Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.cy
f-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Marsel <M...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Polska agresja
Date: Mon, 2 Dec 2002 18:53:31 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 50
Sender: M...@p...onet.pl@users130.dami-rz.pl
Message-ID: <M...@n...onet.pl>
References: <ouwG9.228116$up.2280348@news.chello.at> <aseaep$ome$1@news.lublin.pl>
<aseh25$oad$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: users130.dami-rz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1038851583 24013 213.76.164.130 (2 Dec 2002 17:53:03 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Dec 2002 17:53:03 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.60
X-No-archive: yes
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:171583
Ukryj nagłówki
w art. <aseh25$oad$2@news.tpi.pl>,
szanowny kol. Jerzy Turynski pisze, ze:
<...>
> Nie odnoś się do skutków, ale do przyczyn. Pierwotną przyczyną
> agresji jest zwyczajnie fakt, iż homo s. JEST przede wszystkim
> ZWIERZĘCIEM.
<itd...>
Bardzo mnie zainteresowal temat nowej rasy.
zwlaszcze, ze pojawil sie w watku traktujacym o agresji.
Oczywiscie zgadzam sie, ze z biologicznego punktu widzenia czlowiek jest
w 100% zwierzeciem, w dodatku kazdy czlowiek :)
(nie wiem nic o nowych rasach; one zdaje nie tyle sie wyksztalcily sie
dzieki rozwojowi umyslu, co istnieja tylko w niektorych umyslach)
Chcialbym bardzo zapytac tez, bo moja wiedza jest bardzo uboga i moze
okazac sie falszywa, czy to nie sklonnosc, czy wrecz dar do wyrazania
agresji (jako wtorny efekt rozwoju intelektu, rozwoj narzedzi,
przede wszystkim narzedzi do zabijania) nie jest cecha najlepiej
wyksztalcona wlasnie w naszym gatunku?
Bo mam wrazenie, ze sklonnosc do niehumanitarnych zachowan na szeroka
skale i przy byle sposobnosci jest jedna z glownych cech czlowieka
wyrozniajaca go sposrod innych zwierzat.
I wlasnie te czynniki zdecydowaly o tym ,ze stalismy sie gatunkiem
(przynajmniej w swoim wyobrazeniu) dominujacym na tym globie i o
najwiekszym wplywie na stan calego srodowiska.
Jesli ktos bedzie chcial nas wyprzec.. bedzie musial zabic. (oczywiscie
jesli nie uniecestwimy sie wczesniej wraz z swoim zmodyfikowanym
srodowiskiem sami)
Nie obedzie sie bez agresji :)
Mysle wiec ze to wlasnie agresja jest i motorem ekspansji i rozwoju
ludzkosci, a rownoczesnie moze byc jego ostatnim osiagnieciem.
Jest chyba bezsprzeczne, ze nasz gatunek w obecnej postaci ulegnie
wyparciu przez.. no wlasnie to jest dla juz mnie watpliwe.
Czy to bedzie nowy gatunek ktory sie wyksztalci z jakies istniejacej,
badz nowopowstalej rasy ludzkiej?
Czy nastepca czlowieka (jesli taki sie pojawi, przeciez nie koniecznie w
linii prostej) rowniez bedzie musial byc wyposazony w tak rowiniety
repertuar umiejetnosci efektywnego wyrazania agresji?
jak kolega sadzi?
Marsel
ps. przepraszam jesli nie dosc klarownie, jestem tylko ulomnym
czlowiekiem
|