JaKasia pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fevn3v$l8i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Manifestowanie narodowej przynależności - pięknie. Ale czy tylko o to
>> chodzi? Występy na scenie, happeningi, festiwale - sama radość. Ja się
>> zawsze zastanawiam, kiedy w Krakowie odbędą się wreszcie Dni Kultury
>> Polskiej... To tak na marginesie ;-P
>
> Ikselka, sorry, ale tym razem do ciebie bezposrednio:
> r o z u m c i o d e b r a ł o !

Najmądrzejszym też się to czasem zdarza, nie?
Ale czemu nie chcesz Dni Kultury Polskiej w Krakowie?
;-P

>>> Zdarzało sie w historii...
>> Mówisz o wypędzeniu Arian? Ale to była sprawa przekonań religijnych
>> raczej. Żadne inne wypędzenie mi do głowy nie przychodzi.
>
> Tia... ci w marcu '68 sami wyjechali. Wcale nie musieli.
>
> No wiec rozumiem, ze w ten sam sposób Polacy-Polacy chca sie pozbyć
> kolejnych nie-Polaków. Teraz rozumiem cel tej nienawiści - nienawidzieć
> siebie nawzajem, zeby jak najwiecej ludzi wyjechalo (z własnej woli).

Ale kto się chce kogo pozbyć? No, teraz to Tobie odebrało :-D

>
> Pozostana potem ci najbardziej zdeklarowani Polacy-Polacy!
> Alez będą mieli piekiełko, kiedy moca swojej nienawisci zaczną
> znajdowac w sobie nawzajem nieczystosci rasowe w pietnastym
> pokoleniu wstecz i obrzucać sie z tego powodu obelgami o nie-polskość!

Wizja, jak inne. Trochę bardziej straszna ;-P

> Alez taki oskarzony Polak-Polak-Panslavista sie zapieni! :)))
>
> Panslavisto, uważaj, aby zbyt wielu Polaków nie wyjechało,
> bo staniesz sie celem ataków duzo silniejszych niz nasze
> zwykłe polskie-obywatelskie. :)
> Jak ci taki Polak-Polak dosra po twojej lini obrony
> to sie w mysią dziurę nie wcisniesz! :))
> Nie wybronisz sie, gdy ci wetkną praprapradziadka Niemca
> w historię rodową.

To i mnie prapradziadka Czecha by też musieli :-D

>
> Jeszcze bedziesz szukał pociechy i wsparcia u tych,
> dla których rodowody są zbedne!
> U tych, których wczesniej wygoniłeś!

O matko, kogo Panslaw wygania/wygonił???

>>> Ja w tej rozmowie ani słowa o tobie wszak. :)
>> Aha. Gdyby nawet, to i tak o nic się nie obrażam.
>
> I słusznie.

No, bo inaczej byśmy się zaczęły nawzajem wyganiać i co by to było?
A mamy zamiar?
To czego się bać Apokalipsy?




--
XL wiosenna