Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 76

11. Data: 2006-12-01 15:37:06

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"tomla" <t...@w...pl> wrote in message
news:ekpgg4$6rq$1@news.onet.pl...

uciekasz od tematu, argumenty sie skonczyly?

Wolisz zataczajacego na imprezach publicznych i miedzunarodowych sie
Kwasniewskiego ?
TO JEST FASON?

Duch

P.S.
Tak naprawde widze wedlug jakiego kryterium wybierasz partie ktora
uznajesz za swoją. Mianowicie: jesli jest "elitka" ktora opluwa druga
grupe politykow, to stajesz po stronie plujacy a nie opluwanych.

NIEZALEZNIE od merytorycznych argumentow!

I to na takich jak Ty dziala - nie tylko na Ciebie,
grupa takich osob ktore kleją sie do silniejszego,
wyszczekanego jest calkiem spora
- dlatego w mediach czesto sie stosuje zabiegi
osmieszania przeciwnika.

Odbiorcą tego typu manipulacji medialnej sa ludzie ktorzy
nie maja oparcia we wlasnych przekonaniach'
tacy ludzie NIE chca byc glupolami za to lubia być
nowoczesnym.
Dlatego media stasuja zabiegi,
osmiesznia przeciwnikow oraz "unowoczesniania" swoich,
zeby przyciagac naiwnych ludzi.

A to ze to tylko kolos na glinianych nogach, i ze nie ma w tym
nic poza propagandą - to widac. To wlasnie teraz wychodzi.

Myslisz ze bede opluwal Gronkiewicz. Z tego co wiem, to
glosowalo na nią 89% wyborców postkomunisty Borowskiego,
dlatego wygrała.

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-12-01 15:50:38

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Quasi wrote:

> elGuapo napisał(a):
>
> >>> No byly tutaj czasami rozmowy o polityce na grupie. (...)
> >> Za Twoja (i elGuapo) sprawa... Zreszta najskrajniejszych paranoicznych
> >> urojen najzagozalszych (jednoczesnie niezbyt kompetentnych w temacie)
>
> > W jakim temacie - polityki?
>
> Tez. Obok tego: historia, prawo, socjologia (w tym metodologia
> prowadzenia sondazy), ekonomia, tematyka sluzb specjalnych...

No, no - cud, że takie przygłupy wogóle klawiature obsługiwać
umieją...
Ale redukowanie przeciwnika to dość znany efekt psychologiczny, w
celu redukcji własnego strachu przed nim: jak sobie dostatecznie wiele
razy powtórzych, że nie ma się co przeciwnika bać, to może w
końcu i sam w to uwierzysz...

> >>> Okazuje sie ten autorytet, pan Daniel ma klopoty:
> >>> "Daniel Passent, publicysta "Polityki" wspólpracowal z SB - podala
> >>> czwartkowa "Misja Specjalna w TVP1.
> >> ROTFL! ;D
> >> Bylem pewien, ze czym predzej przybiegniesz podniecony by o tym napisac.
>
> >> A moja odpowiedz jest oczywista - I CO Z TEGO? Jaki to (nawet jesli te
> >> rewelacje sie potwierdza) ma zwiazek z trafnoscia/nietrafnoscia zacytowanego
tekstu?
>
> > A co niby w tekście Passenta jest trafnego,
>
> To (tj. co jest w nim trafne czy nietrafne) jest bez znaczenia.

To czego żeś o nią zahaczył???? Masz 3 linijki wyżej zacytowaną
własną wypowiedź, w której o trafności/nietrafności piszesz, a
teraz nagle nie ma ona znaczenia? No to się zdecyduj, czy ma czy nie.

> Chodzi
> tu przeciez o to, ze jego domniemana wspolpraca z SB nie ma zadnego
> zwiazku z wartoscia - jakkolwiek rozumiana (trafnosc, racja, prawda,
> logicznosc, humor...) - tego co pisze.

ROTFL :D
Na czym więc polega współpraca z tajnymi służbami - na
niezobowiązujących pogawędkach prze kawie i ciasteczkach? Po co
wogóle tajne służby werbują tajnych współpracowników, a w tym
konkretnym przypadku po cóż werbują ich spośród dziennikarzy?
Fakt współpracy z tajnymi służbami nie oznacza wykonywania na ich
rzecz pewnych działań, w przypadku dziennikarza działań
dziennikarskich? A jeśli tak, to nie stoi to w sprzeczności z
dziennikarską rzetelnością i obiektywnością?
Nie wydaje ci się, że w celu przymuszania dziennikarzy do pisania
prawdy nie trzeba ich werbować jako TW?
Jak elementarną głupotę strzelisz brnąc w paranoję?
(...)

NeG

PS. Jeszcze parę miesięcy temu samo istnienie TW wyśmiewałeś jako
teorię spiskową - teraz spuszczasz z tonu pisząc o już 'domniemanej
współpracy'. Żałosne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-12-01 16:15:37

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "tomla" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ekpib1$30m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "tomla" <t...@w...pl> wrote in message
> news:ekpgg4$6rq$1@news.onet.pl...
>
> uciekasz od tematu, argumenty sie skonczyly?

napisalem Ci cala liste argumentow, a Ty caly czas nie odpowiedziales.

> Kwasniewskiego ?
> TO JEST FASON?

tak, to jest fason, bo sie napil, bo musial, a nie odwolal wizyte bo mial
sraczke.

> Tak naprawde widze wedlug jakiego kryterium wybierasz partie ktora
> uznajesz za swoją. Mianowicie: jesli jest "elitka" ktora opluwa druga
> grupe politykow, to stajesz po stronie plujacy a nie opluwanych.

czy ja stoje po jakiejkolwiek stronie? Ja opisalem tych ktorych uwazasz ze
slusznie rzadza

> NIEZALEZNIE od merytorycznych argumentow!

czekam na odpowiesz, dlaczego w nich wierzysz? po tym co napisalem, jestem
bardzo ciekaw, bo wyglada mi to na koltunstow, czyli niezaleznie od tego co
sie dzieje, slepa wiara graniczaca z fanatyzmem.

> - dlatego w mediach czesto sie stosuje zabiegi
> osmieszania przeciwnika.

przeciez pis jest u wladzy, to on jest silniejszy

> Odbiorcą tego typu manipulacji medialnej sa ludzie ktorzy
> nie maja oparcia we wlasnych przekonaniach'
> tacy ludzie NIE chca byc glupolami za to lubia być
> nowoczesnym.

Boze, Tobie sie wydaje ze sie dowartosciowuje, moimi przekonaniami
politycznymi? Jak chce sie dowartosciowac to ide sobie jakas dupeczke
wyrwac, a nie masturbuje sie pogladami politycznymi, uwierz!

> Dlatego media stasuja zabiegi,
> osmiesznia przeciwnikow oraz "unowoczesniania" swoich,
> zeby przyciagac naiwnych ludzi.

chyba troszeczke przeginasz, to jakis belkot.

> A to ze to tylko kolos na glinianych nogach, i ze nie ma w tym
> nic poza propagandą - to widac. To wlasnie teraz wychodzi.

to co powiesz o TV Trwam?? Jestem bardzo ciekaw!!! ;D

> Myslisz ze bede opluwal Gronkiewicz. Z tego co wiem, to
> glosowalo na nią 89% wyborców postkomunisty Borowskiego,
> dlatego wygrała.

prosze o zrodlo tych informacji ;)
REASUMUJAC :
odpowiedz na mojego poprzedniego mejla, dlaczego uwarzasz ze przestepcy w
rzadzie i klamliwy premier sa OK.? CZEKAM!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-12-01 16:26:30

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
>
> > Chodzi
> > tu przeciez o to, ze jego domniemana wspolpraca z SB nie ma zadnego
> > zwiazku z wartoscia - jakkolwiek rozumiana (trafnosc, racja, prawda,
> > logicznosc, humor...) - tego co pisze.
> ROTFL :D
> Na czym więc polega współpraca z tajnymi służbami
(...)

Ze 3 tygonie temu w Monty Python's Flying Circus pokazywał skecz o
gangsterach: Pythoni poubierani w gangsterskie ciuchy spotkali się w
jakiejś pakamerze, a gdy rozmawiali coraz czytelniejsze stawało się,
iż pomimo gangsterskiego image'u nie popełniają oni żadnych
przestępstw, omawiali 'skok' na bank polegający na wejściu do niego,
wybraniu pieniędzy z własnego konta i opuszczeniu banku...
Czu rozumiesz w czym był wic?
Czy rozumiesz, że portret tajnych służb, który szkicujesz odpowiada
wypisz wymaluj tym gangsterom?

NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-12-01 16:32:16

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
>
> > Kwasniewskiego ?
> > TO JEST FASON?
>
> tak, to jest fason, bo sie napil, bo musial, a nie odwolal wizyte bo mial
> sraczke.
(...)

A kłamstwo - Kwach nawalił się już w samym samolocie lecącym na
wschód, o czym zaświadczają lecący z nim dziennikarze.
Kto puścił wybielającą Kwacha plotę, że dopiero po wizycie u
wschodnich przyjaciół miał on wypite? Komu zależało na jej
rozpowszechnianiu?
Czy muszę wyjaśniać dlaczego ta plota Kwacha wybiela - dlaczego
stawia go w lepszym świetle, niż nawalenie się bez powodu już w
samolocie?

Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-12-01 16:46:14

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "tomla" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1164990735.967191.115190@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...

>A kłamstwo - Kwach nawalił się już w samym samolocie lecącym na
>wschód, o czym zaświadczają lecący z nim dziennikarze.

dobra nawalil sie, ok niech bedzie.
Powiedz mi tylko 1 rzecz, dlaczego jest to jedyny argument w calej dyskusji
o kwachu. Jak ktos jest za pisem, to wkolko mowi tylko o tym ze kwach sie
napil w Charkowie. Oslabia mnie to.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-12-01 17:37:36

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomla wrote:

> Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1164990735.967191.115190@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>
>
> >A kłamstwo - Kwach nawalił się już w samym samolocie lecącym na
> >wschód, o czym zaświadczają lecący z nim dziennikarze.
>
> dobra nawalil sie, ok niech bedzie
(...)
> kwach sie napil w Charkowie.
(...)

No i widzisz jak skuteczna propagandzia - już odruchowo powtarzasz,
że się napił w Charkowie, a wcale tak nie było.
... a to i tak jest (jak dla mnie przynajmniej) akurat najmniejsza
Kwachowa przewina. Sprostowałem ją tylko w celu choćby szczątkowego
odkręcenia propagandowych kłamstewek, które połknąłeś i w celu
uzmysłowienia Ci, ze ofiarą propagandy wybielającej jesteś.

Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-12-01 18:18:28

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "tomla" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1164994656.223774.96930@j72g2000cwa.googlegroup
s.com...

tomla wrote:

> Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1164990735.967191.115190@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...

>Kwachowa przewina. Sprostowałem ją tylko w celu choćby szczątkowego
>odkręcenia propagandowych kłamstewek, które połknąłeś i w celu
>uzmysłowienia Ci, ze ofiarą propagandy wybielającej jesteś.

hehe, to bylo tak dawno temu ze nawet nie pamietalem czy pil w samolocie, w
Charkowie, na lotnisku, whatever , oddalem sens sprawy ze byl pijany.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-12-01 19:24:09

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elGuapo napisał(a):

(...)

>>> A co niby w tekście Passenta jest trafnego,
>> To (tj. co jest w nim trafne czy nietrafne) jest bez znaczenia.

> To czego żeś o nią zahaczył???? (...)

Bo twierdzenie, ze rzekoma wspolpraca z SB ma znaczenie przy ocenie
trafnosci/nietrafnosci tekstu Passenta jest bledem logicznym typu
*Argumentum ad hominem*.
[BTW: skoro blysnales internetowa ignorancja, to spiesze poinformowac,
ze tekst oflankowany gwizdkami *...* nie jest synonimem cudzyslowia,
lecz oznacza pogrubienie. Niektore czytniki - np Thunderbird ktorego
uzywam - nawet tak oznaczony takst faktycznie pogrubiaja.]

>> Chodzi
>> tu przeciez o to, ze jego domniemana wspolpraca z SB nie ma zadnego
>> zwiazku z wartoscia - jakkolwiek rozumiana (trafnosc, racja, prawda,
>> logicznosc, humor...) - tego co pisze.

> ROTFL :D
> Na czym więc polega współpraca z tajnymi służbami - na
> niezobowiązujących pogawędkach prze kawie i ciasteczkach? Po co
> wogóle tajne służby werbują tajnych współpracowników, (...)

Bosze... ROTFL! :DDD Przechodzisz samego siebie :D

> PS. Jeszcze parę miesięcy temu samo istnienie TW wyśmiewałeś (...)

??? Ze co??? LOL! :D Slomiany lud.

pozdrawiam
Quasi

--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-12-01 20:07:30

Temat: Re: Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Quasi napisał(a):
> elGuapo napisał(a):
>
> (...)
>
> >>> A co niby w tekście Passenta jest trafnego,
> >> To (tj. co jest w nim trafne czy nietrafne) jest bez znaczenia.
>
> > To czego żeś o nią zahaczył???? (...)
>
> Bo twierdzenie, ze rzekoma wspolpraca z SB ma znaczenie przy ocenie
> trafnosci/nietrafnosci tekstu Passenta jest bledem logicznym typu
> *Argumentum ad hominem*.

Nie ma znaczenia - może lepiej usiądź, bo papcie zgubisz, a twój
'logiczny' światek się rozsypie na kawałeczki.
1) Użycie nawet błędnych argumentów wobec tezy *nie dowodzi* ;) jej
niepoprawności. Twierdzenie "jeśli człowiek czesze się jak Hitler,
to jest nazistą" jest oczywiście śmieszne, ale nie jest to dowód,
iż człowiek nazistą nie jest. To nic o jego nazizmie nie mówi - nie
odnosi się do niego ani odrobinę - ani nie uwiarygadnia tezy o jego
nazizmie, ani jej wiarygodności nie osłabia. Ty uważasz, że
przyłapanie interlokutora na błędzie logicznym zaprzecza tezie,
wobec której błąd został zaaplikowany - a gdzieżby tam!
Błąd odwrócenia implikacji kolego:
(A=>B) => (~A=>~B)
A B | (A=>B) | (~A=>~B) | (A=>B) => (~A=>~B)
0 0 | 1 | 1 | 1
0 1 | 1 | 0 | 0 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1 0 | 0 | 1 | 1
1 1 | 1 | 1 | 1

2) Skoro więc już wiesz, że - nawet jeśli błąd logiczny
popełniono, to w żaden sposób nie musi się on do sedna odnosić, to
przejdźmy do sedna. Sednem jest czy tajna współpraca dziennikarza ze
służbami wpływa na produkty jego dziennikarskiej pracy, czy nie. No
więc jak - wpływa, czy nie, a jeśli tak, to w jaki sposób?

> [BTW: skoro blysnales internetowa ignorancja, to spiesze poinformowac,
> ze tekst oflankowany gwizdkami *...* nie jest synonimem cudzyslowia,
> lecz oznacza pogrubienie. Niektore czytniki - np Thunderbird ktorego
> uzywam - nawet tak oznaczony takst faktycznie pogrubiaja.]

W tamtym kontekście nie ma specjalnego znaczenia - był to jeden z
kilku kompatybilnych elementów.
Wyjaśniony już zresztą.

> >> Chodzi
> >> tu przeciez o to, ze jego domniemana wspolpraca z SB nie ma zadnego
> >> zwiazku z wartoscia - jakkolwiek rozumiana (trafnosc, racja, prawda,
> >> logicznosc, humor...) - tego co pisze.
>
> > ROTFL :D
> > Na czym więc polega współpraca z tajnymi służbami - na
> > niezobowiązujących pogawędkach prze kawie i ciasteczkach? Po co
> > wogóle tajne służby werbują tajnych współpracowników, (...)
>
> Bosze... ROTFL! :DDD Przechodzisz samego siebie :D

Trafiony zatopiony. Dorwany na ewidentnym kretyństwie wynikającym
wprost z twoich słów próbujesz jakiegoś głupawego uśmieszku,
który nie wiem co ma ukryć.

> > PS. Jeszcze parę miesięcy temu samo istnienie TW wyśmiewałeś (...)
>
> ??? Ze co??? LOL! :D Slomiany lud.

Że to. Każdy kto nie odrzucał z obrzydzeniem tezy o manipulowanie
opinią publiczną przez służby był kim tam - "kurwą
intelektualną", "oszołomem żyjącym w świecie urojeń"?

NeG