« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-12 12:17:55
Temat: "Polski Fritzl" IIBylo troche histerii w mediach i ogloszono go pedofilem
i chciano kastrowac chemicznie.
Jakos mnie bardziej interesuje inny watek - SKAD sie bierze
takie zlo ze ojciec krzywdzi swoja corke?
W mediach pewnie beda kolejne histerie, i kolejne,
a ja znalazlem wczoraj tekst w gazecie dotyczacy tej sprawy,
moze rzuci jakies swiatlo:
<
Od dziecka byl na bakier z prawem. Wlamywal sie do gospodarzy. Raz nawet
okradl sklep" - mówi jedna z sasiadek rodziny B. " Czesto wagarowal " -
dodaje Stanislawa Litwinczuk, która pamieta malego Krzysztofa. "W ciagu
kilku lat zaliczyl kilka szkól, bo w zadnej nie mógl zagrzac miejsca. Nie
mówil <dzien dobry>, nie patrzyl w oczy. Sprawial wrazenie falszywego
czlowieka" - przyznaje inny sasiad.
Konfliktów, jak twierdza sasiedzi, w rodzinnym domu B. nie bylo widac.
"Zadna tam patologia, tylko jacys zacieci byli. Malo serdeczni" - mówia
ludzie.
"W tej rodzinie rzadzila matka Zofia. Jej maz Stanislaw oraz dwaj synowie,
Krzysztof i mlodszy Janusz, byli jej calkowicie podporzadkowani " - opowiada
dziennikarzom Stanislaw Litwinczuk. "Krzysiek mial od kogo sie uczyc, jak
byc tyranem" - dodaje.
Zdaniem sasiadów, Zofia nigdy nie glaskala synów po glowie. "Raczej sciera
przegonila po podwórku. Od malego kazala im harowac. Czesto ich karala,
zamykala w domu i zabraniala bawic sie z innymi dziecmi " - opowiada sasiad.
"Ich ojciec nie mial nic do powiedzenia. W koncu Stasiek zmarl, chyba nie
wytrzymalo mu serce i padl na zawal " - dodaje.
Zofia, matka Krzysztofa, rzeczywiscie sprawia wrazenie silnej kobiety. Gdy
we wsi pojawili sie dziennikarze, zareagowala ostro: "Krzysiu jest niewinny.
Idzcie stad, bo psami poszczuje" - krzyczala.
Po godzinie do domu wrócil brat zatrzymanego za gwalty mezczyzny, Janusz.
Byl zamyslony i zamkniety w sobie. Kiedy zaczal rozmawiac z dziennikarzami,
z domu wybiegla matka. Zlapala syna za glowe i bez slowa wepchnela do domu -
relacjonuje "Fakt".
Krzysztof B. poznal swoja zone Terese na Dolnym Slasku, gdzie wyladowal w
poprawczaku za wlamanie do sklepu. Tam skonczyl Ochotniczy Hufiec Pracy, w
którym zdobyl zawód mechanika samochodowego. Nie odwiedzal matki w
Rzywuszkach.
"On sie jej chyba bal. Nie widywalem go tu przez lata. Pojawil sie dwa lata
temu z cala rodzina. Ale byl taki sam, jak za mlodu. Zaciety i jakis
dziwny" - opowiada sasiad, Mieczyslaw.
Dzien, w którym Krzysztof poznal przyszla zone, byl dla niej przeklenstwem.
Mlody, przystojny mechanik szybko zawrócil jej w glowie. Nie zrazilo jej
nawet to, ze Krzysztof mial zatargi z prawem i siedzial w poprawczaku.
Rodzicom Teresy nie podobala sie znajomosc córki z mlodym kryminalista. Duzo
trudu wlozyli w to, by wychowac dziewczyne. Zadanie mieli nielatwe, poniewaz
Teresa urodzila sie w rodzinie patologicznej. Kiedy miala niecaly rok,
trafila do domu przybranych rodziców - Felicji i Józefa Zamozniewiczów -
czytamy w gazecie.
>
calosc:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article235183/Praw
dziwa_historia_ojca_gwalciciela.html
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-12 16:00:52
Temat: Re: "Polski Fritzl" IIDuch; <gadmlf$5l9$1@news.dialog.net.pl> :
> Bylo troche histerii w mediach i ogloszono go pedofilem
> i chciano kastrowac chemicznie.
> Jakos mnie bardziej interesuje inny watek - SKAD sie bierze
> takie zlo ze ojciec krzywdzi swoja corke?
>
Znajomy, żyjący już sporo czasu w Hameryce, obyty ze Światem,
opowiedział taki "kawał":
"- czy istnieją 7 letnie indiańskie dziewice?
- tak, pod warunkiem, że biegają szybciej od ojca"
Tu się kłania przykład jakiejś wysepki na Pacyfiku, gdzie tego typu
kontakty były NORMĄ, tu się kłaniają np. cygańskie zwyczaje, itd. itd.
Wbij sobie do głowy, że prawa pt.:
- nie będziesz uprawiał seksu z osobą małoletnią;
- nie będziesz uprawiał seksu z osobą spowinowaconą;
to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
Toteż radzę odrzucić pojęcie ojca-córki, dojrzałego faceta - nastolatki
w rozważaniach. Jeżeli to odrzucisz, to pozostanie jedynie prosty
problem pt. dlaczego facet wolał wybrać podległą sobie osobę, nie
umiejącą się bronić/nie mogącą się bronić.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-12 16:02:11
Temat: Re: "Polski Fritzl" II >Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gadmlf$5l9$1@news.dialog.net.pl...
Odruchy kompulsywne, hamulec szybko rdzewiejący na podstawie reguły
'poprzednio się udało, to
jeszcze raz też się uda'. Coś na zasadzie paskudnego nałogu - mimo, że
człowiek może nawet
po każdym akcie przemocy i gwałtu czuje się paskudnie i obiecuje sobie, że
to był ostatni raz,
to jest więźniem ciągle wzmacniajacych się wewnętrznych napięć i ofiarą
'sprzyjających
okoliczności' - ryzyko zachowań i rosnace napięcia rekompensowane były
krótkotrwałymi
momentami 'relaksu'. Nie potrafił zapewnie swojej córki postrzegać inaczej,
jak kogoś,
kto jednocześnie jest żródłem ogromnych napięć ale i 'sposobem' na ich
ukojenie.
Coś podobnego przeżywa każdy furiat, człowiek majacy problemy z agresją
- wpada w cykle agresji i uspokojenia. Tylko nie każdy swoją kompulsywną
agresję
wyraża w sposób tak drastyczny, jak gwałt na swoim dziecku.
A tak poza tym ...
Zwraca w tym wszystkim moją uwagę cośinnego, też IMHO niezbyt wesołego:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article234274/Pols
ki_Fritzl_wstrzasnal_calym_swiatem.html
Na stronie jest zamieszczona mapka google.
Technologia już w tej chwili pozwala, by na takiej mapce z wystarczajacą
dokładnością
trwale zaznaczyć dom rodziny - i np. dodatkowo zamieścić zdjęcia ilustrujace
wyglad z bliska.
Od mediów właściwie tylko i ich siły nagłaśniającej zależy, na ile silnie
dana rodzina
(nie tylko oprawca, ale także ofiary) zostanie 'napiętnowana' - w sensie
dosłownie
globalnym. To tylko krok od tego, by jakiś bogaty popapraniec - 'anioł
zemsty'
wybrał się z drugiego końca świata na 'świetą wojnę' i samodzielnie lub
całą grupą dokonał linczu - jeśliby 'sąd nie wystarczył'. A może też być
zupełnie
odwrotnie: ktoś się tam wybierze nie dla oprawcy, ale dla ofiary. Wszystko
jedno
z jakim 'zamiarem'. Sprawa budzi silne negatywne emocje i w pierwszej
kolejności będzie przyciągać ludzi, którzy sami coś z tymi emocjami mają
sami
'do przepracowania' - niezależnie od tego, jakiego koloru samochodem
przyjadą.
Gdzie siępodziały jakieś elementarne zapewnienia minimum intymności ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-12 16:08:42
Temat: Re: "Polski Fritzl" II
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Duch; <gadmlf$5l9$1@news.dialog.net.pl> :
>
>> Bylo troche histerii w mediach i ogloszono go pedofilem
>> i chciano kastrowac chemicznie.
>> Jakos mnie bardziej interesuje inny watek - SKAD sie bierze
>> takie zlo ze ojciec krzywdzi swoja corke?
>>
>
> Znajomy, żyjący już sporo czasu w Hameryce, obyty ze Światem,
> opowiedział taki "kawał":
>
> "- czy istnieją 7 letnie indiańskie dziewice?
> - tak, pod warunkiem, że biegają szybciej od ojca"
>
> Tu się kłania przykład jakiejś wysepki na Pacyfiku, gdzie tego typu
> kontakty były NORMĄ, tu się kłaniają np. cygańskie zwyczaje, itd. itd.
>
> Wbij sobie do głowy, że prawa pt.:
>
> - nie będziesz uprawiał seksu z osobą małoletnią;
> - nie będziesz uprawiał seksu z osobą spowinowaconą;
>
> to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
>
> Toteż radzę odrzucić pojęcie ojca-córki, dojrzałego faceta - nastolatki
> w rozważaniach. Jeżeli to odrzucisz, to pozostanie jedynie prosty
> problem pt. dlaczego facet wolał wybrać podległą sobie osobę, nie
> umiejącą się bronić/nie mogącą się bronić.
No toś stary nieźle teraz pojechał ...
Chyba nie zostaniesz dobrze zrozumiany ...
Gdzieś tu na manowce spychasz cały kontekst ...
To co uwypukliłeś, to naprawdę 'szczegół'.
Ty mówisz 'wybrał' ...
A temat brzmi 'więził dziecko, zpłodził kazirodczo dwójkę kolejnych
dzieci i zmusił do ich porzucenia ...'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-12 16:10:29
Temat: Re: "Polski Fritzl" II
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
Nie no stary, ale naprawdę mnie 'zaskoczyłeś' ...
Rozwaliłeś po prostu ...
Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi na skutek bliskich pokrewieństw
to też zupełnie naturalne ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-12 16:12:45
Temat: Re: "Polski Fritzl" II"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Toteż radzę odrzucić pojęcie ojca-córki, dojrzałego faceta - nastolatki
> w rozważaniach.
Nie do konca - jak jest wsrod zwierzat?
Czy niechec seksu z wlasnym potomstwem nie jest wpisana w nas?
Nie wiem czy wsrod indian tak jest i czy te indianskie dziewczynki czuja z
tego powodu krzywde
czy nie. Nie bardzo w to wierze co napisales, nie znam zwyczajów indian.
Najlepiej jakis link
prosze.
Tutaj jednak doszedl inny istotny element - ponizanie tej dziewczyny przez
ojca. Wiec
mam wrazenie ze doszly tu poza-seksualne motywy.
A duza role gralo tu trudne dziecinstwo tego faceta.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-12 16:16:16
Temat: Re: "Polski Fritzl" II"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:gae3q6$iqe$1@news.onet.pl...
> Coś podobnego przeżywa każdy furiat, człowiek majacy problemy z agresją
> - wpada w cykle agresji i uspokojenia. Tylko nie każdy swoją kompulsywną
> agresję
> wyraża w sposób tak drastyczny, jak gwałt na swoim dziecku.
Uhu, ciekawe...
> To tylko krok od tego, by jakiś bogaty popapraniec - 'anioł zemsty'
> wybrał się z drugiego końca świata na 'świetą wojnę' i samodzielnie lub
> całą grupą dokonał linczu - jeśliby 'sąd nie wystarczył'.
Tez to tak dobieram. Przeginaja w pogoni za sensacja.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-12 16:47:55
Temat: Re: "Polski Fritzl" IIRedart; <gae49n$k9f$1@news.onet.pl> :
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> > to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
> Nie no stary, ale naprawdę mnie 'zaskoczyłeś' ...
> Rozwaliłeś po prostu ...
> Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi na skutek bliskich pokrewieństw
> to też zupełnie naturalne ?
Nie z wadami ale z mutacjami. Ty patrzysz na temat mutacji przez pryzmat
negatywów, ale mutacja może być i pozytywna - z dużą dozą
prawdopodobieństwa i Ty i Ja, oprócz prostej drogi ewolucji, jesteśmy
owocem mutacji genów małp.
Zresztą - weź 1000 ochotników i powiedz im, że mogą płodzić dzieci z kim
chcą - może 10% spłodzi je z bliższymi krewnymi w co wątpię - w te 10%].
Wśród tych dzieci będzie pewnie duża pula *niedostosowanych* do naszego
społeczeństwa, ale znajdzie się pewnie i pula *lepiej_dostosowanych* .
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-09-12 16:54:39
Temat: Re: "Polski Fritzl" IIDuch; <gae4dq$ehq$1@news.dialog.net.pl> :
> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
> news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> > Toteż radzę odrzucić pojęcie ojca-córki, dojrzałego faceta - nastolatki
> > w rozważaniach.
>
> Nie do konca - jak jest wsrod zwierzat?
> Czy niechec seksu z wlasnym potomstwem nie jest wpisana w nas?
Nie, w świecie zwierząt to norma.
> Nie wiem czy wsrod indian tak jest i czy te indianskie dziewczynki czuja z
> tego powodu krzywde
> czy nie. Nie bardzo w to wierze co napisales, nie znam zwyczajów indian.
> Najlepiej jakis link
> prosze.
Nie podam. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-09-12 16:56:41
Temat: Re: "Polski Fritzl" IIFlyer; <gae6gc$t06$1@atlantis.news.neostrada.pl> :
> Redart; <gae49n$k9f$1@news.onet.pl> :
>
> >
> > Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:gae3q6$msi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > > to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
> > Nie no stary, ale naprawdę mnie 'zaskoczyłeś' ...
> > Rozwaliłeś po prostu ...
> > Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi na skutek bliskich pokrewieństw
> > to też zupełnie naturalne ?
>
> Nie z wadami ale z mutacjami. Ty patrzysz na temat mutacji przez pryzmat
> negatywów, ale mutacja może być i pozytywna - z dużą dozą
> prawdopodobieństwa i Ty i Ja, oprócz prostej drogi ewolucji, jesteśmy
> owocem mutacji genów małp.
Wróć poprawka. Zamiast "ewolucji" wpisz genów recesywnych, krzyżowania
itd. za Mendlem. "Z próżnego i Salomon nie naleje" - w pewnym momencie
pula krzyżujących się genów zostałaby wyczerpana. Skąd w takim razie te
różnice w naszym genomie i małp? Zgadnij ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |