Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Stokrotka" <o...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Powstanie i prawda o upadku.
Date: Wed, 29 Jul 2009 22:39:34 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 67
Message-ID: <h4qc57$24p$1@news.onet.pl>
References: <c...@a...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: apn-77-112-52-199.dynamic.gprs.plus.pl
X-Trace: news.onet.pl 1248900072 2201 77.112.52.199 (29 Jul 2009 20:41:12 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Jul 2009 20:41:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 090703-0, 2009-07-03), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:464768
Ukryj nagłówki
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Nie wiem co jest celem postu:
czy wywołanie dyskusji,
czy informacja,
czy potępienie powstania ?
Jestem, w sensie tej dyskusji, młoda.
Powstanie znam śladowo z lekcji histori,
odrobinę z tv, itp.
Ale już w szkole podstawowej,
omawiając obronę Westerplatte,nauczono mnie
odrużniać bohaterstwo od bohaterszczyzny.
Tylko w powstaniu nie zawsze była możliwość
poddania się, wycofania się,
lub po prostu nie miało to sensu.
Wiem, że zginęło bardzo wielu ludzi.
Ale nie można powstania potępiać.
Tak jak niepszewidywalne były losy powstania,
(Nie można było pszewidzieć, że Rosjanie staną z drugiej strony Wisły,
ani zaciekłej walki wroga. Niemcy jednoznacznie pszegrywali,
front się cofał, oni też postępowali idiotycznie i nielogicznie.)
tak samo niepszewidywalna była pszyszłość:
co mogło być, jeśli powstania by nie było?
Powstanie było elementem akcji Buża
mającej na celu pszejęcie władzy pomiędzy frontami,
tam, gdzie Niemcy już się wycofali, a Rosjanie jeszcze nie doszli,
by władza nie trafiła w obce ręce,
by Polska została Polską.
Co by było, gdyby powstania nie było?
Może byśmy byli kolejną republiką ZSRR?
W jakim języku bym rozmawiała teraz?
Jaką klawiaturę bym miała, cyrylicę, czy alfabet łaciński?
Jaka była by tu religia?
Nie wiadomo, i nie ma sensu spierać się o to.
Więc mamy rozmawiać o ilości ofiar.
Nie była do pszewidzenia zwieżęca,
zwyrodnialcza postawa żołnieży wroga.
O tym co było w Oświęcimiu, nie każdy wtedy wiedział,
wszyscy wiedzieli dopiero tuż po wojnie.
To samo z Katyniem.
Jakoś w całej swej wypowiedzi nie zostali potępieni Niemcy.
Cała ta wypowiedź sugeruje, że Polacy sami sobie byli winni,
podnieśli głowę, to zostali zabici.
Ciekawe ilu ludzi by zginęło,
jakby w Polskiej Republice ZSRR było powstanie
roku np. 1952, jak 1956 roku u Węgruw.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
|