primo, spojrz na swoj post. on sie kurczy za kazdym razem, kiedy odpowiadasz.
wycinasz z niego to, z czym nie potrafisz sobie poradzic; zostawiasz g0wno
warta papke, ot, zwykle obrzucanie sie epitetami, bejkot psychicznie chorego i
jego terapeute-amatora (niestety ja w tej roli). chociazby po tej
twojej "strategii" widac ze nalezy wziac do ciebie przymiarke chama z roli,
ktory w gebie jest silny, ale cohones to on nie ma (podobnie jak argumentow,
ktorymi moglby pokazac ze nie jest debilem, na jakiego wyglada)



> w <news:3981.0000009b.3eabbfcd@newsgate.onet.pl>
> napisał(a):
>
> > lepiej urodzic sie z defektem dziurki, niz byc urodzonym idiota!
>
> Niemniej jednak masz prawo miec pretensje do swojej rodzicielki, ze
> zaraz po peknieciu gumy nie chciala poddac sie aborcji.

rozumiem ze chciales mi przyjiebac, ale nie udalo ci sie - bo na ironie -
rzeczywiscie jestem dzieckiem nieplanowanym :) nie mam pretensji do swojej
rodzicielki, podoba mi sie tu bardziej niz w astralu.


> > ty za to mogles wrzucic wszystkich do zgnilego worka swojej
> > starej,
>
> Wydaje mi sie, ze wychodzi tutaj u ciebie jakis kompleks.
"wychodzi z ciebie jakis kompleks". grafomanstwo najwyzszej wagi!!



> Czyzby brak
> ww. dziurki w dupie nie byl spowodowany choroba, a nieostroznym i
> nieodpowiedzialnym zachowaniem twoich najblizszych znajomych ?
> Sukinsyny!
sukinsyny, jak wszyscy ludzie, ty, jak, moja "rodzicielka", i twoj brat co to w
grobie...

a tak swoja droga, dajmy se spokoj z watkiem "braku dziurki", bo wiadomo ze bez
odbytu nie da sie zyc!


> > tobie jest latwiej bo jestes brzydki
> > i na tej podstawie wszyscy cie na predce oceniaja.
>
> Tak, jestem brzydki, ale dobrze mi z tym.
w dodatku egoista! pomysl czasem o innych..


> Przynajmniej nie musze odganiac sie od kobiet, ktore pisza mi 'kocham
> cie' i od pedalow, ktorzy chca posiasc moja dziurke w dupie.
uwierz, gdybys byl piekny, inaczej patrzylbys na to :)
jednym slowem, smialbys sie do rozpuku z tych wszystkuich pryszczatych kolesi,
ktorych zzera artretyzm i ktorzy swoja brzydote staraja sie zakamuflowac,
udajac ze przeciez im tak dobrze.
i nie pisz, ze to nie prawda, bo - jak sam zauwazyles - ludzie sa szablonowi, i
ten szablon doskonale do ciebie pasuje.
- nie ma na swiecie czlowieka, ktory wolalby byc brzydki, niz ladny; sory :)


> Na twoim przykladzie widze, ze to drugie moze trwale (i bardzo
> szkodliwie) wplynac na psychike.
jestem hetero-



> > ludzie nie sa schematyczni, czego jestes najlepszym przykladem.
> > chociaz, ludzka glupota nie ma granic
>
> W ten sposob rodzice pocieszali cie w dziecinstwie i dzieki temu mogles
> nie czuc sie tym najgorszym.
bo nigdy nim nie bylem. sory, jestem przystojny (nie myl z ladnym, bo ladny
facet nie musi byc przystojny) i nie mam tego typu problemow. nie chce rowniez
sluchac o nich od ciebie.




> --
> KOMINEK [uowca uosi]
> Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
> G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]
>
> „Uwazam, ze wsadziłem Kominka do pierdla bo udowodnilem karalnosc jego
postepowania”[E-z]
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl