Pewnego wieczoru Wed, 20 Apr 2005 21:23:09 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako
s...@N...gazeta.pl, a następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Po 1 od dziś wszelkie porady z grupy traktuje jako bardzo nie
> poważnie
> Powiedziałem lekarzowi to co usłyszałem w grupie to się wyśmiał

Przepraszam bardzo - ktorez to rady lekarz tak bardzo wysmial?
Rade zeby pojsc do lekarza ktory sie Twoim przypadkiem przejmie i dokladnie
Cie zbada?
Czy rade zeby - ze wzgledu na mozliwe obciazenie genetyczne rakiem jelita
- nie lekcewazyc obecnej sytuacji tylko powalczyc o kolonoskopie?
Ale w sumie - Twoje jelita, Twoje zycie, Twoj problem.
Takie male pytanko - ile lat mial Twoj tata gdy zachorowal na raka jelita?
Rozsadek nakazuje by pierwsza kolonoskopie w takim przypadku (bliskiego
pokrewienstwa) zrobic najpozniej okolo 10 lat wczesniej, niz wiek w ktorym
zachorowal blisko spokrewniony z Toba czlonek Twojej rodziny.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.