| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-04-11 05:51:30
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?masz racje
--
Dominik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-04-11 08:36:00
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?On Tue, 11 Apr 2006, Akulka wrote:
> mnie fakt, że mnie się straszy, iż w przypadku gdy ja lub ktoś bliski będzie
> umierał nie przyjedzie karetka bo będzie strajkować.
lekarze pogotowia akurat nie protestowali, nie używaj więc tego
typu argumentacji
> Proponuję rozróbę w NFZ. Przecież lekarze byli zachwyceni Religą, omal nie
> wygrał wyborów. Zróbcie coś, by tamci zarabiali mniej i robili coś
a może Ty jako osoba, która tam wpłaca swoje pieniądze zrobiłabyś rozróbę
w NFZ?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-04-11 21:19:57
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0604111032400.32183@dorota.am.t
orun.pl...
> > mnie fakt, że mnie się straszy, iż w przypadku gdy ja lub ktoś bliski
będzie
> > umierał nie przyjedzie karetka bo będzie strajkować.
>
> lekarze pogotowia akurat nie protestowali, nie używaj więc tego
> typu argumentacji
A czytałeś ten wątek, czy tylko mnie? Ja nie włączyłam się do tego topiku bo
mnie się nie podobają strajki lekarzy lub uważam je kompletnie za
bezzasadne, ale z powyższych powodów.
> > Proponuję rozróbę w NFZ. Przecież lekarze byli zachwyceni Religą, omal
nie
> > wygrał wyborów. Zróbcie coś, by tamci zarabiali mniej i robili coś
>
> a może Ty jako osoba, która tam wpłaca swoje pieniądze zrobiłabyś rozróbę
> w NFZ?
Ja? Ja walczę o swoje prawa i jak mi ktoś dokucza lub łamie moje prawa to
mam pretensje do niego, a nie wyżywam sie na innych dookoła. Jak mam zły
dzień to nie kopię też psa wracając do domu.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-04-12 10:41:44
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e1h6k0$sve$1@inews.gazeta.pl...
>> a może Ty jako osoba, która tam wpłaca swoje pieni?dze zrobiłaby?
>> rozróbę
>> w NFZ?
>
> Ja? Ja walczę o swoje prawa i jak mi kto? dokucza lub łamie moje prawa
> to
> mam pretensje do niego, a nie wyżywam sie na innych dookoła. Jak mam
> zły
> dzień to nie kopię też psa wracaj?c do domu.
To skoro juz jesteś taka doskonała i empatyczna, to wykaż się tą swoja
empatią i napisz jakie widzisz możliwości skutecznego wywalczenia swoich
praw przez lekarzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-04-12 11:57:28
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?
Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e1ilhj$qnn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e1h6k0$sve$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Ja? Ja walczę o swoje prawa i jak mi ktoś dokucza lub łamie moje prawa
> > to
> > mam pretensje do niego, a nie wyżywam sie na innych dookoła. Jak mam
> > zły
> > dzień to nie kopię też psa wracając do domu.
>
> To skoro juz jesteś taka doskonała i empatyczna,
Nie jestem doskonała, tak gdzieś napinałam?
Czy empatyczna? Na pewno nie nieczuła na krzywdę ludzką. Po co ten sarkazm?
> to wykaż się tą swoja
> empatią i napisz jakie widzisz możliwości skutecznego wywalczenia swoich
> praw przez lekarzy.
Na pewno nie przez uderzanie w chorych i cierpiących (potrzebujących
doraźnej pomocy lekarskiej) jak i w rodziny pacjentów (którzy chcą powrotu
do zdrowia swoich najblizszych, a jeśli trzeba w spokoju ich pochować). Moja
mama zawsze mi wpajała: pamiętaj, że na nieszczęściu innych własnego
szczęścia nie zbudujesz - ciebie tego twoja nie uczyła?
Niestety nie znam zbyt dobrze zależności i kto komu podlega w systemie
medycznym i za co dokładnie odpowiada. Gdybym znała odpowiedź na to pytanie
(jak wywalczyć wasze prawa), to chętnie bym pomogła. Swoją frustrację i
złość kierujecie w niewłaściwą stronę (bo w pacjenta - nie zdrowego, ale
chorego - przez co bezradnego i bezsilnego doprowadzając go do zagrożenia
zdrowia i życia), a to w NFZ-cie marnowane są pieniądze na bzdurne cele,
wycieczki, bankiety i pensje dla pracowników? Ja bym się domagała zniesienia
zbędnej biurokracji i gałęzi w ogóle nie potrzebnch w systemie. Ale w tym
temacie, najlepiej orientujecie sie wy sami.
Pozdrawiam,
Akulka, która uważa, że ambitni i wykształceni lekarze (poziom wiedzy przez
nich reprezentowany a nie zaliczony na studiach) powinni być godziwie
wynagradzani.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-04-12 16:53:26
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?On Tue, 11 Apr 2006, Akulka wrote:
> Ja? Ja walczę o swoje prawa i jak mi ktoś dokucza lub łamie moje prawa to
wiec nie dziw sie, ze lekarze walcza w jakis sposob takze o swoje.
Nie uwazam aby jeden dzien ogolnokrajowego protestu polegajacego
na wziecie urlopu (w moim przypadku nawet bezplatnego) byl szczegolnie
uciazliwy dla pacjentow a w jakis sposob zaakcentowal zderetminowanie
lekarzy. Moim zdaniem taka forma protestu nie przekroczyla zasad
etycznych tym bardziej, ze wszystki procedury i zabiegi ratujace
zycia albo takie, gdzie opoznienie ich wykonania mogloby istotnie
spowodowac pogorszenie zdrowia, byly wykonywane. Sadze, ze wieksza
szkode powoduja narzucane przez NFZ limity swiadczen i czas oczekiwan
w tym takze na procedury onkologiczne niz jeden dzien takiego protestu,
ktory moze sie przyczynic do poprawy tej sytuacji jesli media
zaczna naciskac na NFZ i dostrzega te problemy
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-04-13 10:19:11
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0604121849360.8456@dorota.am.to
run.pl...
> wiec nie dziw sie, ze lekarze walcza w jakis sposob takze o swoje.
Nie dziwie się.
> Nie uwazam aby jeden dzien ogolnokrajowego protestu polegajacego
> na wziecie urlopu (w moim przypadku nawet bezplatnego) byl szczegolnie
> uciazliwy dla pacjentow a w jakis sposob zaakcentowal zderetminowanie
> lekarzy.
Nie uważam, żeby ten jeden dzień rzeczywiście był uciążliwy dla wszystkich
pacjentów, co najwyżej dla mniej zaradnych. Nie uważam też by coś dał
lekarzom - ale to wasza sprawa.
>Moim zdaniem taka forma protestu nie przekroczyla zasad
> etycznych tym bardziej, ze wszystki procedury i zabiegi ratujace
> zycia albo takie, gdzie opoznienie ich wykonania mogloby istotnie
> spowodowac pogorszenie zdrowia, byly wykonywane.
No ale ponawiam pytanie - czytałeś mnie? Bo ja nic przeciw temu nie miałam,
a 2 powody które mnie zbulwersowały - jeden, że ktoś mnie straszy strajkiem
czynnym pogotowia pytając naiwnie: ciekawe co rząd zrobi jak ludzie będą
umierać na ulicy i sposób wykorzystany w strajku (bardzo obrzydliwy) - nie
wydawanie aktów zgonu. Sama niedawno miałam śmierć w bliskiej rodzinie i
bardzo do chwili obecnej to przeżywam. Wierz mi, gdyby ktoś mi nie wydał
aktu zgonu i musiałabym przeżywa dodatkowy szok i cierpienie, to nie rząd
bym za to winiła - ale tego dupka (choć mocniejsze słowa się cisną), który
moim kosztem próbuje mnie wykorzystać w swojej sprawie. Każdy, kto choć raz
musiał w życiu pochować bliską osobę doskonale wie w jakim stanie
emocjonalno-fizycznym znajduje się najbliższa rodzina, do tego nawet nie
potrzeba empatii.
>Sadze, ze wieksza
> szkode powoduja narzucane przez NFZ limity swiadczen i czas oczekiwan
> w tym takze na procedury onkologiczne niz jeden dzien takiego protestu,
> ktory moze sie przyczynic do poprawy tej sytuacji jesli media
> zaczna naciskac na NFZ i dostrzega te problemy
Zgadzam się i nie. Rozumiem i popieram, że NFZ to "zło", ale podobnie jak
"ZUS" od lat dzielnie znosi wszelkie krytyki i naciski medialne. To takie
rzucanie grochem o ścianę trochę. Tym bardziej, że statutowo mają zapewnione
nie tylko wysokie zarobki, ale wysokie odszkodowania, odprawy i inne
przywileje.
Pozdrawiam,
Akulka, która uważa, że ambitni i wykształceni lekarze (poziom wiedzy przez
nich reprezentowany a nie zaliczony na studiach) powinni być godziwie
wynagradzani.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-04-13 17:17:34
Temat: Re: Pogotowie może odmówić?On Thu, 13 Apr 2006, Akulka wrote:
> Nie uważam, żeby ten jeden dzień rzeczywiście był uciążliwy dla wszystkich
> pacjentów, co najwyżej dla mniej zaradnych. Nie uważam też by coś dał
> lekarzom - ale to wasza sprawa.
ja też nie wierzyłem ale jednak dał - Religa widzi możliwość podwyżek
już w 2006 roku (a wcześniej dopiero w 2007)
> emocjonalno-fizycznym znajduje się najbliższa rodzina, do tego nawet nie
> potrzeba empatii.
nigdy nie byłe zwolennikiem takich form protestu, które w taki sposób
uderzają w pacjentów czy ich rodziny
> Zgadzam się i nie. Rozumiem i popieram, że NFZ to "zło", ale podobnie jak
> "ZUS" od lat dzielnie znosi wszelkie krytyki i naciski medialne.
jeśli tak uważamy to samorząd lekarski w tym izby lekarskie powinny
bardzo silnie przyglądać się postawie etycznej lekarzy pracujących
w NFZ bo tacy są. Ponieważ lekarze Ci godzą w interesy nie tylko
korporacji zawodowej lekarzy ale także pacjentów. Media natomiast
powinny przyglądać się działaniom wszystkich decydentów w NFZ.
Ponieważ sam działam w różnych strukturach (nie w izbach lekarskich
ale innych) mam nadzieje, że będę mógł takie postulaty przedstawić
także oficjalnie
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |