« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-26 08:40:05
Temat: Podpora pod pnączeCzy to ma sens - puścić botaniczny powojnik o drobnych jasnych kwiatach na
duży, rozrośnięty krzew leszczyny, bardzo obciosany od dołu? Nie mam ochoty
na kolejną "szutuczną" podporę pod pnącza!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-03-26 10:40:31
Temat: Re: Podpora pod pnączeA konkretnie jaki powojnik? Zreszta, niewazne. Prawie kazdy osiagalny w
Polsce powojnik botaniczny spokojnie da sobie rade i pieknie oblozy ci
leszczyne.
Ja mam u siebie troche alpejskich i pare Rubromarginat - na nienajlepszej
wystawie zachodniej - i wszystkie w zeszlym sezonie mialy 3-4 m. przyrostow.
Tak, ze wbrew sztuce musialem je teraz troche okielznac sekatorem.
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
--------
r...@p...pl
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:a7pc6h$iv4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
Czy to ma sens - puścić botaniczny powojnik o drobnych jasnych kwiatach na
duży, rozrośnięty krzew leszczyny, bardzo obciosany od dołu? Nie mam ochoty
na kolejną "szutuczną" podporę pod pnącza!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |