> To moze to problemy szkolne? Zobaczcie, czy w "długi weekend" objawy się
> nie zmniejszą.
> O.
> >

Zgodzam sie a Olga w 100% - z duza doza prawdopodobienstwa moze to miec
podloze nerwowe.
Kilkakrotnie spotkalam sie z bardzo podobnymi problemami u dzieci moich
znajomych. Siegajac daleko wstecz pamietam tez podobne problemy u siebie w
pierwszej badz drugiej klasie szkoly podstawowej - bez mala codzienne
poranne bolesci brzucha, mdlosci i czetso nawet wymioty. Rodzice zrobili ze
mna wowczas objazd po wszystkich mozliwch specjalistach, wszystkie wyniki
badan byly oczywiscie w najlepszym porzadku. Dopiero po jakims czasie ktos
wpadl na pomysl, ze prawdopodobnie ma to podloze nerwowe. Minelo tak samo
nagle jak przyszlo, z dnia na dzien.

K