Data: 2010-06-05 13:55:55
Temat: Re: Podagra
Od: "Yozwig" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Boję się tej kolchicyny bo mam wrzody żołądka
i jelito też już niebogate. Biegunki mi mi trafiają
dość często. Za radą bodajże koleżanki
Animki próbowałem zdusić atak ibuprofenem i po
4 nurofenach forte w ciągu doby dostałem zaostrzenia
wrzodów żołądka... I to paskudnego... A noga dalej boli.
A przecież "dzie tam ibuprofenowi do kolchicyny"
w kwestii skutków ubocznych...
Nie wiem czy już o tym pisałem, ale podczas silnego
ataku wrzodów na odruchu wymiotnym i w ogóle
w stanie kiepskim wyznaczono mi gastroskopię na...
30 lipca :D. Nie wiem czy się śmiać czy płakać :D
Ten kraj jest bardziej chory niż ja!
Biorę za to twardo Milurit już prawie od tygodnia,
ale na razie nie czuję efektu. W sumie lekarz nie chciał
słuchać o żadnym "zatrzymywaniu ataków", bo to
akurat mój gastrolog jest i chyba czuje, ze mógłby
"wylać dziecko z kompielą".
Okłady z kostek lodu robiłem już dwa razy. Pierwszym
razem kostek był niewiele i śmigałem z nimi chyba
z pięć godzin. W inny dzień próbowałem już kilkunastu
kostek, aż się bałem czy "se" nogi nie odmrożę ;).
W obu przypadkach porażka...
--
Yozwig
|