Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze ***Potrzebuję obiektywnej oceny***

Grupy

Szukaj w grupach

 

***Potrzebuję obiektywnej oceny***

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 156


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2005-07-26 14:27:03

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> wrote in message
news:slrndecgr1.qad.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...

> Czyli niedogodności typu "nie, nie pobawię się z tobą" albo, "nie, nie
> mam zamiaru dzisiaj śpiewać Ci na dobranoc". Z odpowiednim
> uzasadnieniem.

chodzi mi o niegrzeczne zachowanie w stosunku do osob trzecich, czyli
no kolegi. btw to co teraz opisujesz, to najzwyklesza pod sloncem kara.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2005-07-26 14:34:44

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 26 Jul 2005 12:47:19 +0200, krys napisał(a) w wiadomości:
news:dc54bd$4jp$1@localhost.localdomain

> Po co lanie? Nauczysz dziecko jedynie tego, że jak ma się zbuntować przeciw Tobie

W rodzinie, gdzie relacje międzyludzkie są prawidłowe i dziecko na co dzień
czuje rodzicielską miłość, rodzic nie staje się wrogiem z tego tylko
powodu, że boleśnie wymierzył sprawiedliwość w sytuacji, gdy dziecko samo
się o tę sprawiedliwość prosiło. Rodzic kocha, ale sprawiedliwość wymaga,
aby za złe karał. I to rodzice muszą w domu rządzić, nie dziecko. Próby
podważania tego muszą się dla dziecka skończyć nieprzyjemnie.

Analogiczne zwyczaje panują w stadach zwierząt, jako ludzie wyrzekamy się
ich na własną zgubę. Kwestionowanie pozycji samca lub samicy alfa grozi
bolesnymi konsekwencjami.

Dziecko ma szanować moje zdanie i basta! To jego obowiązek.
W zamian oczywiście uczynię wszystko, aby było mu w życiu dobrze - tu i
teraz oraz w przyszłości. Bo je bardzo kocham i ono to czuje na co dzień.

Piszę oczywiście o małych dzieciach. Dzieciom starszym, nastolatkom trzeba
jak najbardziej dawać stopniowo coraz większe prawo do posiadania własnego
zdania. A i wtedy za wyjątkiem jednak spraw tak ważnych, w których rodzice
mają na pewno rację i muszą ją forsować, choćby i wbrew woli dziecka.

To moim zdaniem sztuka - wybrać zakazy, nakazy naprawdę ważne i ich
przestrzegania trzymać się stanowczo, aby w pozostałych kwestiach móc
przymknąć oko, bunt skanalizować inaczej, obrócić sprawę w żart, odpuścić,
pzoowlić dziecku zrobić po swojemu, nawet popełnić błąd.

> Kiedyś jako trzylatek dostałam w tyłek, bo się zsikałam.

Ja pisałem o winie umyślnej.

> Uzasadniony przypadek? Jedynie, jeśli zachowanie dziecka zagraża jego życiu.
> i to tylko w sytuacji, kiedy dziecko wie, że np. nie wolno przebiegać przez
> ruchliwą ulicę, ale zrobi Ci na złość i przebiegnie.

No właśnie. Ode mnie dostałoby jak nic. Za bardzo je kocham, aby pozwolić
mu na takie zachowanie.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2005-07-26 14:44:26

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 26 Jul 2005 14:35:46 +0200, gosia napisał(a) w wiadomości:
news:5f1c.00000364.42e62e22@newsgate.onet.pl

> Nie będe odnosić się do niepedagogicznych wypowiedzi

Niepedagogiczne w _Twoim_ mniemaniu.

> bo narośnie bunt:)).

Pragnę przypomnieć, że nie dyskutujesz z dzieckiem.

> Wracając do tej mamy to w momencie znalezienia butelki przez córkę już powinna
> reagować

Obojętne, co matka zrobiła, a czego nie zrobiła, to wcale nie popełniła
rażących błędów w swoich reakcjach. Jej syn nie miał absolutnie prawa tak
postąpić, jego zachowanie było _kary_godne.

Dzieci się dziś bardzo często idealizuje, za ich złe zachowania winiąc
wyłącznie dorosłych i ich - rzekome często - błędy. Prawda jest jednak
taka, że dzieci są jak wszyscy ludzie - niektóre mają po prostu podłe
skłonności i trzeba z tą podłością walczyć.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2005-07-26 14:57:25

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 26 Jul 2005 11:08:58 +0000 (UTC), Lila napisał(a) w wiadomości:
news:dc55ka$9ra$1@srv.cyf-kr.edu.pl

> moja corka dostala klapsa, kiedy sama przebiegla ulice, ale to byl wynik mojego
> zdenerwowania, a nie kara za czyn.

Z jej punktu widzenia to bez znaczenia. Na drugi raz nie przebiegnie nie
dlatego przecież, aby mamusi nie zdenerwować, tylko żeby nie dostać w
tyłek. Bo to boli, oj boli - przekaz jest jasny, czytelny i doskonale
zrozumiały na poziomie dziecka.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2005-07-26 15:10:29

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Roman G." <r...@g...pl> napisał(a):
>
> W rodzinie, gdzie relacje międzyludzkie są prawidłowe i dziecko na co
> dzień czuje rodzicielską miłość, rodzic nie staje się wrogiem z tego
tylko
> powodu, że boleśnie wymierzył sprawiedliwość w sytuacji, gdy dziecko samo
> się o tę sprawiedliwość prosiło. Rodzic kocha, ale sprawiedliwość wymaga,
> aby za złe karał. I to rodzice muszą w domu rządzić, nie dziecko.

a czy owa wladze i sprawiedliwosc koniecznie trzeba wcielac przy pomocy
bicia?
madry, dorosly, kochajacy rodzic nie potrafi wymyslec nic innego, niz
bec w tylek/twarz/cokolwiek?

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2005-07-26 15:46:49

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał
| a czy owa wladze i sprawiedliwosc koniecznie trzeba wcielac przy pomocy
| bicia?
| madry, dorosly, kochajacy rodzic nie potrafi wymyslec nic innego, niz
| bec w tylek/twarz/cokolwiek?
|
zawsze można wzorem Mariusza Kruka - obrazić się na dziecko ;)

--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2005-07-26 15:48:43

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 26 Jul 2005 17:10:29 +0200, Katarzyna Kulpa napisał(a) w
wiadomości: news:40c74777a7615b1606c872aaadd86b8a@news.home.net.
pl

> a czy owa wladze i sprawiedliwosc koniecznie trzeba wcielac przy pomocy
> bicia?

Nie. Są dzieci, na które właściwie działa już sam srogi ton i dezaprobata.

> madry, dorosly, kochajacy rodzic nie potrafi wymyslec nic innego, niz
> bec w tylek/twarz/cokolwiek?

Wymyśleć to nie problem. Problem zastosować to, co na dane dziecko
zadziała. Tylko kara za celowy bunt, wyzywające zachowanie musi być taka,
aby dziecku w pięty poszło.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2005-07-26 16:03:58

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Roman G." <r...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Tue, 26 Jul 2005 17:10:29 +0200, Katarzyna Kulpa napisał(a) w
> wiadomości: news:40c74777a7615b1606c872aaadd86b8a@news.home.net.
pl
>
>> a czy owa wladze i sprawiedliwosc koniecznie trzeba wcielac przy
>> pomocy bicia?
>
> Nie. Są dzieci, na które właściwie działa już sam srogi ton i
> dezaprobata.

dzieci "są" takie, jakie je wychowasz. jesli na dziecko "działa"
tylko bol (pytanie jeszcze, jak dziala), to cos z nim nie w porzadku,
a raczej z jego rodzicami.

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2005-07-26 18:58:06

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "gosia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora




> postąpić, jego zachowanie było _kary_godne.
> nie było takie karygodne, znam gorsze zachowania
> Dzieci się dziś bardzo często idealizuje, za ich złe zachowania winiąc
> wyłącznie dorosłych i ich - rzekome często - błędy. Prawda jest jednak
> taka, że dzieci są jak wszyscy ludzie - niektóre mają po prostu podłe
> skłonności i trzeba z tą podłością walczyć.
>
> --
> Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
> http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
> zaprasza:
> Roman Gawron
Te podłe sklonności same sie nie narodziły. Przecież te dzieci od małości biorą
od dorosłych przykład.Dzieci są albo wychowane albo nie, a kto jak nie dorośli
je wychowuje pomijam rodziny nieudolne wychow. i patologiczne.Dziecko jest
świetnym obserwatorem i szybko wychwytuje nasze niekonsekwencje i kłamstwa. Jak
sobie dzieci wychowamy takie będziemy mieli.A rodzice zamiast biadolić powinni
więcej swojemu dziecku czasu poświęcić, bo ulica jeszcze nikogo nie wychowała.
pozdrowienia gosia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2005-07-26 19:12:19

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 26 Jul 2005 20:58:06 +0200, gosia napisał(a) w wiadomości:
news:5f1c.0000041c.42e687be@newsgate.onet.pl

> Te podłe sklonności same sie nie narodziły.

Dziecko nie rodzi się jako tabula rasa. To mit.

> Przecież te dzieci od małości biorą od dorosłych przykład.

Prawda, ale czynniki wrodzone mają _ogromne_ znaczenie. Masz w ogóle
dzieci? Ile?

> Dzieci są albo wychowane albo nie

1. Mówimy o dzieciach nie już wychowanych, lecz dopiero wychoWYwanych.
2. Wychowywanie dzieci nie jest takie proste, jak zdajesz się sugerować, tu
nie ma miejsca na równania matematyczne.
3. Każde dziecko jest inne i innego potrzebuje wychowania.
4. Porażki wychowawcze nie są wyłączną winą ani rodziców, ani dziecka;
czasem noszą po prostu charakter obiektywny.
5. To, że dziecko zachowało się tak, a nie inaczej w tym akurat przypadku
nie upoważnia nas do wyciągania absolutnie _żadnych_ wniosków na temat
kompetencji wychowawczych jego rodziców i skuteczności stosowanych przez
nich metod.

> Dziecko jest świetnym obserwatorem i szybko wychwytuje nasze niekonsekwencje
> i kłamstwa.

Powtarzam: _żadnych_ wniosków. A Ty już matkę oceniasz, podejrzewając o
niekonsekwencje i kłamstwa.

> więcej swojemu dziecku czasu poświęcić, bo ulica jeszcze nikogo nie wychowała.

Z opisu nie wynika, aby chłopiec był wychowywany przez ulicę. Nie
nadinterpretuj.

PS. Nie cytuje się sygnaturek.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Spotkanie trójmiejskiej frakcji psd
[ANKIETA] Alergie pokarmowe u dzieci
nastolatki
zajęcia w glinie...
TATRALANDIA-poleccie kwatery...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »