Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Polska

Grupy

Szukaj w grupach

 

Polska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-28 09:09:55

Temat: Re: Polska
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaja wrote:

> Mojej mamusi pewien sławny lekarz ( zarazem pułkownik wojskowy dawnego KBW) na
> okropną biegunkę zapisał ampicylinę i stwierdzil, że ona ma zapalenie płuc...

Z dalszego opisu wynika, że rozpoznanie było błędne



> Dał skierowanie do szpitala. Jeszcze trochę, to mamusia by się pożegnała z życiem,

Z powodu skierowania do szpitala? Tego nie rozumiem: jeżeli była ciężko chora, to
skierowanie do szpitala było zasadne ???



>
> ale poprosiliśmy sąsiada, młodego lekarza, który pracuje w Pogotowiu Ratunkowym,
> żeby przyszedł. Oczywiście przyszedł i zapisał mamusi Nifuroxazyd w syropie i
> jeszcze coś tam. To było silne zatrucie.

Jeżeli pomógł Nifuroksazyd, to znaczy że choroba była banalna, a leczenie
niepotrzebne.

Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-28 09:47:38

Temat: Re: Polska
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Szczerze mowiac mnie tez mierzi ta jalowa dyskusja, razaca brakiem
> obiektywizmu.
> Jakos nie raza cie obrazliwe epitety bez pokrycia pod moim adresem i calej
> Polonii ktora w tej chwili powinna zamknac portfele i oczy na prosby o liczne
> datki ipomoc z czym spotykamy sie na kazdym kroku w internecie w polonijnych
> kosciolach i polskich bankach.

taaakk - wiedzialem ze skonczy sie na dolarach - to twoj styl... - a to ty
zaczelas uogolnienia, wiec chyba raz chcialem ci pokazac jak to jest byc
opluwanym tylko dlatego ze nalezysz na jakiegos srodowiska...
poza tym - jak dla mnie to moge nawet polonii doplacic, zarabiam tyle, ze, nie
martw sie, ze jak przestana dawac te swoje 'dewizy', to zaraz padne z glodu...

> Gdybyscie widzieli ile sie wowczas np w kosciele na tace sypie $$$ i czekow od
> tej jak nazywacie " brudnej polonii z zepsutymi zebami" Wstyd i hanba
jasne - sypie sie to strumieniami tak duzymi, jak dziury w zebach naszzej
polonii - zreszta ogladnij sobie film pt "Szczesliwego Nowego Jorku" (ew.
przeczytaj ksiazke "Szczuropolacy" Redlinskiego czy "Wakacjuszke") - super
obraz naszej bogatej i sypiacej dolarami polonii heh, az lza sie w oku
kreci... - nie wyssane z palca, czysta praktyka - oczywiscie nie twierdze ze
wszyscy tacy sa, tak jak np ty o lekarzach - , ale sama mentalnosc emigrantow
jest tam swietnie przedstawiona. polecam.

adam

ps: dyskusja ta nie byla jalowa - klarownie przedstawila na twoim przykladzie
obraz nowojorskiej polonii, ktora przyjezdza do polski 'oszczedzac', a jak
zobaczy ze oszczedzic sie juz nie da, bo nikt na widok $10 nie sika po nogach
ani nie caluje paniska w pupcie, to potem wyzala sie na forum porownojac cale
srodowisko lekarskie do bandy nienasyconych sepow...

ps2: a na tace to sie daje ksiedzu na potrzeby kosciola i parafii, a nie dla
nieszczesliwych polaczkow w kraju - no chyba ze ksiadz zapowie skladke na ten
cel, co sie naprawde nieczesto zdarza...

adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-28 10:16:00

Temat: Re: Polska
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


>Fakt, faktem, ze rzadko który lekarz i pielegniarka w panstwowym szpitalu -
>"odmawia"...
>Sa tacy co biora a i tak oleja pacjenta...
>
>--
>Joogi
>
>
>Opowiadano mi rowniez, ze ciezko o lozko w szpitalu bez dania w lape a juz
za
>operacje to nieomal obowiazek. Powolutku zgodzicie sie z moja krytyka.
>Anika

na szczescie jest to juz coraz rzadsze - szczegolnie wsrod lekarzy mlodego
pokolenia...
zreszta ludzie sa ludzmi i zawsze sie znajda tacy, ktorzy wezma i tacy,
ktorzy bezinteresownie pomoga... przez ostatnie kilka lat bylem czestym
gosciem roznych szpitali (nie jako pacjent ale rodzina pacjenta) i
zauwazylem, ze jednak w duzej mierze jest to mit o powszechnym
lapownictwie - duzo zalezy od regionu Polski, kierownictwa szpitala itp.
pozdrawiam
Lukasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-01-28 18:54:04

Temat: Re: Polska
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



Lech Trzeciak napisał(a):

> Z dalszego opisu wynika, że rozpoznanie było błędne

Tak

> > Dał skierowanie do szpitala. Jeszcze trochę, to mamusia by się pożegnała z
życiem,
> Z powodu skierowania do szpitala? Tego nie rozumiem: jeżeli była ciężko chora, to
> skierowanie do szpitala było zasadne ???

Dał skierowanie, że ona ma zapalenie płuc, a miała biegunkę, gorączke ponad 39
stopni.
Jeszcze tego brakowało, żeby zaczęła zażywać na ta biegunkę ampicilinę, której i tak
nie
toleruje...i żadnych innych antybiotyków.

> Jeżeli pomógł Nifuroksazyd, to znaczy że choroba była banalna, a leczenie
> niepotrzebne.

Co Ty nie powiesz?
Przecież to Ty napisałeś, że ktoś z Twojej rodziny umarł na biegunkę????
A moja matka już była umierająca.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-01-29 07:43:56

Temat: Re: Polska
Od: "Joogi" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:78fe.00000c02.3c5450d7@newsgate.onet.pl...

[...]
> Babcia Iwony miala niewydolnosc serca do tego zapalenie pluc - i lekarze,
> kiedy serce przestalo bic, nie podjeli akcji reanimacyjnej - i nikt z tego
> powodu nie mial pretensji do nich, ze zabijaja - po prostu babcia umarla,
bo
> dalsza pomoc i leczene byloby dla niej meka -

Taka władza w rękach lekarzy... !!! A może nie reanimować bezrobotnych bo
ich życie to też męka ??! Decyzję podejmie następne konsylium...

> wiekszy obrot = wiekszy zysk.

I dlatego reanimują pacjentów ??!!!

> a jezeli chodzi o jajka i smietane - to po prostu przegielas, i ta
wypowiedzia
> dalas dowod swojej mizernej kultury osobistej, ot co. nie chce mi sie
> dyskutowac z kims, kto twierdzi ze wyksztalcenie zdobywa sie za pomoca
> nabialu... - nie ta liga...

Ostatnio czytałem o Akademii Medycznej w której była "giełda" testów
egzaminacyjnych !!! Podobnie z późniejszymi egzaminami ...

--
Joogi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-01-29 07:46:59

Temat: Re: Polska
Od: "Joogi" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Anika6042" <a...@a...com> napisal w wiadomosci
news:20020127142906.12663.00000099@mb-ma.aol.com...

> Gdybyscie widzieli ile sie wowczas np w kosciele na tace sypie $$$ i
czekow od
> tej jak nazywacie " brudnej polonii z zepsutymi zebami" Wstyd i hanba

Tylko czy cos z tego trafia tutaj ??!

--
Joogi



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-01-29 11:04:59

Temat: Re: Polska
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Jan 2002, Joogi wrote:

> [...]
> > Babcia Iwony miala niewydolnosc serca do tego zapalenie pluc - i lekarze,
> > kiedy serce przestalo bic, nie podjeli akcji reanimacyjnej - i nikt z tego
> > powodu nie mial pretensji do nich, ze zabijaja - po prostu babcia umarla,
> bo
> > dalsza pomoc i leczene byloby dla niej meka -
>
> Taka władza w rękach lekarzy... !!! A może nie reanimować bezrobotnych bo
> ich życie to też męka ??! Decyzję podejmie następne konsylium...

nie w rekach Pana Boga.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-01-29 15:02:23

Temat: Re: Polska
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaja wrote:

>
> > Jeżeli pomógł Nifuroksazyd, to znaczy że choroba była banalna,
> > a leczenie niepotrzebne.
>
> Co Ty nie powiesz?
> Przecież to Ty napisałeś, że ktoś z Twojej rodziny umarł na biegunkę????

Chyba pomyliłaś mnie z kimś innym. Rzeczywiście w poniedziałek Mariusz Mosiej pytał
tu o
biegunkę u dziecka i wspominał o czterolatku który "zmarł w szpitalu po bardzo
ostrych
biegunkach". Aha, biegunka to objaw taki jak ból czy kaszel, więc nie umiera się na
biegunkę, tak jak nie umiera się na ból brzucha czy na kaszel. Biegunka może być
objawem
choroby groźnej, a nawet śmiertelnej i nieuleczalnej; ale najczęściej jest objawem
banalnej
infekcji przewodu pokarmowego.


> A moja matka już była umierająca.

Jeżeli pomógł jej Nifuroksazyd (TYLKO nifuroksazyd), to znaczy że umierająca nie
była.
Przeciętna biegunka bakteryjnego (czy wirusowego) pochodzenia ulega po prostu
samowyleczeniu
w ciągu kilku dni, o ile pacjent wytrzyma odwodnienie i zaburzenia elektrolitowe.
Ludzie
starsi oraz małe dzieci mają czasem kłopoty z wytrzymaniem odwodnienia. Starsi
czasami
celowo zaprzestają przyjmowania płynów, jako rodzaj "terapii przeciwbiegunkowej"
wynikającej
z błędnego wyobrażenia mechanizmu biegunki - w ten sposób dodatkowo sobie szkodzą,
przyspieszając odwodnienie. Dlatego "nieprzeciętna" biegunka wymaga przede wszystkim
nawadniania i kontroli elektrolitów (co najlepiej robi się w szpitalu), a w
uzasadnionych
przypadkach wymaga także leczenia antybiotykami. Jeżeli decydujemy się na wkroczenie
z
antybiotykami, to powinno być to działanie radykalne, a nie kosmetyczne. Nifuroksazyd
takim
radykalnym leczeniem nie jest, nie jest nawet antybiotykiem. Jego zakres działania
przeciwbakteryjnego jest ograniczony. Jeżeli to była biegunka wirusowa, to w ogóle
nie miał
żadnego znaczenia leczniczego poza efektem placebo. Nie wiadomo, co było tym drugim
lekiem,
może to on spowodował wyleczenie?

Jeżeli biegunki nie leczono nawadnianiem (kroplówkami) ani antybiotykami, to równie
dobrze
można było nic zupełnie nie robić. Tym bardziej, że rodzina stoi na stanowisku:
"Jeszcze
tego brakowało, żeby zaczęła zażywać na ta biegunkę ampicilinę, której i tak nie
toleruje...i żadnych innych antybiotyków". Zatem najwłaściwsze leczenie ciężkiej
infekcji
przewodu pokarmowego zostało przez rodzinę odrzucone. Pozostają co prawda inne
przyczyny
biegunki niż banalna infekcja bakteryjna, ale ani rzekomobłoniaste zapalenie jelit,
ani
niedokrwienne zapalenie jelit, ani wrzodziejące zapalenie jelita grubego, ani choroba
Crohna, ani VIPoma, ani gastrinoma/zespół Zollingera-Ellisona (parę możliwych
przyczyn
biegunki) nie przejdą bez śladu po nifuroksazydzie.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-01-29 20:52:40

Temat: Re: Polska
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


dobra, jak chcesz - to bedzie lopatologia:

> [...]
> > Babcia Iwony miala niewydolnosc serca do tego zapalenie pluc - i lekarze,
> > kiedy serce przestalo bic, nie podjeli akcji reanimacyjnej - i nikt z tego
> > powodu nie mial pretensji do nich, ze zabijaja - po prostu babcia umarla,
> bo
> > dalsza pomoc i leczene byloby dla niej meka -
>
> Taka władza w rękach lekarzy... !!! A może nie reanimować bezrobotnych bo
> ich życie to też męka ??! Decyzję podejmie następne konsylium...

nikt nie chce pozbawiac zycia wg swojego widzimisie - ale widac nie dorosles
do tego by mowic o smierci, wiec nie mow o tym. zreszta naiwasem mowiac w
stanach istnieje bardzo porzadny papier - DNR - kiedy go podpiszesz, nikt nie
ma prawa cie reanimowac... - powinnismy wziasc z nich przyklad, ale mysle ze
tutaj wtraca sie rozni ojcowie-dyrektorowie, i stwierdza ze to tez eutanazja -
byc tak może...

> > wiekszy obrot = wiekszy zysk.
>
> I dlatego reanimują pacjentów ??!!!

no czytaj porzadnie to co napisalem - intensywna terapia to jeden z
najkosztowniejszych oddzialow w szpitalu - niestety wiem cos o tym takze z
praktyki, widzialem rachunek za tygodniowy pobyt mojej babci na takim oddziale
w stanach (dla zainteresowanych: babcia zyje, czuje sie swietnie :-))

> > a jezeli chodzi o jajka i smietane - to po prostu przegielas, i ta
> wypowiedzia
> > dalas dowod swojej mizernej kultury osobistej, ot co. nie chce mi sie
> > dyskutowac z kims, kto twierdzi ze wyksztalcenie zdobywa sie za pomoca
> > nabialu... - nie ta liga...
>
> Ostatnio czytałem o Akademii Medycznej w której była "giełda" testów
> egzaminacyjnych !!! Podobnie z późniejszymi egzaminami ...

aha, tak, a potem praktyka weryfikuje takiego 'miszcza' i facet (czy babeczka)
idzie sobie pracowac gdzie indziej - w koncu lekarz po studiach niekoniecznie
musi pracowac z pacjentami....
a jesli chodzi o gieldy pytan - naprawde na twojej uczelni tego nie bylo? ja
takie 'gieldy' pamietam nawet w liceum, a poza tym kazdy egzaminator ma
obowiazek podac zakres materialu obowiazujacego na egzaminie - z reguly sa to
cale ksiazki czy skrypty, ale wlasnie po to sa 'gieldy pytan' - tam tez
dowiadujesz sie o konikach egzaminatora - nie widze w takich gieldach nic
zdroznego, zreszta kazdy byly student ci to powie. jezeli chodzi o egzaminy
praktyczne - z reguly jest to ukronowanie calego cyklu zajec, czesto
praktycznych (np na internie: badania, wywiady - to jest chleb powszedni tych
zajec, a egzamin prakt. to po prostu nastepne cwiczenia tylko wiecej osob na
ciebie patrzy - i jajka ze smietana sa tu nie na miejscu.

pozdrowienia

adam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-01-29 21:58:02

Temat: Re: Polska
Od: a...@a...com (Anika6042) szukaj wiadomości tego autora

>>>ciebie patrzy - i jajka ze smietana sa >tu nie na miejscu.

>pozdrowienia

>adam


A propos "jajek i smietany" napisalam tak dlatego poniewaz kiedys, kiedy
jeszcze mieszkalam w Polsce na wlasne oczy widzialam w t.zw Spoldzielni
Lekarskiej na 1-go Maja przy dworcu /wiadomosc dla Lublinian/ w tej
spoldzielni pan doktor ginekolog Wieczorek /dla Lublinian/ wychodzac z
gabinetu po zakonczeniu pracy posliznal sie i "wylozyl" ze smietana i jajami.
Rzeka ze smietany i jaj i..zazenowanie oczekujacych w poczekalni. Wiadomo, ze
zakupow nie robil w trakcie pracy......

Anika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dentysci
ratunku! migdalki - zoladek?
smutne reminescencje
Studium masażu
Kilka pytan ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »