Data: 2011-09-19 18:08:18
Temat: Re: Polecam.
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 19 Sep 2011 17:33:12 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Mon, 19 Sep 2011 13:11:34 +0200, tako rzecze Fragile:
>
>> Dnia Mon, 19 Sep 2011 06:12:17 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):
>>
>>> Fri, 16 Sep 2011 08:55:45 +0000, tako rzecze kszeslaf hoopqa:
>>>
>>>> Fri, 16 Sep 2011 10:28:18 +0200, tako rzecze Ikselka:
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 15 Sep 2011 15:52:04 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa
>>>>> napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Sat, 10 Sep 2011 17:25:09 +0000, tako rzecze kszeslaf hoopqa:
>>>>>>
>>>>>>> 1. Wszystkie książki Lema. ostatnich co prawda nie czytałem,
>>>>>>> ale to sprawdzona marka, na inne lektury szkoda czasu, no chyba
>>>>>>> że kogoś interesuje np. historia (różne są zboczenia).
>>>>>>> 2. Duet Pomplamoose - zaiste wielki mają potencjał. 3. Piosenki z
>>>>>>> Kabaretu Starszych Panów.' 4. Krakersy Mix - takie małe,
>>>>>>> różnokształtne - bardzo
>>>>>>> wciągające.
>>>>>>> 5. Za bratem - herbatniki Leibniz - 2zł za 20szt,
>>>>>>> podobno bardzo smaczne, jest też wersja w czekoladzie.
>>>>>>
>>>>>> 6. Al Di Meola, John McLaughlin i Paco de Lucía - "Friday Night
>>>>>> in San Francisco" - uczta dla uszu.
>>>>>> 7. Kabaret Moralnego Niepokoju.
>>>>>> 8. Klaus Mitffoch.
>>>>>> 9. Marek Grechuta - "Muza pomyślności". 10. Czesław Niemen -
>>>>>> piosenka do serialu "Rodzina Leśniewskich".
>>>>>
>>>>> 11. Moja kuchnia kaflowa.
>>>>> 12. Chopin - hurt.
>>>>> 13. The Engineers Band Politechniki Warszawskiej 33333-)
>>>>
>>>> oczywiście nie zabraniam kontynuowania, ale mogłabyś zmienić nieco
>>>> tytuł wątku
>>>
>>> posądziłaś mnie o żart, ale pisałem serio, ten kawałek leciał często w
>>> przerwach między programami, taki raczej monumentalny
>>>
>> Mala bylam, a potem mnie nie bylo w kraju, ale moze o Miedzynarodowke
>> Degeyter'a Ci chodzi? Nie nazwalabym tego jednak klasyka... ;) Klasyka
>> to Chopin, i tez, na szczescie, mozna bylo go za komuny uslyszec ;)
>>
>> Pozdrawiam,
>> M.
>
> nie, to jest bardzo znany kawałek fortepianowy, zaczyna się od trzech nut,
> potem jest pauza, a po niej siedem nut
>
No czyli tak, jak napisalam - Chopin :) Gdybys napisal, ze fortepianowy, o
Miedzynarodowce w ogole bym nie wspomniala :)
Pozdrawiam,
M.
|