Data: 2007-08-14 10:53:03
Temat: Re: Pomoc dla Karoliny
Od: Maja <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Sie, 10:49, JaMyszka <f...@g...com> wrote:
> On 14 Sie, 00:02, Piotr Kasztelowicz wrote:
>
> > [...]
> > wiesz. Jeśli o chorej dziewczynie, która niewykluczone, że potrzebuje
> > pomocy będziesz pisał "laska" (i to już jak zauważyłem drugi raz)
> > to nie wiem, czy Ci ktokolwiek z jej rodziny i ona sama zaufa.
>
> Z czasem "laska" nabrała pogardliwego zabarwienia, ale to w przypadku,
> gdy była mowa o czyichś dziewczynach (przyszedł do mnie z laską) -
> taka podświadoma deprywacja czyjeś sytuacji.
> Natomiast dzisiaj, gdy ktoś ogólnie zastępuje słowo "dziewczyna"
> słowem "laska", to tym samym daje świadectwo swojego szacunku do
> wszystkich kobiet.
Heh?? Szacunku? To chyba mamy odmienne wyobrazenie o dawaniu
swiadectwa szacunku przez mezczyzn wzgledem kobiet.
> Przynajmniej takie są moje odczucia;-)
Moje zupelnie odmienne.
A tak na marginesie, ta chora 'laska' ma imie. Na imie ma Karolina.
I podobnie jak Piotr, uwazam, ze mowienie o ciezko chorej osobie, na
grupie pl.sci.medycyna, w formie 'laska' jest nie na miejscu.
--
Pozdrawiam,
Maja
|