Strona główna Grupy pl.rec.uroda Pochwały & porażki [długawe]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pochwały & porażki [długawe]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-15 22:28:20

Temat: Pochwały & porażki [długawe]
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Helo!

Bez owijania :)

Pochwały:

- Freeman - wiem, że ma super kosmetyki (m.in. doskonały balsam z malin i
czciny cukrowej - zdaje się, że już niestety nie do kupienia). Tym razem
spróbowałam:

1) Oczyszczajca glinka do twarzy z awokado i owsianki :) Pachnie średnio ale
ma bardzo fajną konsystencję, miło wygładza skórę i chyba oczyszcza.
Poużywam jeszcze kilka razy to mam nadzieje będa efekty :)

2) Scrub do twarzy - nawilzający i wygładzający z morelą. Wlaśnie się
wyscrubowałam :) Cudo! Pachnie tak pięknie, że z chęcią wyjadłabym zawartośc
tubki łyżeczką :) Doskonała, delikatna, kremowa konsystencja. Bomba! Jutro
dokupuję scrub z kiwi i maliną :)

- Vichy normaderm - wiem, żadna nowość - nie zauważylam szczegolnego
ujednolicenia cery ale zdecydowanie wyczuwalne i widoczne wygładzenie więc
jestem zadowolona.

- Dermedic Hydrain 2 krem-żel pod oczy - bardzo ładnie pachnie i baaardzo
dobrze nawilża

Porażki:

- Satin make-up Kolastyny - na szczescie tylko probka :) Niewiarygodne
patałajstwo! Zero krycia, konstysencja pasty do butow. Mam odcień naturalny
ale byłby dla mnie za ciemny nawet jakbym wrocila z wakacji na Krymie :)
Jedyne co można zauważyć to to, że podklad faktycznie matuje. Acha,
oczywiście nie bylam w stanie zuzyć 1 saszetki na 1 raz. Na nastepny dzień z
otwartej już saszetki zamiast podkladu wypłynęla.... woda! ;-/

- Gliss Kur- ekspresowa odzywka w sprayu - kupilam bo ladnie wyglada :) i
jestem zadowolona z szamponow i odzywek z tej serii. Niestety ta się nie
sprawdzila - ładnie pachnie i tyle.

- Bielenda Beauty Milky - jogurtowy mus do ciala - ladnie nawilza, ma fajną
konsystencje ale pachnie jak plastik - strasznie sztucznie. Niby ma to byc
biała czekolada ale imo nie jest to nawet wyrob czekoladopodobny ;)

- Zaklad fryzjerski Szalone nożyczki (Wroclaw) - byłam tam po raz 6 i
ostatni i o 6 razy za duzo. Zawsze do fryzjera chodzilam z przyjemnościa i
wychodzilam (na ogol) zadowolona, zrelaksowana, z dobrym humorem. Nozyczki
to padaka - mimo, że umawialam się na wizytę na konkretną godzinę (zazwyczaj
z tygodniowym wyprzedzeniem) i zaznaczalam co chcę robić z włosami
to_zawsze_musialam czekać - ostatnio 45min! Jak przyszlam okazalo się, że
pani która miala się zając moimi wlosami ma jeszcze klientkę która dopiero
ścinala. Mi kazano (cyt) chwilkę poczekać. Sadzilam, że jakieś 10, gora 15
min starczy ale nieee... oczywiscie okazalo się, że poza tą klientką jeszcze
inna pani z nalożoną farbą czeka na ściecie ;-/
Ostatnio przyjechalam samochodem i bylam praktycznie punktualnie (i tak
bylam przygotowana na czekanie) ale zazwyczaj przyjezdzalam tam autobusem,
ktory kursuje baardzo rzadko dlatego zazwyczaj bylam ok 25-20 min wczesniej.
Wtedy czekanie przedluzalo się do prawie godziny.
Mimo, że bylam tam 6 raz za kazdym razem czuję sie maks olewana (byc może ma
na to wplyw fakt, ze wczesniej chodzilam do swietnego salonu z doskonalymi i
bardzo milymi fryzjerkami, które znały swoje klientki (których zresztą bylo
zawsze sporo) i zwracaly się do nich po imieniu - po prostu było dużo
milej).
1 raz jak bylam w Nozyczkach wyszlam w miare zadowolona choć juz nie
podobalo mi się w salonie. 2 i 3 raz było lepiej bo wlosami zajęla się
bardzo mila dziewczyna, która już tam nie pracuje ;-/
4 raz jak bylam nie czulam się najlepiej (w zwiazku z alergia bardzo bolala
mnie glowa i przeokropnie bolalo gardlo). Pani, która mnie strzygla i robila
balejaz po prostu mnie wykonczyla :( Mimo, że zwrocilam jej uwagę dalej
przypiekala mi głowę suszarką i mało przyjemnie tłukła mnie po glowie
szczotka.
5 raz (mimo, że myslalam, ze to niemozliwe przy kreconych włosach) pani mnie
tak krzywo opitolila, że lepiej zrobilabym to po pijaku.
Po ostatnim razie stanowczo stwierdzam, ze wiecej moja noga tam nie stanie!
:)


Do przetestowania:

- Facial Cleanser Freeman - krem oczyszczający z awokado i owsem - pachnie
tak samo średnio jak maska ale czuje, że będzie fajny :)

- Morelowy krem oczyszczający St. Ives - pachnie fajowo, ma mikrogranulki
więc powinno być co najmniej przyjemnie :)

- Placenta - krem pielęgnacyjny do wlosow. Mam zamiar nakładać raz w
tygodniu. Pozyjemy - zobaczmy :)

Wsio :)
Pozdrowka
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2006-03-15 23:01:13

Temat: Re: Pochwały & porażki [długawe]
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości news:dva4h3
> - Freeman - wiem, że ma super kosmetyki (m.in. doskonały balsam z malin i
> czciny cukrowej

wow, ale ubezdzwięcznienie!
Trzciny, of kors!

:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2006-03-18 18:42:40

Temat: Re: Pochwały & porażki [długawe]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 15 marca 2006 23:28 użytkownik
Ania, sącząc kawkę, wyklepał:

> Po ostatnim razie stanowczo stwierdzam, ze wiecej moja noga tam nie
> stanie!
> :)

Wykazałaś i tak niesamowitą cierpliwość. Ja, kiedy się zrażę do fryzjera
raz, nigdy więcej nie wstępuję w jego progi, taka jestem
wrażliwa-drażliwa-niecierpliwa :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

3kroki clinique
SMUTNO MI... NOWE SPODNIE NA SMIETNIK? ;((((
Tylko sie nie śmiać - pod prysznicem z ...gąbką??
suche łuszczące plamki po nivea visage..
makijaż

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »