Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "chomik" <chomik1979@( usuć to)o2.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Postawilam warunek
Date: Sat, 8 May 2004 21:07:47 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <c7jb6r$h57$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: acc81.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1084043292 17575 83.30.70.81 (8 May 2004 19:08:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 8 May 2004 19:08:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:57877
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Enya" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Witam Wszystkich,
> Wiem, ze to nie do konca dobra grupa ale moze Wy mi cos pomozecie...
> Jestesmy malzenstwem od 10 lat.Moj mąz ma problemy z alkoholem.Zmeczona
walka z
> jego nalogiem postawilam warunek, ze jesli nie zacznie sie leczyc to
odejde
> wraz z dzieckiem.No i co dalej? Czy mam mu pomoc w szukaniu jakis poradni?
> Gdzie powinnismy sie udac? Czy wychodzenie z uzależnienia jest zwiazane z
> natychmiastowym zaprzestaniem spożywania alkoholu czy odstawia się go
powoli?
> Moze zadaje glupie pytania ale musze sie przyznac nic o tym nie wiem :-(
> no i najwazniejsze ... moja kosekwencja... mam dosc szukania po domu
butelek,
> nie chce wciaz sprawdzac czy jest trzezwy, jestem juz tym bardzo zmeczona
ale
> jesli sie zdarzy ze znowu siegnie po alkohol to co mam zrobic? Odejsc?
no bo
> chcac byc konsekwentna to powinnam tak zrobic ...
Witam
Zostawiłam cały post, ponieważ nie wiedziałam co wyciąć. Wszystko co piszesz
jest ważne.
Alkoholizm to jest choroba, straszna, która pociąga za sobą same
nieszczęścia. Osobie która pije należy pomóc, ale jest warunek, ta osoba
musi to chcieć sama. Żadne twoje zmuszanie nic nie da. Jeżeli z głębi serca
TŻ nie chce z tym skończyć , prędzej czy później nałóg stanie się
silniejszy.
Nie wiem jak wygląda u ciebie leczenie alkoholika, ale w moim mieście nie ma
żadnych klubów AA. Jedyne rozwiązanie to zakład psychiatryczny ( defakto nie
jest łatwo tam umieścić chorego). Jeżeli dana osoba targnie się na życie (
szkodzi sobie) jest to tym łatwiej, tak samo jest jeżeli sam zdecyduje na
takie leczenie odwykowe. Nie zmusi się. Można dać sprawę do sądu o
umieszczenie chorego ( u nas to nic nie dało). Wujek dopiero po próbie
samobójczej został umieszczony. Został wszyty Esperal ( niestety i leczenie
i lek nic nie dały. Sięgnął dna. Ciocia go zostawiła, stracił pracę.
Myślę, że wtedy może jakoś by przyszedł po rozum, ale.... jego mama wzięła
go pod własne skrzydła. To była zła miłość. Pozwoliła mu pić, dawała kasę.
Skończyło się źle. Wujek popełnił samójstwo.
Aga
|