Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze nastolatki

Grupy

Szukaj w grupach

 

nastolatki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 80


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-07-17 22:32:52

Temat: nastolatki
Od: "jbj" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mówiąc krótko - gdzie można wysłać nastolatki (Szczecin),
żeby...ammmm....poszły w
> tango (bezpieczne tango, to mam na myśli)? 14-letnia córa zakochała mi
się
> w 17-latku (i niestety/tudzież stety - vice versa)...domyślacie się, co to
> oznacza/może oznaczać. Chciałabym im znaleźć jakieś zajęcie...
Pozdrawiam,
jbj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-07-18 10:22:28

Temat: Re: nastolatki
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jbj" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dbem4d$1t1$1@news.onet.pl...
>
> 14-letnia córa zakochała mi
> się
>> w 17-latku (i niestety/tudzież stety - vice versa)...domyślacie się,
>> co to oznacza/może oznaczać. Chciałabym im znaleźć jakieś zajęcie...

Sami je sobie znajdą ;-P
Nie chcę być niemiła, ale to już nie dzieci, postaraj się okazać trochę
zaufania dla własnej córki i jej chłopaka, jak będą chcieli zrobić coś,
czego nie pochwalasz, to i tak nie zapytają o pozwolenie.

D.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-07-18 11:19:20

Temat: Re: nastolatki
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dbfvt5$lhq$1@opal.icpnet.pl...
> Sami je sobie znajdą ;-P
> Nie chcę być niemiła, ale to już nie dzieci, postaraj się okazać trochę
> zaufania dla własnej córki i jej chłopaka, jak będą chcieli zrobić coś,
> czego nie pochwalasz, to i tak nie zapytają o pozwolenie.

Moze to juz nie dzieci, ale jeszcze nie dorosli. Moja wspaniala
wychowawczyni s.p. mawiala, ze w okresie dojrzewania do doroslosci najpierw
sa dzieci, potem malpiatki, a potem mlodziez. Taka 14latka to malpiatka,
wiec uwazam za sluszne, ze matka chcialaby znalezc dla nich 'sensowne'
zajecie, a nie puszczac za zywiol. Lepiej dmuchac na zimne, jesli sie da.
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-07-18 11:31:28

Temat: Re: nastolatki
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dbg37o$3ae$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Taka 14latka to
> malpiatka, wiec uwazam za sluszne, ze matka chcialaby znalezc dla nich
> 'sensowne' zajecie, a nie puszczac za zywiol. Lepiej dmuchac na zimne,
> jesli sie da. A.

Problem w tym, czy rzeczywiście się da. Miałaś kiedyś 14 lat? Czułaś się
wtedy, jak małpiatka? Ja - z tego, co pamiętam - nie.
Osobiście uważam, że takie przesadne kontrolowanie przez matkę może tylko
zaszkodzić. Powinna córkę zrozumieć, dużo z nią rozmawiać (już wcześniej),
wpierać pewne zasady i w pewnym wieku okazać zaufanie wobec jej decyzji.
Zakazany owoc bardziej smakuje i jeśli mała wyczuje, że matka dąży do tego,
by tylko nie zostali sami, by nie mieli broń Boże okazji do... to tylko ją
zachęci do zrobienbia czegoś głupiego.
Uważam, że jeśli jest to zwykła Para nastolatków, a chłopak nie wzbudza w
mamie podejrzeń, to nie ma sensu wtrącać się w to, co robią. Tak jak
powiedziałam - jeśli będą chcieli coś zrobić, to to zrobią i bez mamusi
pozwolenia. To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
dziewczynie wejść w dorosłość, nie powinno się zakładać, że zaraz ją
wykorzysta i porzuci.

D.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-07-18 13:38:53

Temat: Re: nastolatki
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dbg3uh$qbs$1@opal.icpnet.pl...
> Problem w tym, czy rzeczywiście się da. Miałaś kiedyś 14 lat? Czułaś się
> wtedy, jak małpiatka? Ja - z tego, co pamiętam - nie.

Ja wyprawialam rozne dziwne rzeczy. Dziw, opatrznosc czuwala, ze nie
skonczylo sie tragicznie.

> Osobiście uważam, że takie przesadne kontrolowanie przez matkę może tylko
> zaszkodzić.

Ja w tym co napisala nasza przedpisczyni nie widze jakiejs totalnej
inwigilacji.

> Powinna córkę zrozumieć, dużo z nią rozmawiać (już wcześniej),
> wpierać pewne zasady i w pewnym wieku okazać zaufanie wobec jej decyzji.
> Zakazany owoc bardziej smakuje i jeśli mała wyczuje, że matka dąży do
tego,
> by tylko nie zostali sami, by nie mieli broń Boże okazji do... to tylko ją
> zachęci do zrobienbia czegoś głupiego.

Za malo danych mamy nie uwazasz? Moze matka zrobila tak jak piszesz, ale
rezultatow brak, a moze nie zrobila, obie gdybamy.

> Uważam, że jeśli jest to zwykła Para nastolatków, a chłopak nie wzbudza w
> mamie podejrzeń, to nie ma sensu wtrącać się w to, co robią.

Ja chcialabym wiedziec jak spedza czas moja 14latka ze starszym 3 lata
chlopakiem, u ktorego hormony uszami sie wylewaja.

> Tak jak
> powiedziałam - jeśli będą chcieli coś zrobić, to to zrobią i bez mamusi
> pozwolenia.

Z tym sie zgadzam.

> To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
> dziewczynie wejść w dorosłość, nie powinno się zakładać, że zaraz ją
> wykorzysta i porzuci.

Czy to tylko mnie to 'wchodzenie w doroslosc' kojarzy sie z jednym? ;-/
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-07-18 13:44:40

Temat: Re: nastolatki
Od: Olek Olowski <o...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota D. wrote:

> Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dbg37o$3ae$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Taka 14latka to
>>malpiatka, wiec uwazam za sluszne, ze matka chcialaby znalezc dla nich
>>'sensowne' zajecie, a nie puszczac za zywiol. Lepiej dmuchac na zimne,
>>jesli sie da. A.
>
>
> Problem w tym, czy rzeczywiście się da. Miałaś kiedyś 14 lat? Czułaś się
> wtedy, jak małpiatka? Ja - z tego, co pamiętam - nie.
> Osobiście uważam, że takie przesadne kontrolowanie przez matkę może tylko
> zaszkodzić. Powinna córkę zrozumieć, dużo z nią rozmawiać (już wcześniej),
> wpierać pewne zasady i w pewnym wieku okazać zaufanie wobec jej decyzji.
> Zakazany owoc bardziej smakuje i jeśli mała wyczuje, że matka dąży do tego,
> by tylko nie zostali sami, by nie mieli broń Boże okazji do... to tylko ją
> zachęci do zrobienbia czegoś głupiego.
> Uważam, że jeśli jest to zwykła Para nastolatków, a chłopak nie wzbudza w
> mamie podejrzeń, to nie ma sensu wtrącać się w to, co robią. Tak jak
> powiedziałam - jeśli będą chcieli coś zrobić, to to zrobią i bez mamusi
> pozwolenia. To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
> dziewczynie wejść w dorosłość, nie powinno się zakładać, że zaraz ją
> wykorzysta i porzuci.

Proponuje rozmowe, wczesniej przemyslana rozmowe, zaplanowana. Wiem z
doswiadczenia ze lepiej dziecku cos przekazac poprzez zrozumienie przez
niego pewnych aspektow niz poprzez nakazy.
Jezeli zalazy Ci aby corka nie uprawiala z nim seksu, to musisz tak
rozmawiac z corka aby ona sama doszla do tego, aby to wlasnie ona to
zrozumiala.
Jesli efektem koncowym tej rozmowy bedzie osiagniecie Twojego celu, to
tak naprawde nie wiadomo czy to bedzie opieka czy krzywda, poniewaz to
moze byc sprzeczne z jej natura.

Mysle iz (moja propozycja), powinnas porozmawiac z corka co ONA o tym
mysli i czy jesli dojdzie do takiej konfrontacji (pieszczoty czy sex)
czy jest na to gotowa, czy tego chce, czy wie jak sie zachowac itp.
Jesli okaze sie "dorosla" to poprostu bym sie pogodzil z tym iz corka
wchodzi w kolejny etap poznawania, ktory jest dla nas naturalny i
ktorego celem jest przetrwanie naszego gatunku.

Pozdrawiam
Dawid Winnicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-07-18 13:47:27

Temat: Re: nastolatki
Od: Olek Olowski <o...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota D. wrote:

> Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dbg37o$3ae$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Taka 14latka to
>>malpiatka, wiec uwazam za sluszne, ze matka chcialaby znalezc dla nich
>>'sensowne' zajecie, a nie puszczac za zywiol. Lepiej dmuchac na zimne,
>>jesli sie da. A.
>
>
> Problem w tym, czy rzeczywiście się da. Miałaś kiedyś 14 lat? Czułaś się
> wtedy, jak małpiatka? Ja - z tego, co pamiętam - nie.
> Osobiście uważam, że takie przesadne kontrolowanie przez matkę może tylko
> zaszkodzić. Powinna córkę zrozumieć, dużo z nią rozmawiać (już wcześniej),
> wpierać pewne zasady i w pewnym wieku okazać zaufanie wobec jej decyzji.
> Zakazany owoc bardziej smakuje i jeśli mała wyczuje, że matka dąży do tego,
> by tylko nie zostali sami, by nie mieli broń Boże okazji do... to tylko ją
> zachęci do zrobienbia czegoś głupiego.
> Uważam, że jeśli jest to zwykła Para nastolatków, a chłopak nie wzbudza w
> mamie podejrzeń, to nie ma sensu wtrącać się w to, co robią. Tak jak
> powiedziałam - jeśli będą chcieli coś zrobić, to to zrobią i bez mamusi
> pozwolenia. To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
> dziewczynie wejść w dorosłość, nie powinno się zakładać, że zaraz ją
> wykorzysta i porzuci.

Proponuje rozmowe, wczesniej przemyslana rozmowe, zaplanowana. Wiem z
doswiadczenia ze lepiej dziecku cos przekazac poprzez zrozumienie przez
niego pewnych aspektow niz poprzez nakazy.
Jezeli zalazy Ci aby corka nie uprawiala z nim seksu, to musisz tak
rozmawiac z corka aby ona sama doszla do tego, aby to wlasnie ona to
zrozumiala.
Jesli efektem koncowym tej rozmowy bedzie osiagniecie Twojego celu, to
tak naprawde nie wiadomo czy to bedzie opieka czy krzywda, poniewaz to
moze byc sprzeczne z jej natura.

Mysle iz (moja propozycja), powinnas porozmawiac z corka co ONA o tym
mysli i czy jesli dojdzie do takiej konfrontacji (pieszczoty czy sex)
czy jest na to gotowa, czy tego chce, czy wie jak sie zachowac itp.
Jesli okaze sie "dorosla" to poprostu bym sie pogodzil z tym iz corka
wchodzi w kolejny etap poznawania, ktory jest dla nas naturalny i
ktorego celem jest przetrwanie naszego gatunku.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-07-18 15:21:11

Temat: Re: nastolatki
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olek Olowski" <o...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dbgbtj$oab$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Proponuje rozmowe... [ciach]

Mnie, czy autorce wątku? Bo nie bardzo rozumiem, dlaczego razem z Asiunią
podpieliście się pod mój post... ;P

D.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-07-21 10:33:33

Temat: Re: nastolatki
Od: "jbj" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Witam serdecznie,
Dzięki wielkie za rady, tych nigdy za mało, ale nie chodziło mi o
wspomaganie w relacjach matka - córka - i jej chłopak, a o pomysły, jak im
zorganizować skutecznuie czas wolny. Córa, czemu się w sumie nie dziwię,
odmówiła wyjazdu na wakacje. Spędzają je razem pod blokiem, co mnie trochę
martwi. Ale nie o tym chciałam dyskutować. Liczyłam raczej na jakieś
konstruktywne propozycje w kwestii wolnego czasu.


Dorota:
Co do zaufania - kredyt zaufania moje dziecko już wyczerpało w trójnasób. W
szczegóły wnikać nie będę jeśli pozwolicie. Poza tym, po prostu, jak już
pisałam na innej grupie, zbyt dużo wolnego czasu i brak kontroli może
oznaczać, że w przyszłym roku zostanę babcią, a niespecjalnie sobie tego
życzę. I wiem co mówię.

Co do - cytuję:
"To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
dziewczynie wejść w dorosłość" - to chyba żartujesz. 14 lat....jaka
dorosłość??? O czym Ty w ogóle mówisz?
I na czym ta pomoc od 17-latka, w którym, jak słusznie zauważa Asiunia:
hormony uszami sie wylewaja, ma polegać?
Nie chcę o tym dyskutować, bo moim zdaniem nie ma o czym. Dla mnie sprawa
jest jasna w tej kwestii. Nie chodzi o podejrzenia co do chłopaka, ale o ten
prosty fakt właśnie.

Co do pozwoleń na robienie czegokolwiek - to mam tego świadomość.
Poza tym wcale jej przesadnie nie kontroluję. Ostatnio co prawda zwiększyłam
zakres kontroli, ale w porównaniu do kompletnej swobody, którą cieszył się
dzieciar wcześniej obdarzony daleko idącym zaufaniem, które rozłożył
totalnie na łopatki w "pięęęęknym" zresztą stylu, to i tak jest skromniutko.
Stać mnie na więcej, ale nie chcę się dać zwariować.

Asiunia:
W powyższej kwestii zgadzam się w zupełności. W kwestii małpiatki również.
Myślę, że Dorota trochę za bardzo wczuła się w rolę....to nie w tym rzecz
jak się czuje małpiatka od środka, bo to wszyscy przerabialiśmy, ile raczej
w tym, że w naszym, rodziców odczuciu, jest to faza przejsciowa.

Olek:
To że powinnam córkę zrozumieć to oczywiste. Powiem więcej, ja ją
naprawde doskonale rozumiem. Rozmowę, na razie jedną, mamy za sobą.
Przymierzam się do kolejnej, a następnie do rozmowy z chłopakiem.
Po malutku, nic na wariackich papierach.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie, ale proszę skoncentrujcie się raczej na
tym, jak ich skuteczmnie zająć w wakacje....

Problemy wychowawcze tego typu to myślę, że zwyczajny standard. Kupiłam
kilka mądrych książeczek, poczytałam, wybieram się pogadać sobie z
psychologiem i takie tam. Więc odpuście ten wątek...
Rzućcie po prostu jakimiś pomysłami na wakacje w mieście.
I nie mam tu na myśli wycieczek rowerowych we dwoje do lasu:)
Pozdrawiam wszystkich,
jbj



>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-07-21 10:43:54

Temat: Re: nastolatki
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

jbj <j...@o...pl> napisał:
(...)
> Rzućcie po prostu jakimiś pomysłami na wakacje w mieście.
> I nie mam tu na myśli wycieczek rowerowych we dwoje do lasu:)

A co lubi robic, wzglednie czego chcialaby sie nauczyc?
W Krakowie mozna nauczyc sie grac w tenisa (w wakacje mlodziez za darmo),
w jakims dodatku katowickim do GW czytalam o bezplatnych zajeciach
typu: kursy tanca, projektowanie ubioru itp.
Jest cala masa intensywnych kursow językowych w wakacje wlasnie dla
mlodziezy - ale tu juz trzeba zaplacic.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zajęcia w glinie...
TATRALANDIA-poleccie kwatery...
Poleccie gry planszowe (4,5 lat)
prosba o opinie o zabawce
Zainteresowanie odmienna plcia - 12lat

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »