« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-10-26 13:58:40
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Dzisiaj *zona alberta* napisał(a),a było to tak:
> Eeee nieee. Toż to byłby cud.
może świętym zostanie
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-10-26 14:10:23
Temat: Re: Re:(ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Iwon(k)a wrote:
> to chyba normalne byly, nie? ja jakos, mimo, ze smieszne, niczego
> dziwnego w tym nie widze. ja kiedy sie pytalam mojej corki co pamieta
> z wycieczki do Malborka (fakt, miala wtedy 6 lat) wspomina dobre lody.
Ale lale miały 17 lat i proponowały wycieczkę do hipermarketu wiedząc,
że ma być krajoznawczo. Dla mnie objaw wyjątkowego ograniczenia.
--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.2), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-10-26 14:30:43
Temat: Re: Pogrzeb dziadka vide Re: Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości
> Ja bym zabrał na pogrzeb. Znał - nie znał, nieważne. Za kilka
> lat będzie być może myślał o swoich przodkach, może będzie się
> z nimi chciał jakoś identyfikować - nawet jeśli ich nie znał.
Ja bym też zabrała, Łukasz ma rację.
Tylko nie pozwól dziecku stać blisko grobu, niech się nim ktoś zaopiekuje
żeby Młody mógł być nieco dalej i nie widzieć momentu opuszczania trumny i
przede wszystkim mniej słyszeć odgłos ziemi walącej o wieko ...
Za chwile będę miała 40 lat, a do tej pory to właśnie najbardziej pamiętam z
pogrzebu mojej Babci ...
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-10-26 14:32:24
Temat: Re: Re:(ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?"zona alberta" <a...@o...pl> wrote in message
news:ehqfkd$39e$1@news.onet.pl...
>> to chyba normalne byly, nie? ja jakos, mimo, ze smieszne, niczego
>> dziwnego w tym nie widze. ja kiedy sie pytalam mojej corki co pamieta
>> z wycieczki do Malborka (fakt, miala wtedy 6 lat) wspomina dobre lody.
>
> Ale lale miały 17 lat i proponowały wycieczkę do hipermarketu wiedząc, że
> ma być krajoznawczo. Dla mnie objaw wyjątkowego ograniczenia.
a dla mnie odwagi. zaloze sie, ze inne brunetki tez by chcialy ale
wstydzily sie powiedziec.
iwon(k)a
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-10-26 14:39:56
Temat: Re: Re:(ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?zona alberta napisał(a):
> To się nie ma z czego śmiać. Swego czasu planowałam jakieś wyjście w
> ramach edukacji regionalnej z moją klasą i były tam takie dwie (za
> przeproszeniem blond ;) ) panienki, które całkiem poważnie
> zaproponowały żebyśmy poszli do nowo otwartego centrum handlowego.
To co ja mam powiedzieć, jak u nas w podstawówce jest doroczna
przedświąteczna wycieczka do Geanta i kina, znaczy się, odwrotnie, i to
wcale nie z inicjatywy dzieci, tylko pań nauczycielek? Do samego
supermarketu to jakoś tak niebałdzo by sie dało, ale jak się dołoży
kino...
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-10-26 14:47:18
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> a dla mnie odwagi. zaloze sie, ze inne brunetki tez by chcialy ale
> wstydzily sie powiedziec.
Fakt, odwagą jest się przyznać do własnej głupoty.
Rozs (ale ja to truskawki cukrem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-10-26 14:49:09
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?"Rozs" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:ehqhqg$pqt$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> a dla mnie odwagi. zaloze sie, ze inne brunetki tez by chcialy ale
>> wstydzily sie powiedziec.
>
> Fakt, odwagą jest się przyznać do własnej głupoty.
do normlanego zachowania nastolatki.
> Rozs (ale ja to truskawki cukrem)
a Ty w ogole to kobieta jestes??
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-10-26 14:53:02
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Dzisiaj *Iwon(k)a* napisał(a),a było to tak:
> do normlanego zachowania nastolatki.
czyli, że każda taka jest?
> a Ty w ogole to kobieta jestes??
Złej osoby pytasz. Na grupie jest przecież detektyw :-))
Swoją drogą też się zastanawiałam na tym.
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-10-26 14:56:52
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Użytkownik Iwon(k)a napisał:
> do normlanego zachowania nastolatki.
Zależy co uznasz za normalne. Miałam 17 lat (nie tak znów dawno temu) i
pamiętam jakie wycieczki organizowaliśmy. Program my ustalaliśmy i tylko
wychowawczyni się z nas nabijała, jakk w kinie żeśmy posnęli, bo
zwiedzania było ciut dużo i ambitny film nas dobił. Jestem nauczycielką
i wiem, jakie wycieczki dzieci wybierają. I wybacz, ale wśród moich 12-o
latków pomysł pójścia na wycieczkę do sklepu zostałby wyśmiany i wykpiony.
> a Ty w ogole to kobieta jestes??
A robi to jakąś różnicę?
Rozs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-10-26 14:58:20
Temat: Re: (ot) Tragedia gimnazjalistki - co mowic dzieciom?Dnia Thu, 26 Oct 2006 09:49:09 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
> do normlanego zachowania nastolatki.
Hę?
Albo się wszystko zmieniło przez ostatnie parę lat, albo to jednak USA
przez Ciebie przemawia.
Normalne (AFAIR) zachowanie 17latki, to by było pójść na piwo ;> A odwagą
zaproponowanie nauczycielce krajoznawczej wycieczki po najmodniejszych
knajpach ;>>>>
--
oshin, co była nastolatką, to wie ;P ;))))))
dorota bugla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |