Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Poddaję się
Date: Tue, 9 Mar 2010 16:32:11 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 80
Message-ID: <hn5q5i$mje$1@node2.news.atman.pl>
References: <hn51vf$s35$1@news.onet.pl> <hn52bh$tg6$1@news.onet.pl>
<hn56r6$ivn$1@node2.news.atman.pl> <hn56t4$fdr$3@news.onet.pl>
<hn57ff$r3e$1@news.dialog.net.pl> <hn59t8$ssl$1@news.onet.pl>
<hn5ah1$sqo$1@news.dialog.net.pl> <hn5b2j$1st$1@news.onet.pl>
<hn5b6e$2bo$1@news.onet.pl> <hn5biv$40o$1@news.onet.pl>
<hn5ck1$k16$1@node2.news.atman.pl> <hn5guo$qgv$1@news.onet.pl>
<hn5j34$l5d$1@node2.news.atman.pl> <hn5n3v$jq8$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1268149234 23150 80.238.120.207 (9 Mar 2010 15:40:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Mar 2010 15:40:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 100309-0, 2010-03-09), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:520609
Ukryj nagłówki
OK, dzięki.
Teraz o wiele lepiej. ;)
Niestrudzenie starasz się mi zareklamować (~sprzedać) pewne
osoby.
To jest OK.
Cenię spontaniczność i szczerość emocjonalną w podejściu do
otoczenia (a i ~rozumiem gdy są to kobiety), tym bardziej, że w ten
sposób mi poniekąd pochlebiasz.
Myślę, że wiele osób dostrzega w wizerunkach jakie inni kreują
w necie niespójność (rysy), a niektórzy dodatkowo też niezbyt
imponujące walory mentalne (nazwijmy to: garbatość mentalną).
Czy to są oznaki manipulacji?
Niewykluczone i bardzo prawdopodobne.
Są też i tacy którzy starają się skupiać _również_ na warstwie
emocjonalnej autorów przekazów... tym gorzej imho jeśli głównie.
Jeśli chodzi o mnie to nie jest tak, że w necie imteresuje mnie
nazwijmy to poszukiwanie wrażeń towarzyskich jako formy substytutu
takowych z reala.
Daje mi to niesamowity komfort w publikowaniu moich postów,
których celem - jak sobie ~marzę ;) - chciałbym aby była ew. pomoc
tym, którzy sobie tego życzą [i których na to stać], w pozbywaniu się
takich właśnie garbów mentalnych, lub choćby sama inspiracja
do samodzielnych działań w tym zakresie.
Wracając teraz do XLi - czy nie zauważasz rys w jej wizerunku jaki
gorączkowo stara się kreować, w dodatku brzydkich?
Ja niestety w niej to zauważam.
A także niestety obfity garb mentalny, który ocenia jako swój wielki,
wyjątkowy skarb, a dzięki któremu - we własnym mniemaniu - jest
wyjątkowa i wspaniała.
Tak więc sam chyba rozumiesz...
Totalna porażka, jak dla mnie. ;)
Oczywiście, że zauważam, że ludzie wobec niej czasem przeginają.
Niemniej z uwagi na powyższe ani mnie to specjalnie ziębi, ani grzeje,
że tak powiem, tym bardziej że jest zdolna do min. porównywalnie
debilnych zachowań wobec innych.
Reasumując: jest mi obojętna [nawet wtedy gdy staje się ofiarą
swoich niedawnych jeszcze ofiar oraz innych takich różnych
"altruistycznych pomocników" w dokopywaniu innym].
BTW czy chodziło ci może o strzelanie intuicyjne (bez celownika)?
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn5n3v$jq8$1@news.onet.pl...
Nie wiem jaka była geneza, ale prawdopodobnie któraś z tutejszych
Pań nie dała sobie rady w dyskusji z Ixi.
Wnosząc z obserwacji, Ixi musiała ją zdruzgotać, stąd lokalny komitet
atakujący.
Jednak ona na tyle wyprzedza oponentki, że i tutaj uwaga, jednocześnie:
1) z łatwością odpiera ich ataki,
2) nie brudzi sobie rączek (robi to uprzejmie i z klasą),
3) praktycznie nie ponosi kosztów emocjonalnych, a nawet na tym zarabia,
4) w dodatku oponentki dyskredytują się same lub przynajmniej do tego
dążą (w oczach facetów).
Tak więc dzięki odpowiedniej pozie i jej płynnej adaptacji do zmiennych
warunków uzyskuje korzyść na obu polach, wewnętrzną i zewnętrzną.
Ja do tej pory naśladowałem to raz, z dużym powodzeniem.
Mam już pomysł na drugi, na polu troszeczkę osobistym, ale chyba
nie bardzo mogę zdradzić szczegóły, ponieważ po ostatnim podobnym tutaj
opisie nie zyskałem raczej za wiele.
Jednak zasada działania tego mechanizmu jest już chyba zupełnie jasna.
Swoją droga zastanawiam się teraz, czy rzeczywiście nie lubisz tutaj
niektórych osób dlatego, że ich nie lubisz, czy dla tego, że ktoś im
pomógł, żebyś je znielubił ;-)
|