| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-09-16 13:28:53
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugieDnia 16.09.2004, o godzinie 00.28.09, na pl.rec.ogrody, Magdalena Bassett
napisał(a):
> Freesia wrote:
>
>> Dnia 15.09.2004, o godzinie 05.09.02, na pl.rec.ogrody, Magdalena Bassett
>> napisał(a):
>>
>> <Ciach>
>>
>> Jak się dostosujesz do tych wszystkich rad, to będzie to najwspanialszy
>> "ośrodek" zakupu, wypoczynku itp. w Unii :))))) i niestety chyba
>> nienajtańszy w realizacji.
>> Już tęsknię i czekam na te atrakcje. :))))) Moje dzieci też czekają.
>> Szkraby miałyby używanie.
>
> Nie w Unii, w USA :)) wszystkich rad nie zastosuje, ale jakies napewno.
> Pomysly sie zawsze przydaja, wczesniej czy pozniej.
> Dzieki wszystkim
> Magdalena Bassett
Aaaaaa...... Ooooooo!!! :))))))
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-09-16 17:04:51
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugiePomysł super !
Przychodzą mi do głowy następujące rzeczy:
1. Jak już ktoś pisał, wydaje mi się, że brakuje atrakcji "rodzinnych" - dla
dzieci (a może i dla mężów ?). Wg mnie idealne byłyby zwierzęta gospodarskie
w wersji "mini-zoo", ale skoro nie chcesz, może rozważ następujące opcje -
- zwierzęta luzem trzymane na ogrodzonym terenie, tak półdziko (jeśli klimat
pozwala, przez cały rok) - nadają się np. odporniejsze rasy królików lub np.
kaczki ozdobne. Nie wymaga to dużo pracy przy nich.
- przyciągnięcie dzikich zwierząt na farmę - np. nieregularny niestrzyżony
żywopłot z owocujących krzewów + jarzębiny, jabłonie ozdobne itp - jako
pokarm dla ptaków. Dodatkowo we wszystkich sprzyjających miejscach budki
lęgowe dla nich. Najodważniejsze gatunki dają się świetnie podglądać nawet z
odległości kilkunastu metrów; duże skupisko budlei przyciągnie masę motyli.
- inne, niezwierzęce atrakcje - może np. mini plac zabaw dla dzieci
(huśtawka, konstrukcja do wspinania się itd.) - nie powinno to być drogie w
realizacji.
- wydaje mi się, że fajnie byłoby umieścić też jakieś miejsca do zabawy/gier
dla dorosłych - może stół do ping-ponga, boisko do siatkówki (plażowej ?),
pole do mini-golfa albo krokieta itp.
2. Czy obszar przeznaczony na zioła nie jest za mały ? Nie wiem, na ile osób
dziennie czy tygodniowo liczysz, ale wydaje mi się, że może braknąć ziół do
zbierania ;-) To samo z poziomkami. Wydajne do zbierania dla gości wydają mi
się czerwone porzeczki, agrest i jeżyny.
3. Parking, przynajmniej częściowo, możnaby utwardzić płytami plastikowymi
typu "plaster miodu", gdyby okazało się, że zbytnio rozmaka.
4. Popieram radę o papierowych torebkach zamiast plastiku - będzie taniej i
prościej.
To tyle na razie...
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-09-17 20:18:14
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugie
> Czy macie jeszcze jakies pomysly, ktore moglabym wprowadzic w zycie na
> naszej farmie?
A wiecej kwiatow i krzewow kwitnacych niezawodnie i obficie , latwych w
uprawie a do tego zacheta : "zrob sobie bukiet " /na wage :-))) /.Kto
sie oprze takiej okazji ?
Zycze powodzenia
Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-09-17 21:08:44
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugieUżytkownik Magdalena Bassett napisał:
> Chcialabym przedstawic Wam nasz pomysl nad ktorym pracujemy od pewnego
> czasu. Czesc roslin jest w gruncie, czesc struktury jest na miejscu,
> produkty mamy opracowane i przetestowane na rynku lokalnym i
> internetowym, ale wlasciwie przed nami 6-8 miesiecy ciezkich robot. Mam
> nadzieje, ze znajdziecie chwile, zeby podrzucic mi swoje pomysly,
> skrytykowac moje pomysly, wtracic trzy grosze, bo jeszcze czas na
> zmiany, na nowe pomysly. Z gory dziekuje
> Magdalena Bassett
<ciach>
Pomysł świetny i przyznaję, że trochę Ci zazdroszczę:-(
Heh gdybym miała tyle ziemi:-)
Trzymam kciuki żeby się udało:-)
A do lawendy koniecznie dosadź trochę róż, najlepiej historycznych;-)
Pomyśl też o niewidomych i niedowidzących, kiedyś był taki wątek na
grupie o roślinach, które pobudzają zmysł węchu i dotyku.
Zioła się świetnie przecież do tego nadają:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-09-18 07:37:14
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugie> Pomyśl też o niewidomych i niedowidzących, kiedyś był taki wątek na
> grupie o roślinach, które pobudzają zmysł węchu i dotyku.
> Zioła się świetnie przecież do tego nadają:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
Ten wątek jest teraz na stronach grupy. To faktycznie może być dobry pomysł.
W opisie nie znalazłem wrzosowiska :-(
Tak na poważnie, wrzosy są roślinammi leczniczymi, z tym, że tylko te
odmiany z klasycznym dzwonkowatym kwiatkiem.
Natomiast dzikie róże to już na pewno powinnaś mieć. Myślę, że drzem różany
może być dla Amerykanów pewną egzotyką.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-09-18 20:23:48
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugie
"Rafał Wolski" wrote:
> > Pomyśl też o niewidomych i niedowidzących, kiedyś był taki wątek na
> > grupie o roślinach, które pobudzają zmysł węchu i dotyku.
> > Zioła się świetnie przecież do tego nadają:-)
> >
> > Pozdrawiam
> > Marta
>
> Ten wątek jest teraz na stronach grupy. To faktycznie może być dobry pomysł.
>
> W opisie nie znalazłem wrzosowiska :-(
> Tak na poważnie, wrzosy są roślinammi leczniczymi, z tym, że tylko te
> odmiany z klasycznym dzwonkowatym kwiatkiem.
Dzieki za pomysl! Da mi to kolor zima, czego szukalam. Ogrodek przy sklepie
bedzie mial w takim razie wrzosy, rododendrony, azalie i inne kwasnoluby. Nie
musza byc same ziola, byle bylo ich duzo.
>
>
> Natomiast dzikie róże to już na pewno powinnaś mieć. Myślę, że drzem różany
> może być dla Amerykanów pewną egzotyką.
Mam r. rugosa plus cale mnostwo wdluz plotu natywnych roz, Rosa nutkana, ktore
maja ladny glog i ptaki na nich caly czas teraz urzeduja. Te roze tworza mi
dobry plot, przez ktory nic nie przejdzie.
Dzem odpada, za duzo pracy, no i chyba bym musiala miec 100 hektarow, zeby
zrobic jajakolwiek produkcje :))
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-09-18 20:27:50
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugie
> > Pomyśl też o niewidomych i niedowidzących,
To wspanialy pomysl. Zaczynam juz planowac taka "sciezke zapachowa" wzdluz
ktorej beda rosly tylko 'zapachowce, i to na wyzszej grzadce, zeby nie trzeba
bylo sie schylac i ich szukac - po prostu na wyciagniecie reki zwdluz sciezki
beda sobie rosly. Bardzo mi sie to podoba.
Rowniez planowalismy od poczatku kupic i miec na wyposazeniu wozek inwalidzki z
grubymi kolami, ktory moze byc uzywany w terenie, dla tych, ktorzy musza byc na
wozku, ale chcieliby sie popetac po tych lakach. Juz chyba nawet znalezlismy
sponsora, ktory za reklame (broszury w sklepie) da nam taki wozek.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-09-19 06:46:48
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugieUżytkownik Magdalena Bassett napisał:
>
>>>Pomyśl też o niewidomych i niedowidzących,
>
>
> To wspanialy pomysl. Zaczynam juz planowac taka "sciezke zapachowa" wzdluz
> ktorej beda rosly tylko 'zapachowce, i to na wyzszej grzadce, zeby nie trzeba
> bylo sie schylac i ich szukac - po prostu na wyciagniecie reki zwdluz sciezki
> beda sobie rosly. Bardzo mi sie to podoba.
Cieszę się, że ten pomysł Ci się spodobał:-)
Niepełnosprawni są pokrzywdzeni przez los i niestety często się o nich
zapomina:-(
To może być ścieżka zapachowo - dotykowa:-)
Róża Zephirin Drouhin praktycznie nie ma kolców i pięknie pachnie:-)
>
> Rowniez planowalismy od poczatku kupic i miec na wyposazeniu wozek inwalidzki z
> grubymi kolami, ktory moze byc uzywany w terenie, dla tych, ktorzy musza byc na
> wozku, ale chcieliby sie popetac po tych lakach. Juz chyba nawet znalezlismy
> sponsora, ktory za reklame (broszury w sklepie) da nam taki wozek.
>
:-)A ja cieszę się, ze na to wpadłaś. I sponsor, ech Ameryka:-)
Serdeczny kolega mojego syna jeździ na wózku, zawsze jest problem z
organizowaniem wycieczek:-( Niestety w Polsce mało jest aktrakcyjnych
miejsc gdzie mozna by się było na wózku poruszać. Chociaż to się zmienia
na szczęście.
Pozdrawiam serdecznie
Marta
PS. Mam nadzieję, ze pokażesz kiedys jakieś zdjecia i napiszesz jak Wam
idzie:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-09-21 09:46:47
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugie
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:4148C300.FA29C62F@olypen.com...
> Faktycznie, bardzo to wazny punkt. Dotychczas zastanawialismy sie nad
tabliczkami "Prosze dzieci zostawic w
> samochodzie lub prowadzic na smyczy" ale chyba by nie przeszlo :).
Zastanawialismy sie nad stawem, ale nawet
> maly duzo kosztuje, a co najgorsze koszt ubezpieczenia powaznie idzie w
gore (pewnie sie boja, ze te dzieci
> sie potopia), wiec myslimy nad jakas fajna fontanna, ktora bylaby otoczona
brodzikiem. Rowniez moze sztuczny
> strumyk na dlugosci 50 m, ale to dalsze plany.
> Magdalena Bassett
Dla dzieci posadź kilka krzewów (borówka wysoka, porzeczki, agrest, jerzyna
bezkolcowa, leszczyna itp)
i drzew owcowych (czereśnie, morele, jabłonie, śliwy) takich o różnym
terminie owocowania żeby zawsze
dzieciarnia miała co pojeść. Dodatkową atrakcją mogą być sznurkowe drabinki
po których nie tylko chłopcy
uwielbiają łazić, ewentualnie podesty z których można bezpiecznie rwać
owoce. Dla dorosłych mogą być
podbieraki na długich tyczkach do zbierania owoców. To oczywiście
przedsięwzięcie
na przyszłość bo drzewa owocowe trochę muszą rosnąć zanim wydadzą obfity
plon. Planując ścieżki
możesz to uwzględnic w miejscu gdzie opadające liście nie będą Ci zaśmiecały
ziołowych rabat czyli jakiś
najbardziej odległy zakątek.
Podziwiam Twój pomysł i życzę powodzenia w jego realizacji.
Pozdrawiam - Jagoda (nadal na gościnnym kompie)
Mój adres b...@g...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-09-24 19:08:53
Temat: Re: Potrzebuje sie poradzic/Dlugie, bardzo dlugieOn Wed, 15 Sep 2004 08:27:39 -0700, Magdalena Bassett
<m...@o...com> wrote:
>
>
>Pozwolenia na sprzedaz alkoholu na pewno nie dostane, wiec wino niestety
>odpada.
>MB
Dlaczego nie ? Idz do ABC u siebie i sie dowiedz - nie jest wcale tak
trudno...
http://www.liq.wa.gov/publications/masterapp_Private
Club.asp
;-)
Art
PS
aha - zarejestruj sie jako "non-profit"...
Art(Gruby)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |