Podjadactwo (krytycznie).

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2002-03-19 13:57:47

Temat: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
W związku z zapoznaniem się z artykułem "Podjadactwo" ze strony
internetowej http://www.optymalni.pl
nasuwają mi się pewne spostrzeżenia czy nawet wątpliwości.

Wiele osób wypowiadających się, gdzie się da (periodyk OPTYMALNI,
strony www, grupy dyskusyjne, w rozmowach bezpośrednich) inaczej
rozumie Dietę Optymalną i co gorsza ostro krytykuje innych, że
nie stosują jej tak, jak on sam.
Książki dr Kwaśniewskiego też jednoznacznie nie ustalają zasad DO.
Dieta ma być prosta, pozbawiona pewnych niedozowlonych produktów.
Czy na pewno? Sama "Książka kucharska" wydana przez JK temu
przeczy (moim zdaniem jest ona błędem propoagandowym - żywienie
miało być proste i niekłopotliwe, bez udziwnień).
Przeczą temu również tabele składu na końcu książki
"Dieta optymalna". Albo jest coś dopuszczone, albo nie
(nie dopuszczone nie powinno się pojawiać w tabelach
i przepisach; chodzi o pewną czystość formy).
Zawsze myślałem, że jeść można wszystko, pod warunkiem,
aby się zbilansowało dobowo (BTW), ale co rusz ktoś komuś (patrz
ww artykuł) sugeruje, że źle stosuje DO, bo zjadł 30g chleba, itp.
-Jeżeli tylko tyle i to się bilansuje, to o co chodzi? O ideologię
czy o szkodliwość? Jeżeli szkodliwość, to niech się znajdzie mądry,
który zrobi spis produktów bezwzględnie zabronionych, albo zrobi
listę produktów JEDYNIE DOPUSZCZONYCH. Wtedy, porównując swoje
menu z listą każdy będzie mógł się przekonać, czy grzeszy,
czy też nie.

Jak to w końcu z tą dietą jest? Jeżeli jem smalec zamiast masła,
to nie jest DO. Jeżeli węglowodany uzupełniam grejpfrutem, to
źle, a ziemniakami, to dobrze? Inny znów mówi, że ziemniaki są
'be' a inne warzywa (sałata, kapusta, cebula) są OK.
Są tacy, którzy mówią odwrotnie.
A czy kawa naturalna, to taki strasznie optymalny napój?
A grupy dyskusyjne wprost 'ociekają' od kawy.
Irytują mnie postawy osób, które uważają się za optymalne
krytykując innych moim zdaniem bez uzasadnienia.

Sam wiem po sobie. Do czasu, kiedy nie ustali się jednoznacznie
co jest 'optymalne', a co nie - nie przyjmuję do wiadomości
uwag typu "jesz grejpfruta, to jesteś nieoptymalny" i tym podobne.
Pani "anonim" z artykułu po czterech latach stosowania DO
bardzo zgrzeszyła. Ale czym? Może ktoś odpowie, ale rzetelnie.
Że zjadała 1-2 trufle do kawy? (czy to wykroczenie ideologiczne,
czy merytoryczne?) Wszystko przecież zależy od wielu rzeczy.
Czy po posiłku, czy na czczo, z czym była ta kawa i czy bilansowało
się to w ciągu doby. Rozumiem, że nieładnie jeść takiego trufla
będąc optymalnym, tak jak nieładnie jest dłubać w nosie, ale to
tylko jedna strona medalu, którą tak krytykują nasi przeciwnicy.
T o i d e o l o g i a.

Mogę zmusić się do jedzenia dowolnych ustalonych produktów,
ale muszę mieć 100 % pewności, że robię dobrze,
że trafiam w 10-tkę.
Jak na razie nie ma jednak jednoznacznie ustalonych,
jedynie słusznych wzorców.
Więc póki co mam się za optymalnego w 100%,
a jeżeli ktoś ma nt temat inne zdanie ... jego problem.

Serdecznie pozdrawiam,
-------------------
Janusz ze Szczecina
(na DO: 26 mies.)
j...@i...pl
-------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-03-19 14:42:24

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jangr <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01c1cf4e$060871e0$3...@p...apollo.aci.
com.pl..
.
> Witam!

Witaj!

Najpierw kilka slow o sobie jestem aktualnie
na diecie weganskiej, DO zainteresowalem sie
na skutek misjonarskiej dzialalnosci
niektorych optymalnych na grupie pl.soc.wegetarianizm.
Jesli mozna to mam do Ciebie kilka pytan,
a zadaje je dla tego ze licze po przeczytaniu
Twojego posta, na nieszablonowe odpowiedzi.
Otoz co sadzisz o pogladach Jana Kwasniewskiego
na zycie? Czy nie uwazasz ze on ma zapedy
sekciarskie?
Ja uwazam, ze to niebezpieczne. Przeczytalem
'Podjadactwo' i juz na wstepie widac,
ze autor zainspirowany JK wskazuje,
na autorytet rekopisow znad
Morza Martwego (Qumran). Jak wiadomo
autorami ich byli Essenczycy scisli wegetarianie.
Tak ze jest to jawna niekonsekwencja autora.
Dalszej czesci nie bede komentowal.
Co do samej diety to uwazam ze mozna
ja zastapic okresowymi glodowkami,
jako bardziej naturalna metoda.

pozdrawiam Chaciur

ps. do piatku jestem offline

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-03-21 13:08:00

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

> chaciur napisał w artykule:
> > Użytkownik jangr w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
> Najpierw kilka slow o sobie jestem aktualnie
> na diecie weganskiej, DO zainteresowalem sie
> na skutek misjonarskiej dzialalnosci
> niektorych optymalnych na grupie pl.soc.wegetarianizm.
> Jesli mozna to mam do Ciebie kilka pytan,
> a zadaje je dla tego ze licze po przeczytaniu
> Twojego posta, na nieszablonowe odpowiedzi.
> Otoz co sadzisz o pogladach Jana Kwasniewskiego
> na zycie? Czy nie uwazasz ze on ma zapedy
> sekciarskie?

Sekciarskie nie, ale ma swój pogląd na świat. Dobrze jest
pomarzyć o obcych cywilizacjach, które zaszczepiły życie
na Ziemi. Uważam, że nie ma w tym nic zdrożnego. Sam też
lubię puszczać wodze fantazji.

> Ja uwazam, ze to niebezpieczne.

A ja tak nie uważam.

> Przeczytalem
> 'Podjadactwo' i juz na wstepie widac,
> ze autor zainspirowany JK wskazuje,
> na autorytet rekopisow znad
> Morza Martwego (Qumran). Jak wiadomo
> autorami ich byli Essenczycy scisli wegetarianie.

Jedno nie przeczy drugiemu. Można być wegetarianinem i być
jednocześnie na DO.

> Tak ze jest to jawna niekonsekwencja autora.

Ja też widzę pewne niekonsekwencje w innych sprawach,
ale nie podnieca mnie to zbytnio.

> Dalszej czesci nie bede komentowal.
> Co do samej diety to uwazam ze mozna
> ja zastapic okresowymi glodowkami,
> jako bardziej naturalna metoda.

A co to ma wspólnego z DO? Zrobiłem kiedyś totalną głodówkę
przez 13 dni (tylko woda z filtra). To tak - z ciekawości.
Oczywiście przed zastosowaniem DO.
Co by nie pisać o ideologii i o pewnych zapędach,
powiedzmy misjonarskich, jest pewien drobny mały szczególik,
którego jednak chyba nie można pominąć: - TA DIETA DZIAŁA,
I TO DZIAŁA REWELACYJNIE. Taki mały drobiazg.
Nie zapominaj o nim w czasie gorących dyskusji na grupie.

> pozdrawiam Chaciur

Ja również serdecznie pozdrawiam,
-------------------
Janusz ze Szczecina
(na DO: 26 mies.)
j...@i...pl
-------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-03-22 06:48:17

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jangr <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01c1d0d9$62780d00$d...@p...apollo.aci.
com.pl...

> > Otoz co sadzisz o pogladach Jana Kwasniewskiego
> > na zycie? Czy nie uwazasz ze on ma zapedy
> > sekciarskie?
>
> Sekciarskie nie, ale ma swój pogląd na świat. Dobrze jest
> pomarzyć o obcych cywilizacjach, które zaszczepiły życie
> na Ziemi. Uważam, że nie ma w tym nic zdrożnego. Sam też
> lubię puszczać wodze fantazji.

Ok ale przecietny zjadacz smalcu, bierze to
bardziej doslownie niz Ty.

> > Ja uwazam, ze to niebezpieczne.
>
> A ja tak nie uważam.

Twierdze, ze niebezpieczne bo nowe a tworca
jest osoba, ktorej ja bym nie zaufal.

> > Przeczytalem
> > 'Podjadactwo' i juz na wstepie widac,
> > ze autor zainspirowany JK wskazuje,
> > na autorytet rekopisow znad
> > Morza Martwego (Qumran). Jak wiadomo
> > autorami ich byli Essenczycy scisli wegetarianie.
>
> Jedno nie przeczy drugiemu. Można być wegetarianinem i być
> jednocześnie na DO.

Oni nie byli na DO jedli glownie miod i ciasta.

> > Dalszej czesci nie bede komentowal.
> > Co do samej diety to uwazam ze mozna
> > ja zastapic okresowymi glodowkami,
> > jako bardziej naturalna metoda.
>
> A co to ma wspólnego z DO? Zrobiłem kiedyś totalną głodówkę
> przez 13 dni (tylko woda z filtra). To tak - z ciekawości.
> Oczywiście przed zastosowaniem DO.

A czy nie uwazasz ze mozna znalezc,
podobienstwa w tych 2 sposobach?
I dlaczego glodowka jest potepiana
przez optymalnych, moze Ty mi wytlumaczysz?

> Co by nie pisać o ideologii i o pewnych zapędach,
> powiedzmy misjonarskich, jest pewien drobny mały szczególik,
> którego jednak chyba nie można pominąć: - TA DIETA DZIAŁA,
> I TO DZIAŁA REWELACYJNIE. Taki mały drobiazg.

Ja jednak widze, ze sa osoby ktorym szkodzi.
Jest jeszcze jeden problem, otoz optymalni chca sie
wyrwac spod 'wladzy medycyny' a nie widza, ze oddaja
sie w rece innych lekarzy ktorzy tylko roznia sie
dopiskiem 'optymalny'.

> Nie zapominaj o nim w czasie gorących dyskusji na grupie.

Ok. Postaram sie nie zapomniec.
Miej jednak na uwadze, ze trafilem tu dzieki
atakom optymalnych na grupie wege

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-03-22 18:33:52

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7ek34$kv$1@news.tpi.pl...
>
> > > Morza Martwego (Qumran). Jak wiadomo
> > > autorami ich byli Essenczycy scisli wegetarianie.
> >
> > Jedno nie przeczy drugiemu. Można być wegetarianinem i być
> > jednocześnie na DO.
>
> Oni nie byli na DO jedli glownie miod i ciasta.

Masz jakieś wiarygodne namiary na ten temat?
Przeszukując inet znalazłem tylko jedną stronę, w której nawiedzony
człeczyna twierdził, że esseńczycy byli wegetarianinami. Reszta publikacji
nic na ten temat nie wspomina. Jest tylko wzmianka, że prowadzili ascetyczny
tryb życia. Miód i ciasta jednak nie kojarzą się z ascezą :-).
Klasztory esseńczyków były na terenie, który obecnie jest półpustynny.
Rękopisy znalazł w jaskiniach pastuch kóz. Nie przypuszczam, żeby w czasach
istnienia klasztoru była to kraina miodem i ciastami płynąca. Raczej były
tam tereny przydatne do hodowli kóz, a nie uprawy kwiatków i pszczelarstwa.
Pasterze zwykle pożywiają się mlekiem, serem i szaszłykami. Nie jestem
pewien na 100%, ale sądzę, że rękopisy z Qumran były pisane na pergaminie, a
nie papirusie. Czy skórę można uzyskać bez zabicia zwierzęcia?

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-03-25 10:02:21

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a7fte7$h9j$...@n...tpi.pl...
> Przeszukując inet znalazłem tylko jedną stronę, w której nawiedzony
> człeczyna twierdził, że esseńczycy byli wegetarianinami.

Wpisz sobie w wyszukiwarke np www.hotbot.com
essenes diet
a znajdziesz znacznie wiecej nawiedzonych
czleczyn :)

> Reszta publikacji
> nic na ten temat nie wspomina. Jest tylko wzmianka, że prowadzili ascetyczny
> tryb życia. Miód i ciasta jednak nie kojarzą się z ascezą :-).

Ten miod i ciasta podalem aby nie bylo
watpliwosci, ze Essenczycy nie byli na DO.

[...]
> Nie jestem
> pewien na 100%, ale sądzę, że rękopisy z Qumran były pisane na pergaminie, a
> nie papirusie. Czy skórę można uzyskać bez zabicia zwierzęcia?

Tak, mozna.

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-03-27 19:18:06

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: leh <l...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

"chaciur" <g...@k...net.pl> skribis:

>> nie papirusie. Czy skórę można uzyskać bez zabicia zwierzęcia?
>
>Tak, mozna.

jak ?

--
Pozdrawiam, Leh
"Dr" Kwasniewski nie jest doktorem
bo nie ma doktoratu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-03-28 05:43:42

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik leh <l...@...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:l...@4...com..
.
> "chaciur" <g...@k...net.pl> skribis:
>
>
> >> nie papirusie. Czy skórę można uzyskać bez zabicia zwierzęcia?
> >
> >Tak, mozna.
>
> jak ?

Z umarlego smiercia naturalna :))

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-03-28 09:37:46

Temat: Re: Podjadactwo (krytycznie).
Od: Wojciech Gołąbowski <w...@g...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chaciur"
> Użytkownik leh
> > "chaciur" <g...@k...net.pl> skribis:
> >
> > >> nie papirusie. Czy skórę można uzyskać bez zabicia zwierzęcia?
> > >Tak, mozna.
> > jak ?
> Z umarlego smiercia naturalna :))

Znaczy, jak Ci potrzebna skóra, to bierzesz krzesełko i siadasz przed
zwierzęciem, czekając aż sam padnie? ;>

Wojtek
--
, Wojciech "Voqo" Gołąbowski
. / ,'. ,'| ,'. http://www.golabowski.art.pl/
\/ `.' `.| `.' "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
---------- | --- siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome
---> http://www.esensja.pl/ <---