>> czy to jest temat tabu ?
>>
>> Patix:
>>>>>>> to może zacznij od tego :
>>>>>>> co to znaczy sprzedać duszę ?
>>
>>
>>
>>>>> - w końcu kogo pytać jak nie experta ?
>>>>> tylko , że Ty robisz unik ?? czemu ???
>>>> Gdzie tu widzisz unik ?
>>>
>>> pytanie było co to znaczy "sprzedać duszę" ?
>>
>> Doprawdy ? Mojego oczywiście nie zauważyłeś
>> i że było pierwsze, na które zrobiłeś unik,
>> pierwszy, tak ?
>
>
>
> tak sądzisz ?
> pewnie wiesz lepiej - jesteś wkońcu ekspertem w tych sprawach.
> Zatem przepraszam. I nie będę juz przeszadzał w tej dyskusji
> wtrętami na temat duszy.


Wycofujesz się ? Ciekawe dlaczego... :o)
Przecież byśmy mogli przerobić oba tematy, tak, brat ?


>> Przyznaję się do winy, ale teraz
>> to już pewnie nic nie stoi na przeszkodzie,
>> by porozmawiać o duszy oraz o dobrym Bogu,
>> tak, brat ?
>
> niby - nic nie stoi ?
>
> ale próbe rozomwy (IMO w temacie) - czyli pytanie
> co to znaczy "sprzedać dusze" uznałeś za unik -
> czyli ,że Twoim zadniem nie jest w temacie.

Jest w Twoim, a tamto pierwsze w moim,
moglibyśmy pogadać o jednym i drugim, tak ?


> Zatem ja nie bardzo wiem jak dalej kontynuować .
> Ale się nie obrażam i jak mnie dyskusja zainteresuję
> to się zaraz włączę :))))

I jeszcze się chcesz obrażać, brat ?
Kurcze, ale za co ? Dziwisz się, że pilnuję
swoich zabawek ?


Zrobiłeś wspaniały unik od pytania o dobrego Boga,
przyznaję, wyprowadziłeś kontrę, lewy sierpowy,
przyznaję, spokojnie powinienem być liczony,
gdyby trafił mnie bezpośrednio, ale ja też
umiem trochę boksować, więc zrobiłem
unik, masz pretensję, że stosuję
Twoje metody ? I przycisnąłem Cię
pytaniem o "duszę", tak ?

Pytasz o to, co znaczy sprzedać duszę,
więc pytam, co to jest "dusza" Twoim
zdaniem, rozumiesz, o co pytam ?


I jeśli zgadzasz się na remis, chętnie
o tym podyskutuję, chętnie poboksuję,
chętnie rozbiorę prawdę do naga (.),
jeśli tylko jesteś gotów
na szczerą rozmowę...
kontrolowaną rzecz jasna,
nie wymagam zwierzeń ponad miarę
potrzeb wątku-tematu-problemu,
a zdaje się mamy dwa:

1) dobry Bóg,
2) handel duszami,

tak ?

-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Persava

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


209. Data: 2006-12-16 18:12:14

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Washington Irving napisał :
>
> To skrócona wersja Majora Majora Majora Majora z "Paragrafu 22".
> On też czasami podpisywał się Washington Irving.:)

Moje przypuszczenia okazały się słuszne :)

Kiedyś kiedyś - kupiłam tę książkę w prezencie
pewnemu chłopakowi, w którym byłam po uszy
zakochana. Zostałam za to obsypana, o świcie,
naręczem świeżo zerwanych stokrotek i fiołków.

Ale wybrał moją przyjaciółkę :(((
Tym niemniej - te fiołki i stokrotki...Ach...

Hanka
:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


210. Data: 2006-12-16 18:16:16

Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "Persava (*" <b...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16 Dec 2006 10:12:14 -0800, Hanka napisał(a):


>> To skrócona wersja Majora Majora Majora Majora z "Paragrafu 22".
>> On też czasami podpisywał się Washington Irving.:)
>
> Moje przypuszczenia okazały się słuszne :)
>
> Kiedyś kiedyś - kupiłam tę książkę w prezencie
> pewnemu chłopakowi, w którym byłam po uszy
> zakochana. Zostałam za to obsypana, o świcie,
> naręczem świeżo zerwanych stokrotek i fiołków.
>
> Ale wybrał moją przyjaciółkę :(((
> Tym niemniej - te fiołki i stokrotki...Ach...

Bradzo piękne ujęcie..., przepiękne !...
Chyba zrobię coś podobnego, mam nadzieję,
że nie jestem jeszcze za stary
na te sprawy :o)


> Hanka
> :)

-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Persava

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 27


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ika, no nie wiem...
Ika, no nie wiem...
Frankl - Logoterapia
emaptia
psychologia- przedmiot- zadanie domowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »