Data: 2006-08-25 17:07:54
Temat: Re: Pokora? :)
Od: "ksRobak" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
"Sky" <s...@o...pl>
news:ecmr9h$s1q$1@news.onet.pl...
> Duch <n...@n...com>
> news:ecmpco$lt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:ecmifb$t1m$1@news.onet.pl...
>>> No cóż ;)
>>> Nie bez znaczenia jest zdaje się fakt czy o własnej ignorancji wiemy czy
>>> nie...lub choć się jej domyslamy-przeczuwamy ;)
>>> I to właśnie chyba możnaby podpiąć pod pojecie pokory... :)
>> To teraz rozumiem. Tylko co z tego domyslamy sie, jesli i tak
>> nie jestesmy w stanie tego zmienic - a wynikało to z tego co piszesz -
>> bo napisales ze wszyscy tak samo jestesmy ignorantami, czy cos robimy
>> zeby to zmienic czy nie.
> To ważne pytanie- czy zgłębianie własnej -nieprzezwciężalnej własciwie-
> ignorancji coś istotnego zmienia czy też nie... ;)
>
> "Wiem że nic nie wiem" chyba coś jednak wniosło -nieprawdaż? ;P
Ano wniosło: samochody, komputery, internet, lekarstwa itd.
przecież tych płodów wiedzy ludzkiej by nie było, gdyby nie słynnne:
"Wiem że nic nie wiem dlaczego mnie chcecie zabić"
Ludu mój
ludu!
Cóżem ci uczynił?
W czymem zasmucił, albo w czym zawinił?
PS. zgadnij Pan komu i do czego służy sianie ignorancji
i wymuszanie bezwzględnego posłuszeństwa zwanego "pokora"?
~>°<~
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
|