Data: 2000-11-16 14:45:06
Temat: Re: Pogaduszki z Panem B. (dlugie)
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marcin" <m...@p...onet.pl> napisał / wrote:
>
> Witaj
> Zgadzam się z Tobą, ale najważniejsze jest zacząć tą drogę, nawet gdy wydaję
> się kręta i niewyraźna,a później tak jak napisałaś jest radość, bo z każdego
> cierpienia można wyprowadzić dobro. Cierpienie rodzi nadzieję, ta wiarę, a
> wszystkie to prowadzi do miłości
> Pozdrawiam
HeJ!
W głebi duszy wiem, że oboje mamy rację. Jednak czasami się boję, że w
momencie, gdy zawali się "mój" cały świat i dojdzie do konfrontacji między
w sumie teorią, a praktyką - polegnę. Przecież "Tyle wiemy o sobie na ile nas
sprawdzono". Np. J, Kochanowski - człowiek wydawałoby się o skonkretyzowanym
systemie wartości w momencie śmierci córki - wątpi, prawie bluźni przeciwko
Bogu i całej niby humanistycznej teorii. Wprawdzie znajduje w końcu spokój, ale
czy i ja bym znalazła? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym?
Wiktoria
|