Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Postulat dla męża

Grupy

Szukaj w grupach

 

Postulat dla męża

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2005-01-26 08:04:03

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



Eulalka wrote:

> Pijesz do mnie?

Serio, nie pamietam, kto to pisal :) Tak mi sie tylko skojarzylo, bo
flejmow na temat sprzatania to bylo a bylo :))

D.
PS. Polecam fajny flejmik na pru o codziennym (lub nie) myciu glowy.
Ale byla jazda. :))
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2005-01-26 10:04:20

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "gdaMa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" <M...@W...pl> napisał w
wiadomości news:ct6hbj$btp$1@news.onet.pl...
>
> To ja wypraszam! ;-) Najpierw wg temetyki, poźniej wg wielkości i kolorów.

Potwierdzam - też tak układam książki :)

--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda)
adres nadawczy to spampułapka... odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2005-01-26 10:26:48

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:taddv01tmg68jgk7fc67e6h0gr3kajjhia@4ax.com...
> A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "brow\(J\)arek"
> <b...@w...pl> mówiąc:
>
> >Nie przyjmujemy tez , ze pralki piorą, zmywarki zmywają, a chlodziarki
> >chłodzą (tak jak za mnei pracuje komputer - akurat).
>
> Mhm, pralki piorą, chłodziarki chłodzą, kuchenki gotują obiad, żelazka
> prasują, mopy zmywają podłogi, ścierki ścierają kurze, kosiarka kosi
> trawę, płyny do mycia myją...
> Jak się te wszystkie baby siedzące w domu opierdzielają...

Cholera bylo tego nie kupować... wtedy te narzekania byłyby w 100 %
uzasadnione.

brow(J)arek pozdrawia (doceniając fakt o ile łatwiej jest napisac pisemko na
kompie w porównaniu do ręcznej roboty , czy maszyny do pisania choćby)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2005-01-26 10:33:36

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ct6fhd$5cs$4@theone.laczpol.net.pl...
> Użytkownik Agnieszka Krysiak napisał:
>
>
> > Mhm, pralki piorą, chłodziarki chłodzą, kuchenki gotują obiad, żelazka
> > prasują, mopy zmywają podłogi, ścierki ścierają kurze, kosiarka kosi
> > trawę, płyny do mycia myją...
> > Jak się te wszystkie baby siedzące w domu opierdzielają...
>
> Mąż: Kochanie, ta koszula jest niedoprana!
> Żona: Do mnie masz pretensje? Pralkę opier*l!

Wiesz jak spierniczę jakies pisemko to pretensje mają do mnie nie do
komputera. Więc pretensje do żony (prtnera) w którego zakresie było pranie
są jakby nie było uzasadnione.

Bo proces prania z wykorzystaniem pralki to wygląda w mniej więcej tak:
- segregacja ubrań do prania
- załadunek, wsypanie proszku, uruchomienie
- wyjęcie wypranych ubrań i suszenie
- a to wszystko ZDAŁO by zakończyć jakąś KONTROLĄ efektów i w zalezności od
jej wyników powtórką bądż wyrzuceniem ubrań które doprać się nie dają.

Wiesz, rodzice zawsze mi przypominali , że uczyć się, a nauczyć się to dwie
różne sprawy.

Wyjmując, czystą koszulę z szafki na kilkanaście minut przed wyjściem
domniemuję, że jest czysta (skoro w tej szafie wisi).

brow(J)arek pozdrawia (w czystej koszuli - nawet nie sprawdzałem ale wierzę
że żona sprawdziła bo u nas to jej praca)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2005-01-26 11:28:37

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Neokaszycha" :

>
> Właśnie- ciekawe co wtedy się stanie? Moze by tak przeprowadzić mały
> eksperyment?

Z konieczności czasem w domu przeprowadzam takie eksperymenty.

Lepiej nie mówić.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2005-01-26 11:31:39

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ct7utg$1gl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Neokaszycha" <k...@n...pl> napisał w
> wiadomości news:ct6el6$3a$1@news.onet.pl...
> >
> > Po oczach! Ot to właśnie sedno problemu. Kwestia wzroku. Faceci
normalnie
> > nie widzą np. tego, że jak się chleb kończy to trzeba kupić bo braknie
na
> > śniadanie, czy, normalnie nie widzą, że z kubła śmieci się wysypują i
trz
> > wynieść. Nie widzą i mają spokój.
>
>
> Bo wiedzą, że jest ktoś, kto to zrobi.
> Jestem zdania, że każdy facet, pozbawiony niańki, przeżyje :)
>
> Kobiety są same sobie winne ;)

Prepraszam, czy cały czas mówimy o przypadku w którym jedno z partnerów
pracuje (pracuje w pracy ;), a drugie nie (czyli pracuje w domu), czy
dyskusja zeszła juz na manowce?

Bo dla mnie jest jasne:
1. pracują oboje = dzielą się po równo obowiązkami domowymi
2. pracuje jedno = dla drugiego dom jest pracą i wtedy przykro mi bardzo ale
jak się chleb kończy to jest to obowiązek tego które pracuje w domu

brow(J)arek pozdrawia bekompromisowo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2005-01-26 11:36:22

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Neokaszycha" <k...@n...pl> napisał w
wiadomości news:ct6el6$3a$1@news.onet.pl...
>
> Po oczach! Ot to właśnie sedno problemu. Kwestia wzroku. Faceci normalnie
> nie widzą np. tego, że jak się chleb kończy to trzeba kupić bo braknie na
> śniadanie, czy, normalnie nie widzą, że z kubła śmieci się wysypują i trz
> wynieść. Nie widzą i mają spokój.


Bo wiedzą, że jest ktoś, kto to zrobi.
Jestem zdania, że każdy facet, pozbawiony niańki, przeżyje :)

Kobiety są same sobie winne ;)

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2005-01-26 11:39:00

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



brow(J)arek wrote:

> Bo dla mnie jest jasne:
> 1. pracują oboje = dzielą się po równo obowiązkami domowymi
> 2. pracuje jedno = dla drugiego dom jest pracą i wtedy przykro mi bardzo ale
> jak się chleb kończy to jest to obowiązek tego które pracuje w domu

Jakby wracajacy z pracy nie mogl kupic po drodze ;)

Wiem, wiem... troche trolluje. :P Ale naprawde byloby to dla Ciebie az
takim strasznym wyrzeczeniem ?

D. (upewniona jeszcze bardziej, ze nie chce byc "pania domu" ;) )
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2005-01-26 12:00:14

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ct7v2p$1td$1@213.17.234.82...
> [...]
> Bo dla mnie jest jasne:
> 1. pracują oboje = dzielą się po równo obowiązkami domowymi
> 2. pracuje jedno = dla drugiego dom jest pracą i wtedy przykro mi bardzo
ale
> jak się chleb kończy to jest to obowiązek tego które pracuje w domu

Ja już zdaje się podpisywalam tutaj protokół rozbieżności, i to chyba nawet
z Tobą, ale się powtórzę: a dla mnie to takie oczywiste nie jest. Bo moim
zdaniem uczciwie jest zebrać do kupy całą robotę, jaka jest do zrobienia -
zarabianie na życie, sprzątanie, zakupy, niańczenie dzieci itp. - i
podzielić ją _sprawiedliwie_ (a nie po równo - w godzinach? w kaloriach? a
jak ktoś ma chory kręgosłup i pewnych rzeczy robić nie może, to w zamian
kroi partnerowi kotlecika na małe kawałeczki, żeby się bilans zgadzał?). I
może się okazać, że to wypadnie tak jak u Ciebie, ale może też wyjść, że
jedno chodzi do pracy i oprócz tego robi coś tam w domu, a drugie robi w
domu całą resztę. Albo że oboje chodzą do pracy, a jedno oprócz tego odwala
całą domowiznę. Albo jeszcze inaczej.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2005-01-26 12:09:34

Temat: Re: Postulat dla męża
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ct7v2p$1td$1@213.17.234.82...

> Bo dla mnie jest jasne:
> 1. pracują oboje = dzielą się po równo obowiązkami domowymi
> 2. pracuje jedno = dla drugiego dom jest pracą i wtedy przykro mi bardzo
ale
> jak się chleb kończy to jest to obowiązek tego które pracuje w domu

I rozumiem, że zawsze praca poza domem=pracy w domu ??

pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawy serwis kulturalny !
jak wyegzekwowac widywanie dziecka!!!!!!
prawo matki do małego dziecka
Re: rozwód a dzieci
Wybór Zofii - niedziela 22:25 TVP1

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »