Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: twiza <b...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Pogotowie może odmówić?
Date: Fri, 07 Apr 2006 23:32:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 81
Message-ID: <e16lqd$p4p$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <e156ob$oii$1@news.man.bydgoszcz.pl> <e15a6m$jbq$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e15lrc$gel$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aaok102.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1144445581 25753 83.5.118.102 (7 Apr 2006 21:33:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Apr 2006 21:33:01 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8) Gecko/20051201
Thunderbird/1.5 Mnenhy/0.7.3.0
In-Reply-To: <e15lrc$gel$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:206319
Ukryj nagłówki
Paweł W. napisał(a):
> twiza napisał(a):
>> Critu napisał(a):
>>> Przypadek był taki. Mojej dziewczynie rano coś strzeliło w szyi, od
>>> tego momentu nie mogła poruszyć się gdyż najdrobniejszy ruch
>>> powodował przeraźliwy ból. Jak się okazało to w kręgosłupie szyjnym
>>> przemieściły się dwa kręgi co widać na zdjęciu rtg. W dniu zdarzenia
>>> zadzwoniłem na pogotowie, gdzie poproszono mnie o adres nazwisko i
>>> imię oraz nr tel. Powiedziano mi że zgłoszenie przyjęte, po jakichś 5
>>> min. Zadzwonił telefon i jakaś pani dyspozytorka powiedziała że
>>> pogotowie nie przyjedzie bo do takich przypadków nie przyjeżdża. I że
>>> miałem dziewczynę, która nie może się poruszyć, wziąć pod pachę i
>>> zaprowadzić do przychodni.
> Pogotowie powinno przyjeżdżać tylko do przypadków NAGŁEGO zagrożenia
> życia lub nagłego POGORSZENIA stanu zdrowia, zagrażającego życiu.
> Wszystkie inne przypadki powinny być w gestii lekarza rodzinnego, co u
> nas jakoś się nie sprawdza. Twój przypadek jest na pograniczu, ale
> pamiętaj, że mnóstwo ludzi traktuje pogotowie ratunkowe, jako
> przyjeżdżającą przychodnie od bólów brzucha. Takie jest moje zdanie.
>>
>>
>> Ja miałam gorszy przypadek wezwałam karetkę w ********* aby
>> przyjechali do mojego dziecka, bo się zaczęło dusić, i gdyby nie to że
>> sama na to poradziłam. Byłoby po nim, gdyż karetka przyjechała po pół
>> godzinie i w drzwiach stanęły dwie młode panie w fartuchach bez
>> żadnego sprzętu, żadnej walizki z przyborami do ratowania.
> To ma związek z tym, o czym piszę powyżej. Mnóstwo fałszywych wezwań do
> pijaczków zataczających się i leżących na trawie. Straż miejska mogła by
> ich swobodnie dowieźć na izbę przyjęć bez angażowania karetki pogotowia.
> I prawdopodobnie zdziwiły się
>> że dziecko żyje i nic już mu nie ma. Chciały od razu wyjść bez słowa
>> nie mówiąc nawet dzień dobry, ale im nie pozwoliłam, kazałam im
>> dziecko zbadać. Nie zostawiły żadnej kartki że pogotowie przyjechało.
>> Po wielkich dyskusjach wypisały mi łaskawie skierowanie do laryngologa.
> A nie powinny napisać żadnego skierowania. W pogotowiu nie powinni
> jeździć lekarze, bo pogotowie nie leczy, tylko podtrzymuje przy życiu i
> dowozi do szpitala. W USA w pogotowiu pracują bardzo dobrze przeszkoleni
> pielęgniarze (EMT), których zadaniem ocena sytuacji na miejscu z
> podjęciem decyzji, kogo pierwszego wieźć do szpitala, zapewnienie
> podtrzymania podstawowych funkcji życiowych na czas transportu do
> szpitala. POGOTOWIE RATUNKOWE NIE LECZY. A skierowanie do laryngologa
> wystawia lekarz w przychodni. Widać dostałaś na odczepnego, co nie
> powinno mieć miejsca. Ani wypisywanie lekarstw przez lekarza z
> pogotowia. Bo on nie po to tam jest.
>
>>
>> Jeśli w polsce lekarze będą sprawiedliwie wynagradzani,
>> i spawiedliwie przyjmowani na uczelnie lekarskie jak i wszędzie w polsce
>> to może będzie lepiej............. ale i tak wątpię.
>>
> Ja też wątpię, że będzie lepiej. Nie rozumiem tylko, co rozumiesz przez
> sprawiedliwe przyjmowanie na uczelnie lekarskie???
> Co do płacy to się zgadzam. 800zł na rękę dla człowieka po studiach za
> odpowiedzialną i wymagającą pracę, to totalny brak szacunku. Do tego na
> lekarzu ciąży odpowiedzialność karna i cywilna (odszkodowania pieniężne).
>
Bardzo mi jest przykro że tak podchodzisz do spraw zagrażających życiu,
Pod moim tekstem porównujesz mnie do jakiś pijaczków, może nawet
bezmyślnie ale inaczej to wychodzi. Nie zgadzam sie co do Ciebie.
Dziecko mi się dusiło, a to jest zagrożenie życia. Ciekawa jestem jak ty
poradziłbyś sobie z takim problem, czy wezwałbyś karetkę?
Czy nie plułbyś sobie później w twarz że twoje dziecko nie uzyskało od
Ciebie pomocy. Pogotowie Ratunkowe ma święty obowiązek przyjechać do
pacjentów tam gdzie zagraża życie ludzkie i oczywiście go zbadać.
Nie spóźniać się !, zwłaszcza gdy mówili że będą za chwilę !
i wypisać że byli u pacjenta, za to mają przecież płacone z naszych
pieniędzy.
Ciekawe jakby ktoś z twojej rodziny musiałby dostać zaraz lekarstwo
i byłby bardzo chory, czy biegałbyś z nim po lekarzach żeby go zbadał
- zwłaszcza że był u niego wcześniej lekarz.
A co do tego porównania może bezmyślnego,jest mi bardzo przykro
że coś mnie takiego spotkało. Jestem wrogiem pijaństwa
a ślub był mój bezalkoholowy. Na co na pewno byś się nigdy nie zdecydował.
Pozdrawiam i Życzę przed napisaniem odpowiedzi postawić się
w sytuacji innych.
|