Dnia 2015-11-23 20:00, obywatel Budzik uprzejmie donosi:
> Użytkownik Ikselka i...@g...pl ...
>
>> http://www.prawy.pl/felieton/11406-porno-we-wroclaws
kim-teatrze-polskim
>>
>> Nic dodać, nic ująć, panie Emilianie. Jest Pan dla tak wielu Polaków
>> Mistrzem polskiej sceny, sama wielokrotnie miałam przyjemność
>> podziwiać Pana grę zarówno w filmie, jak i bezpośrednio obserwując
>> Pana na deskach sceny teatru. Każda Pana rola, nawet mały epizod - są
>> warte obejrzenia i przeżycia. Dlatego dla mnie i wielu Polaków to
>> właśnie Pana aktorstwo i krytyczny głos jest głosem Kultury przez duże
>> "K". Nie są nim pornopokazy zainstalowane w budynku państwowego teatru
>> - napełniająca kasę sensacja (bo nie kultura) dla plebsu i gawiedzi,
>> bywajacych w teatrze raz w życiu. Bo spektaklem teatralnym tego nazwać
>> nie można z samej definicji.
>
> A wszystko o przedstawieniu ktore miało pokazywac ze nie powinno się kobiet
> traktowac przedmiotowo.
> No i tego seksu to ponoc za duzo nie było...
>
> Coż... Smieszno, straszno, duszno...

Tak bywa, jak aureolka przyciasna.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.