Data: 2007-04-03 20:23:45
Temat: Re: Postępująca wada wzroku u dziecka
Od: d...@g...com (Novice_Pilot)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzięki za wszystkie informacje. Bez walki się nie poddamy.
Astygmatyzm jest w rodzinie zdiagnozowany - siostra żony ma też z nim
kłopoty.
Wszyscy nam powtarzają, że bardzo dobrze, że wcześnie udało się wykryć
wadę i że pojechaliśmy do dobrych specjalistów (mam nadzieję).
Chciałbym w to wierzyć. Na początku powiedziano nam, że wada minusowa wraz
ze wzrostem dziecka będzie się zmniejszać do zera, a plusowa będzie się
powiększać. To uśpiło trochę naszą czujność.
Obecnie ta duża wada jednego oka też nie jest do końca potwierdzona (córka
jak pisałem walczy by nie dać się zbadać) ponieważ dopiero badanie po
atropinie, które zrobimy za około 2 tygodnie da jakieś konkretniejsze
informacje.
Jakoś po lekturze sieci i literatury przyjąłem do wiadomości, że nie ma
opcji wyleczenia natomiast jest walka o nie pogłębianie się wady. Oby
medycyna poszła do przodu tak by za kilka lub kilkanaście lat można było
takie wady skutecznie leczyć.
|