Data: 2012-03-28 04:47:14
Temat: Re: Poszukuję
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:jktarm$tr7$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-03-27 18:48, Chiron pisze:
>> Wpływ z prywatyzacji przez 20 lat od 1990 roku to ponad 120 000 000 000
>> zł.
>> Emerytów w Polsce to średnio 4 000 000 osób. Czyli- przez 20 lat- po 30
>> 000
>> zł na każdego żyjącego w tym okresie 20 lat emeryta. Zakładam, że wtedy
>> ZUS przestał istnieć, Średnio dla każdego- po 2 lata płacenia emerytury.
>> No- rzecz nie do pogardzenia. Kto chce, ubezpiecza siew międzyczasie
>> prywatnie- jego sprawa. Ponieważ 50 000 000 000 rocznie dopłacamy do ZUS
>> (20 lat temu te dopłaty były niewielkie)- czyli gdyby ZUS nie istniał-
>> to właściwie te dopłaty w całości konsumowali by emeryci. A tak-
>> gigantyczna forsa jest rozkradana, marnotrawiona, etc. A dla emerytów-
>> brakuje. IMO- może już, albo w ciągu najbliższych miesięcy- kwota dopłat
>> przewyższy bieżące wypłaty emerytur.
>> Zauważ, że z takim kapitałem z prywatyzacji- naprawdę można by od czegoś
>> zacząć.
> No ale Chiron, ciebie nie boli jakoś zestawienie powyższej matematyki
> z wnioskiem "naprawdę można by od czegoś zacząć" ?
>
> Właśnie powyżej wyliczyłeś, że starczyłoby na 2 lata emerytur, a
> mamy rok 2012, czyli emerytury są wypłacane już _22 lata_.
> No to, kurna, które rozwiązanie jest lepsze - Twoje dwa lata,
> czy istniejące obecnie 22 lata ? :))))
>
> No weź Ty się zastanów i poukładaj to jeszcze raz, bo mi ręce
> opadają ...
> Ty rozwiązałeś problem pokrycia potrzeb emerytalnych w 20%
> i czujesz się wielkim guru z mandatem do krytykowania rządu,
> dla którego nieakceptowalne są rozwiązania, w których 95%
> to już jest za mało i próbuje wyjść jakoś z tego kanału.
Nie_zrozumiałeś. ZUS sam z siebie robi potężną dziurę budżetową- i tak
naprawdę nikt nie jest w stanie stwierdzić, na co idzie kasa. Tam utopiono
gigantyczne sumy- i końca nie widać. Gdyby wtedy ZLIKWIDOWANO ZUS- można by
utworzyć fundusz celowy oraz pozwolić się ubezpieczać prywatnie. Takie
pozwolenie przyszło lata całe później. ZUS do tej pory nie jest
zinformatyzowany- celowo przecież.
>> Czy można było sprzedać za drożej? No to dlaczego nie sprzedawano
>> "młotkiem" na licytacji? Dlaczego sprzedawano coś, co jednak przynosiło
>> zyski- i to za grosze (Wedel- za dochód roczny, banki, etc), a także
>> wystawiono na sprzedaż np cukrownie- które wykupili niemieccy rolnicy
>> aby je zamknąć? Według Centrum A.Smitha niektóre firmy sprzedano za
>> wartość co najmniej 10 krotnie mniejszą od tej, jaką można by uzyskać.
>> Prywatyzowano szybko, bezmyślnie, źle. I grandziarsko. Ba! Guru od
>> prywatyzacji, błąkający się obecnie w UE jako komisarz (Lewandowski)
>> oświadczył niedawno, że właściwie należy brać pod uwagę wykupienie
>> niektórych- pochopnie sprzedanych- firm (banki, energetyka).
>
> Ja nie mam zamiaru twierdzić, że było czysto i zawsze fair i że
> nie można było tego zrobić lepiej. Oczywiście, że były grandy.
> Ale, zlituj się ... Co Ty proponujesz, człowieku ...
> Zapnij potrzeby na 95% i już będziesz wielki.
> Możesz np. spróbować podeprzeć się _dzisiejszą_ wartością
> księgową sprywatyzowanych spółek, bo widać je na giełdzie.
> Zacznijmy od największych: KGHM: 23 363 000 000. Nie jestem pewien, czy
> została całkowicie sprywatyzowana, czy skarb państwa ma w niej udziały,
> ale pomińmy to.
Ma- decydujące
>Największa na WIG 20 widzę jest PGE - 41 mld.
> Cały WIG20 wychodzi mi tak na oko jakieś 250 mld.
> http://www.money.pl/gielda/porownanie_spolek/tabela/
>
> To jest wartość trzonu naszej (... głównie ...) gospodarki już po 20
> latach inwestycji i rozwoju.
Problem w tym, że nie po latach inwestycji i rozwoju., ale LIKWIDACJI
> A ile ty byś chciał z tej prywatyzacji w latach 90tych uzyskać ?
> Chiron - były przewały, czy nie - liczbowo błądzisz. Próbujesz
> w prywatyzacji pokomunistycznych, zapuszczonych, wyniszczonych
> przedsiębiorstw znaleźć pieniądze, których nie powstydzilibyśmy
> się dzisiaj. Choćbyś się zes..ł, nie było takiego potencjału.
> Nie było takiego kupca - po prostu. Kto miałby tyle dać ???
Nieprawda. Zniszczono naszych, rodzimych kapitalistów- niszcząc reformy
Wilczka i budując szybko kapitalizm kopmpradorski. Idę sięzałożyć, że
wystarczyło popierać naszych rodzimych, zamiast ich wyrzynać- a oni by
wiedzieli, co zrobić z tymi pokomunistycznymi firmami. Nie czarujmy się-
kiedyśczytałem o prywatyzacji firm tytoniowych i jej konsekwencjach:
logiczne, że amerykańscy właściciele jakośwolą kupować droższy tytońu
siebie, niżwspieraćnaszych plantatorów (którzy padli)- a wraz z nimi wiele
innych firm.
--
Chiron
|