kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Sat, 17 Jul 2010 11:57:43 -0700, tako rzecze glob:
>
> >> >> >> >> >> >> >> >> > leczenie z nienawi�ci polega na byciu sob�,
> >> >> >> >> >> >> >> >> > przez t� czynno�� widzisz te� innych
> >> >> >> >> >> >> >> >> > ludzi, gdy uciekasz od siebie w ideďż˝, to
> >> >> >> >> >> >> >> >> > przestajesz siebie widzieďż˝ a tym samym innych
> >> >> >> >> >> >> >> >> > ludzi, co powoduje �e ich depczesz.
> >> >> >> >> >> >> >> >>
> >> >> >> >> >> >> >> >> co� kr�cisz, takie pstryk i ju� jeste�
> >> >> >> >> >> >> >> >> sobďż˝ to raczej cud, albo czary
> >> >> >> >> >> >> >> >
> >> >> >> >> >> >> >> > To przeczytaj ucieczk� od wolno�ci, czyli od
> >> >> >> >> >> >> >> > samego siebie i zast�powaniem siebie autokratami,
> >> >> >> >> >> >> >> > ideami, ideologiami, a nie mnie napastujesz,
> >> >> >> >> >> >> >> > �ebym t�umaczy� co� co masz jak na d�oni
> >> >> >> >> >> >> >> > podane.
> >> >> >> >> >> >> >>
> >> >> >> >> >> >> >> okazja do dawania upustu nienawi�ci, to sytuacja
> >> >> >> >> >> >> >> gdy ju� za p�no by by� sob�, poza rzecz jasna
> >> >> >> >> >> >> >> swoj� nienawi�ci�.
> >> >> >> >> >> >> >>
> >> >> >> >> >> >> >> to jak b�dzie z tym leczeniem?
> >> >> >> >> >> >> >
> >> >> >> >> >> >> > Wiesz jak masz zamiar be�kota� to id� gdzie
> >> >> >> >> >> >> > indziej, jak nie chcesz odpowiedzi na pytanie gdzie
> >> >> >> >> >> >> > masz wrzuconego linka i jeszcze mnie wkurwiaďż˝ to
> >> >> >> >> >> >> > idďż˝ pogadaďż˝ z katolami, oni majďż˝ sposoby byďż˝
> >> >> >> >> >> >> > nie byďż˝ sobďż˝ i sraďż˝ jaj z szamba
> >> >> >> >> >> >> > nienawi�ci�.
> >> >> >> >> >> >>
> >> >> >> >> >> >> chyba rozumiem, uwa�asz �e wystarczy, by wszyscy
> >> >> >> >> >> >> przeczytali twojďż˝ bibliďż˝ i wszystkie problemy same
> >> >> >> >> >> >> si� rozwi���
> >> >> >> >> >> >
> >> >> >> >> >> > Nie, wszystkie nie, ale du�o tak np ten, �e w tej
> >> >> >> >> >> > sprawie do powiedzenia nic nie masz...
> >> >> >> >> >>
> >> >> >> >> >> w sprawie katolik�w? temat tych przedsi�biorc�w i ich
> >> >> >> >> >> zwolennik�w jak widz� mocno tu ju� obsadzony...
> >> >> >> >> >
> >> >> >> >> > No widzisz jakim jesteďż˝ debilem, bo nawet nie
> >> >> >> >> > zajrza�e�, ucieczka od ja, mo�e odbywa� si�
> >> >> >> >> > naprzyk�ad w nauce, komuni�mie , faszy�mie , we
> >> >> >> >> > wszystkich przejawach ludzkiego �ycia, bo jest tu opisany
> >> >> >> >> > uniwersalny klucz, tak jak w matriksie pasuje do ka�dych
> >> >> >> >> > dzwi i otwiera najwa�niesze............wi�c wypierdakaj
> >> >> >> >> > �winie ora�, czy te� ora� �wini�, czy ja tamy
> >> >> >> >> > buraki macie, ze�winieni oracie �wienie...
> >> >> >> >>
> >> >> >> >> nie ma �adnej ucieczki, jest natomiast uwiedzenie
> >> >> >> >
> >> >> >> > Ta wiem, krowa zrobi muuuuu i juďż˝ biegniesz uwiedziony
> >> >> >> > pi�knem jej ryku...
> >> >> >>
> >> >> >> widocznie w r�ny spos�b wolimy to sobie interpretowa�, co
> >> >> >> mo�e oznacza�, �e jeste�my odmiennie zdeterminowani
> >> >> >
> >> >> > To znaczy baranie �e ja czyta�em i dlatego zdeterminowany nie
> >> >> > jestem, a ty nie czyta�e� i jeste�, tytu� to przecie�
> >> >> > ucieczka od wolno�ci, czyli osoba zdeterminowana wolno�ci nie
> >> >> > ma...
> >> >>
> >> >> by� mo�e wszyscy na jakim� poziomie s� zdeterminowani, ale
> >> >> im bardziej determinanty ludzkie trudne sďż˝ do ustalenia, tym
> >> >> cz�owiek wydaje si� mie� bardziej woln� wol�. co pana
> >> >> zdeterminowa�o do przeczytania?
> >> >
> >> > Naodwr�t im masz wi�ksz� �wiadomo�� tym lepiej rozumiesz
> >> > otaczaj�ce wp�ywy, np katolickie debilstwo jest bez
> >> > �wiadomo�ci i dlatego bez wolnej woli, ca�kowicie na us�ugach
> >> > ksi�ulk�w.
> >>
> >> rozumienie r�wnie� determinuje, pozostaje wi�c kwestia
> >> warto�ciowania, ale tzw obiektywne warto�ciowanie to prosta droga
> >> do mentalno�ci totalitarnej
> > Im wi�cej wiesz tym wi�cej mo�liwo�ci wyboru, jak kto� jest
kszta�towany
> > do jednej jedynej prawdy, no to nie widzi spektrum mo�liwo�ci, dlatego
> > ci z kk pierdolca dostajďż˝ jak im coďż˝ jest nie tak do ich tresury, bojďż˝
> > si� innych mo�liwo�ci wyboru...
>
> abstrahuj�c od warto�ciowania, nadal nie pojmuj� czemu kwestionujesz
> uwiedzenie?
Bo wprowadzasz bałagan pojęciowy, najpierw zrozum o co chodzi a
później metaforuj...