Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.pozna
n.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Juhas" <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Date: Sun, 8 Feb 2004 22:36:37 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 50
Message-ID: <c06ea4$cgd$6@inews.gazeta.pl>
References: <c02k1n$e52$1@inews.gazeta.pl>
<c02p40$12enjl$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c02qpv$a5u$2@inews.gazeta.pl>
<c02r6e$12gjhg$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c034fq$436$1@nemesis.news.tpi.pl> <c037io$qdr$5@inews.gazeta.pl>
<c057n8$73u$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline742.toya.net.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1076280453 12813 217.113.228.167 (8 Feb 2004 22:47:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 8 Feb 2004 22:47:33 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: juhascorp
User-Agent: Hamster/2.0.0.0
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:254220
Ukryj nagłówki
>> Jeśli to zrobię, ona po raz kolejny zawiedzie się na człowieku, któremu
>> ufała.
>
>Na początek mam prośbę - ustosunkuj się jakoś do zarzutów Tycztomka,
>który widzi w Twojej re(we)lacji szczeniacki wygłup.
Hmmm, z takimi sprawami się nie igra.
<ciach>
>Bardzo łatwo
>utracić to zaufanie, a wtedy znika ostatnia szansa na kontrolowany
>rozwój sytuacji.
Dokładnie
>Do Juhasa - cały czas traktujesz swoją koleżankę poważnie
>i z szacunkiem. Liczysz się z jej wolą, jesteś lojalny. Zastanawiam
>się, czy w opisanej sytuacji jest to skuteczny sposób postępowania.
>Powiedz sam, co byś wolał - być na jej pogrzebie z "czystym"
>sumieniem (bo jej do końca nie zdradziłeś) czy obserwować ją
>z daleka - nadąsaną na Ciebie - przez całe jej długie życie.
Oczywiście, że to drugie. Ale zrozum, że gdybym powiedział o tym jej matce,
to by to niewiele jej życie przedłużyło.
Kilka dni. To by ją jeszcze bardziej dobiło.
>znajomych,
>proboszcza, straż pożarną...
Czy ja dobrze zrozumiałem? Chcesz ją zamknąć w wariatkowie??
>> Stracę ją... OK, przeżyje. Ale jak długo? Dzień? Dwa? Myślisz, że matka
coś
>> jej pomoże? Jedyne, co mogłaby zrobić, to zabrać ją do psychiatry. Ale
czy
>> sądzisz, że matka ma wpływ?
>> Nie ma.
>
>W razie czego tylko matka (przy okazji - co z ojcem?) może ją wysłać
>na przymusowe leczenie. A depresja jest uleczalna (zaleczalna). Wyobrażasz
>to sobie? Zastrzyk w żyłę - i znika totalna beznadzieja, wraca chęć
życia...
>No - tak w wielkim uproszczeniu. ;-)
Sam mam depresję. Jakby się kto pytał - zdiagnozowaną. Jakby ktoś się
jeszcze pytał - przez jakiś czas brałem fluoksetynę, jednak przestałem.
|