« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-27 01:28:30
Temat: Powidla, wreszczcieJuz sie martwilam, ze nie bede mogla zrobic powidel w tym roku, bo w
zadnym sklepie nie moglam dostac wegierek.
Ale dzis kupilam wreszcie sliwki wegierki. No, niby wegierki, a niby
nie. Smak, ksztalt i kolor ten sam, tylko ogromne, jak pomidory. Na
kilogram wchodzi 9 owocow (zrobilam z 5 kilo, bylo 45 owocow). Nie
naobiera sie przy nich czlowiek zupelnie. W piec minut wszystkie pestki
mialam wybrane, zasypalam cukrem i stoja w piecu, gdzie w dosc niskiej
temperaturze spedza nastepne kilka godzin. Nie pamietam, czy bede
musiala dosmazac na koniec, ale zdam raport, jak skoncze sie z nimi
bawic. O ile pamietam z zeszlego roku, metoda piecowa jest o tyle dobra,
ze sie nie przypalaja.
Czy w Polsce tez sa takie mega-wegierki?
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-27 06:21:27
Temat: Re: Powidla, wreszczcie
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3BB280BD.D4585728@west.net...
> Juz sie martwilam, ze nie bede mogla zrobic powidel w tym roku, bo w
> zadnym sklepie nie moglam dostac wegierek.
> Ale dzis kupilam wreszcie sliwki wegierki. No, niby wegierki, a niby
> nie. Smak, ksztalt i kolor ten sam, tylko ogromne, jak pomidory. Na
> kilogram wchodzi 9 owocow (zrobilam z 5 kilo, bylo 45 owocow). Nie
> naobiera sie przy nich czlowiek zupelnie. W piec minut wszystkie pestki
> mialam wybrane, zasypalam cukrem i stoja w piecu, gdzie w dosc niskiej
> temperaturze spedza nastepne kilka godzin. Nie pamietam, czy bede
> musiala dosmazac na koniec, ale zdam raport, jak skoncze sie z nimi
> bawic. O ile pamietam z zeszlego roku, metoda piecowa jest o tyle dobra,
> ze sie nie przypalaja.
>
> Czy w Polsce tez sa takie mega-wegierki?
>
> Magdalena Bassett
Wlasnie wczoraj wieczorem zapakowalam do sloikow kolejna partie powidel
sliwkowych. Dzisiaj jade po resztki, ale to zwykle wegierki. Nie bywalam
ostatnio w duzych miastach, do Klodzka nikt nie przywozi tak duzych sliwek,
nawet renklod. Pokazaly sie za to dlugo nie ogladane antonowki i szare
renety.
DanaB
www.kuchnia.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-27 12:04:16
Temat: Re: Powidla, wreszczcie
Magdalena Bassett wrote:
>
> Czy w Polsce tez sa takie mega-wegierki?
>
nie wiem czy nasze czy tylko z importu ale w sprzedazy sie pojawily-duzo
wieksze i slodsze, faktycznie pestki same praktycznie wyskakuja.
Powidla robisz z samych sliwek czy z z czyms? Bo ja ostatnio robilam z
jablkami-i chyba powtórze,wydaje mi sie, ze lepsze
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-27 13:12:15
Temat: RE: Powidla, wreszczcieFrom: fghfgh
>
> Magdalena Bassett wrote:
>
> >
> > Czy w Polsce tez sa takie mega-wegierki?
> >
>
> nie wiem czy nasze czy tylko z importu ale w sprzedazy sie
> pojawily-duzo
> wieksze i slodsze, faktycznie pestki same praktycznie wyskakuja.
Chyba nasze (w każdym razie tak kosztują ;-)). Są pyszne, ale na
powidła zdecydowanie zbyt soczyste - ze zwykłych węgierek mam powidła,
z tych gigantycznych sos śliwkowy do pieczeni ;-))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-28 08:33:16
Temat: Re: Powidla, wreszczciea propo wefiereg, to moja mama robi tak: 3 kg sliwek bez pestek + 0,5 kg
cukru + 1 lyzka octu --- wszystko razem prazy w prodizu ok. 1 godz. i laduje
do sloikow /wekuje 10 min/ --- robilismy tak z zona ale w garnku /nie mamy
prodiza/ ale najlepiej wychodzi jak w przepisie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-28 19:24:20
Temat: Re: Powidla, wreszczcie
kw wrote:
>
> a propo wefiereg, to moja mama robi tak: 3 kg sliwek bez pestek + 0,5 kg
> cukru + 1 lyzka octu --- wszystko razem prazy w prodizu ok. 1 godz. i laduje
> do sloikow /wekuje 10 min/ --- robilismy tak z zona ale w garnku /nie mamy
> prodiza/ ale najlepiej wychodzi jak w przepisie
Pieklam te sliwki (a soczyste byly, niestety) w stalowej misce w piecu
na niskim gazie przez okolo 12 godzin. Na szczescie gas u nas tani.
Powidla wyszly wysmienite. Miska odmyla sie latwo po namoczeniu, choc
brzegi miala mocno przypalone. Przelozylam prosto z miski gorace do
sloikow. Dzis rano sprobowalismy na sniadanie. Nie maja co prawda tego
przypalonego smaku, ktory jest nieraz pozytywny w powidlach, ale i tak
bardzo dobre, no i wlasciwie bez pracy, bo delikatnie mieszalam co
godzine mniej wiecej.
2.5 kg sliwek, 0.5 kg cukru, wyszlo 1.75 litra powidel.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-28 20:10:54
Temat: Re: Powidla, wreszczcie> Pieklam te sliwki (a soczyste byly, niestety) w stalowej misce w piecu
> na niskim gazie przez okolo 12 godzin. Na szczescie gas u nas tani.
> Powidla wyszly wysmienite. Miska odmyla sie latwo po namoczeniu, choc
> brzegi miala mocno przypalone. Przelozylam prosto z miski gorace do
> sloikow. Dzis rano sprobowalismy na sniadanie. Nie maja co prawda tego
> przypalonego smaku, ktory jest nieraz pozytywny w powidlach, ale i tak
> bardzo dobre, no i wlasciwie bez pracy, bo delikatnie mieszalam co
> godzine mniej wiecej.
> 2.5 kg sliwek, 0.5 kg cukru, wyszlo 1.75 litra powidel.
> Magdalena Bassett
Gas tani??? To masz chyba wlasny rurociag... ;-))))
A tak przy okazji to calkiem dobre powidla robia sie w maszynce do robienia
chleba...bede probowal robic w niedziele - mala partie z cukrem i druga ze
stewia jako ze "lepsza polowa" zaczela mnie odchudzac...;-(
Art (Gruby)- wciaz...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 02:04:43
Temat: Re: Powidla, wreszczcie
j...@p...net wrote:
>
> > Pieklam te sliwki (a soczyste byly, niestety) w stalowej misce w piecu
> > na niskim gazie przez okolo 12 godzin. Na szczescie gas u nas tani.
> > Powidla wyszly wysmienite. Miska odmyla sie latwo po namoczeniu, choc
> > brzegi miala mocno przypalone. Przelozylam prosto z miski gorace do
> > sloikow. Dzis rano sprobowalismy na sniadanie. Nie maja co prawda tego
> > przypalonego smaku, ktory jest nieraz pozytywny w powidlach, ale i tak
> > bardzo dobre, no i wlasciwie bez pracy, bo delikatnie mieszalam co
> > godzine mniej wiecej.
> > 2.5 kg sliwek, 0.5 kg cukru, wyszlo 1.75 litra powidel.
> > Magdalena Bassett
>
> Gas tani??? To masz chyba wlasny rurociag... ;-))))
> A tak przy okazji to calkiem dobre powidla robia sie w maszynce do robienia
> chleba...bede probowal robic w niedziele - mala partie z cukrem i druga ze
> stewia jako ze "lepsza polowa" zaczela mnie odchudzac...;-(
> Art (Gruby)- wciaz...
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Ogrzewanie wody na gas, gotowanie na gazie, pieczenie tez, ogrzewanie
mieszkania tez gazowe - srednia roczna wychodzi okolo $40 miesiecznie na
dwie osoby. To tanio czy nie?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 03:54:31
Temat: Re: Powidla, wreszczcieMagdalena Bassett <m...@w...net> wrote:
>Ogrzewanie wody na gas, gotowanie na gazie, pieczenie tez, ogrzewanie
>mieszkania tez gazowe - srednia roczna wychodzi okolo $40 miesiecznie na
>dwie osoby. To tanio czy nie?
>MB
Jak ty to robisz???
;-)
Art(Gruby).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 04:09:26
Temat: Re: Powidla, wreszczcie
>Ogrzewanie wody na gas, gotowanie na gazie, pieczenie tez, ogrzewanie
>mieszkania tez gazowe - srednia roczna wychodzi okolo $40 miesiecznie na
>dwie osoby. To tanio czy nie?
>MB
Tanio.Bo u mnie wychodzi duzo wiecej ale to z powodu ciezkich zim.W zeszla zime
przychodzily rachunki na $200.Latem to prawie w ogole sie gazu nie zuzywa bo i
prysznic jest milszy chlodny w upaly.Czytam o tych powidlach i slinka mi
cieknie i moze je zrobie.Mozna je piec w szklanych formach wylozonych folia
aluminiowa? Troche mnie martwia te przypalone brzegi o ktorych Magdo piszesz bo
wlasnie mi sie odmacza jedna foremka.Pieklam kawalki kurczaka w sosie miodowo
sojowym no i musialam przedziurawic jedna folie bo sie dostal sosik pomiedzy
szklo i folie,przypalil sie i pieknie przykleil folie do formy.Zgroza.Najpierw
myslalam,ze to wszystko wyrzuce ale bohatersko mocze a i sprayem do czyszczenia
spalenizny potraktowalam,wiec jak pomysle,ze znowu by mnie to czekalo...ale
chce sie powidelek i moze sie odwaze bo dzisiaj wykonczylismy sloikowe z
polskiego sklepu.Pyszne!Wieloowocowe.A piekarnik to tak na jakies 200F?Czy
zakryc czy piec odkryte?
Dot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |