Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-fo
r-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pomyślcie chwilke zanim cos napiszecie
Date: Sat, 10 Jul 2004 14:41:18 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <ccoo3f$2bd$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ccm2h5$23f1$1@mamut1.aster.pl> <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: px114.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1089463216 2413 217.99.125.114 (10 Jul 2004 12:40:16
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 10 Jul 2004 12:40:16 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:278287
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sar" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:0ec4.000001df.40ee92c9@newsgate.onet.pl...
> Nie bylo moim zamiarem pisanie prowokacyjnego postu,po prostu pare razy
> otzrymałam od Was takie "rady" ze rece mi opadly
Witaj Saro!
"Powazni" ludzie, ktorzy czytuja te grupe i czasem cos tu napisza
doskonale wiedza, co masz na mysli i jaki problem zawarlas w tym poscie.
Niestety nie wszyscy tutaj sa w stanie to wogole 'pojac' - a co dopiero
podjac jakas konstruktywna dyskusje w tym temacie.
Druga sprawa, ze jest to tylko grupa 'dyskusyjna', a nie terapeutyczna. Nie
jest to odpowiednie miejsce do uzyskiwania 'jednoznacznych' odpowiedzi, a to
chocby dlatego, ze KAZDY ma do niej dostep - zarowno psycholog, jak i
seryjny, psychopatyczny morderca na przyklad. Wyobrazasz sobie, do czego
moglyby Cie doprowadzic rady takiego "osobnika"? ;)
> albo robicie sobie cyrki z
> powaznych problemow ,ktore dręcza ludzi,jak nie wiecie co odpowiedziec to
nie
> zabierajcie głosu ,przynajmniej uszanujcie czyjes problemy a nie
> wysmiewajcie.
Niestety, tak to juz w zyciu jest, ze to, co dla jednego jest problemem, dla
innego jest blahostka... Tyle tylko, ze jedni potrafia to zrozumiec i
rozgraniczyc, a inni nie - myslac na przyklad, ze skoro dla nich cos jest
takie czy inne, to dla innych tez 'musi' takie byc... No niestety kochani -
NIE!... Nie chce mi sie jednak tlumaczyc teraz tego dokladniej - w kazdym
badz razie ma to zwiazek z subiektywnym postrzeganiem roznych sytuacji
poprzez pryzmat TYLKO wlasnych doswiadzczen i przekonan, z pominieciem przy
tym ODMIENNOSCI drugiej osoby. Nie kazdy smieje sie z tego, co Wy, nie kazdy
postepuje tak, jak Wy, nie kazdy czuje tak, jak Wy. Nie wiecie wszystkiego
'NAJLEPIEJ', nie jestescie 'NIEOMYLNI'...
No niestety... ;-))
> Zartować też tzreba umieć w odpowiednim miejscu i czasie.....
A to to swoja droga, z drugiej jednak strony skad ktos ma wiedziec/domyslic
sie, ze dany problem jest dla kogos az tak BARDZO powazny, jesli ta osoba o
tym nie napisze?
Saro, badz co badz, ta grupa nie jest miejscem do uzyskiwania zyciowych
DROGOWSKAZOW - co najwyzej do jakichs wlasnych przmyslen, dyskusji - to
WSZYSTKO...
Pozdrawiam
zf
|