W dniu 2015-10-28 o 14:08, Ikselka pisze:

> Mam prawo się bać - nie tyle samych uchodźców, bo jak oni zaczną rozrabiać,
> to nasi mężczyźni (czyli nie Ty) zrobią im taki wp..l, że się nie
> pozbierają - ale tego, że z powodu bezsilności organów porzadkowych własnie
> sami mężczyźni-obywatele będą musieli rozprawiać się z problemem.

Wy się nie boicie uchodźców (oni was zresztą też nie). Wy się boicie, że
jakaś inna religia zdominuje waszą i odbierze wam przywileje, kasę i
możliwość rządzenia czyimś życiem. I narzuci swoje zasady.

Sami do tego doprowadziliście i cały czas pogarszacie problem. Im
bardziej chcecie żeby religia mogła mieć wpływ na państwo, a w
szczególności na prawo, tym większe prawdopodobieństwo, że przyjdzie
inna religia niż wasza i to wykorzysta. Dostaną na tacy rozwiązania w
stylu "obraza uczuć religijnych", "klauzule sumienia", lekcje religii w
szkołach powszechnych i hektolitry wina mszalnego w niezliczonych,
opustoszałych świątyniach.

Zamiast się skupić na tym, żeby tak zorganizować sobie życie aby takiego
zagrożenia nie było, żeby wszyscy ludzie byli przez państwo traktowani
tak samo, to wolicie w imię "miłosierdzia bożego" sobie nawzajem dzidy w
dupę wsadzać, tylko dlatego, że ktoś lubi jeść świninę, a ktoś inny nie
lubi.

A organy porządkowe często są bezsilne, bo żyją w permanentnej
schizofrenii: obawiają się, że jak zareagują na zwykłe przestępstwo, to
zawsze mogą zostać oskarżeni o prześladowania religijne uchodźców (czy
aby na pewno został skuty i powalony na ziemię za wybicie szyby, czy za
to, że nie nosi krzyżyka?).

Miejcie pretensje do siebie.

> W sumie
> to i kobiety - też potrafię spuścić łomot kmu trzeba, nie musze być silna
> fizycznie, żeby to zrobić skutecznie.

Każdy głupiec potrafi skutecznie komuś innemu dzidę w dupę wsadzić.
No i co z tego?

> Ale DLACZEGO mamy być do tego zmuszani? Bronienie bezpieczeństwa obywateli
> należy do ludzi, którym za to płacimy.

To im nie przeszkadzajcie.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr