Dnia 2015-10-05 22:26, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:lsea37ou7epi.1j02wtwtazjid$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 5 Oct 2015 21:43:34 +0200, Ghost napisał(a):
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:oowgaxph9us4.1eesdvsdp3bhx$.dlg@40tude.
net...
>>> Dnia Mon, 5 Oct 2015 21:24:39 +0200, Dirko napisał(a):
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:5612a4ef$0$8388$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>>> Zapewne ci, co sobie do pierwszego tańca wybierają "Windą do
>>>>>> nieba" 2+1.
>>>>>
>>>>> Elżbietę Dmoch poznałem osobiscie w 72 albo 73 roku podczas występu w
>>>>> Karuzeli na Jelonkach. Wtedy była szczęśliwa.
>>>
>>>> Co tu ma do rzeczy E.D.? Nie rozmawiamy tu o niej, tylko o ludzkiej
>>>> głupocie, nierozumieniu poezji/tekstu.
>>>
>>> Te połezja, już się tak nie podniecaj, nie ma czym. Wiem, wiem,
>>> lubisz się
>>> dowartościowywać, ale kupa ci wychodzi - niestety.
>>
>> Ja skaczę przy "Jesteś szalona" albo "Kaczuszki" - nie przy "Windą do
>> nieba" ani "Pójdę boso", bo tych słucham, te chłonę, te przeżywam, te
>> mnie
>> porywają emocjonalnie, nie somatycznie. Dla ciebie - kupa. To bierz muzę
>> jak leci, uod ściany do ściany, u-ha-ha-ha.
>
> Przypomina mi się scena z filmu "Dom". Zaraz po wojnie, knajpa w ruinach
> Warszawy- orkiestra gra "Czerwone maki"- i ktoś to jednak próbuje tańczyć.

Jak niepolskie - to można.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.