Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 146

31. Data: 2004-04-25 20:53:10

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Osadnik" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:c6h7f3$q82$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c6h50p$2g0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > Użytkownik Osadnik napisał: (ciach)
>
> > > Policz czy beton wyjdzie taniej:-)
> >
> > Taniej.
>
> Sprzedaj. Może kupi ktoś, kto _naprawdę_ chce mieć ogród. I będzie
> się cieszył jak dziecko, że coś robi, coś tworzy, że coś zaczyna
> rosnąć.
> 1000 m2, powiadasz? Oczko wodne i dwadzieścia klonów?! I jeszcze
> trawnik? Chyba piętrowo :)))

To nie ja tego wymagam!

Te tysąc to takie mocno zaokrąglone. W rzeczywistości jest jeszcze o 300
więcej, ale to tereny przydomowe, już jakoś zagospodarowane!

>
> Pozdrawiam uśmiana do łez
> Ewa
Też się śmieję. To ojciec mi każe!
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-04-25 21:24:13

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6h6ec$llh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:c6h5qa$elp$1@korweta.task.gda.pl...
> > Użytkownik Osadnik napisał:

>
> Widzisz, praca fizyczna to nie problem, tylko FINANSE. Skąd wy bierzecie
> pieniądze? Z Pracy? Gdze wy pracujecie? Mam na głowę 3000 zł, i z czego tu
> wyżyć?
>
> >
Moment, moment. Tak sobie czytam ten wątek i myślę intensywnie. Facet sobie
żartuje czy na poważnie pisze. Napisz proszę czy to pół żartem czy na serio,
zanim zaczne się wyzłośliwiać, bo mnie krew już zalewa :)
Za 3 tys. da się wyżyć i to nieźle, sa tacy co za 300 zł i mnie muszą wyżyć,
nie znosze takiego biadolenia :((

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-04-25 21:30:42

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "zdolo" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Osadnik" <o...@w...pl> wrote in message news:c6h50p$2g0
$...@n...news.tpi.pl...
> >
> > Nie u mnie, małe kasztanowce czy klony to cena od 40 - 120 zł!
>
> Klony z nasion za darmo, rosna bez problemu.
> Dalbym Ci kilka, ale za daleko.
> Kasztanowcow nie probowalem, ale pewnie tez.
>

kasztany sa za darmo na zime w trociny i na wiosne juz wykielkuja
jak sie poszuka to mozna znalezsc na miescie kwitnace na czerwono :o)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-04-25 21:35:12

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "zdolo" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Od 3 miesięcy planuje sobie zrobć ogród.
>
> Dochodze do wniosku że to całkowicie bezsensu.
>
> 30.04.2004 nastąpi zagłada wszystkego co zielone na mojej dzałce,
> przyjeźdżają betoniarki i zalewam wszystko!
>
> Doły pod oczko, wytyczone grządki będą zrównane i zabetonowane! teraz będe
> miał 1000m2 "żywej" betonowej pustyni.
>
> Dlaczego to wszystko? Pieniądze pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Cena na
> początku przeskoczyła i tak bardzo wysoki próg 15000 zł! Taniej wyjdzie
> zabetonowanie.
>
> A potem wydatki ciągną się latami! Nie, wydam raz na zawsze!
>
> Dlaczego taki tytuł? W w głębi duszy tego nie za bardzo chce. Ale bez
> arumentów dlaczego warto posiadać taką wielką skarbonkę bez dna, myśl ta
> umiera.
>
Proponuje obrac strategie "minimum" lub "male kroczki" :o)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-04-25 21:51:30

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Osadnik napisał:

>>
>>Sprzedaj. Może kupi ktoś, kto _naprawdę_ chce mieć ogród. I będzie
>>się cieszył jak dziecko, że coś robi, coś tworzy, że coś zaczyna
>>rosnąć.
>>1000 m2, powiadasz? Oczko wodne i dwadzieścia klonów?! I jeszcze
>>trawnik? Chyba piętrowo :)))
>
>
> To nie ja tego wymagam!

Jak wymaga to niech finansuje.
To w końcu Twój ogród czy ojca?

>
> Te tysąc to takie mocno zaokrąglone. W rzeczywistości jest jeszcze o 300
> więcej, ale to tereny przydomowe, już jakoś zagospodarowane!
>

Mnie się jedno zero dodało i tak czytam... 1000 metrow to bułka z masłem.
Kurcze, to ja mam raz więcej i nie biadolę - połowa porośnięta chwastami
i czeka na przyszłosć aż znajdę czas, siły i środki na zagospodarowanie.
>
>>Pozdrawiam uśmiana do łez
>>Ewa
>
> Też się śmieję. To ojciec mi każe!

Sorry, to ile Ty masz lat?
Moze czas ćwiczyć asertywność?
A ojca weź do parku i pokaż jak wygląda dorosły klon.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-04-25 23:00:27

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6h69i$ku7$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Kilofkiem porozbijać można na sucho , w dwa dni po deszczu nieźle się
> kopie.
>
> Dolicz jeszcze występujące drobne (ok 5cm) i gruz.

Drobne co?
Kamyki?
Przekopywałam cały swój ogród usuwając z ziemi gruz, śmieci różne zakopane i
cegły , które sobie ktoś pozwolił zakopać na pustych kiedyś działkach
,ułożone warstwami.Sporo tego było.na dwa sztychy kopane było ze względu na
podagrycznik i perz recznie z gleby wydłubywany.

> > > Po co nawóz? Ta ziemia to jedna jałowizna.
> >
> > Przesadzasz.
> > Nawozy zielone poprawią Ci strukturę gleby .
>
> Jak wyrosną.

Jak oczyścisz przekopując , to wyrosną.
Przekopiesz jeszcze raz z nawozem zielonym i potem to już tylko sadzić.

> Wiesz, przez 5 lat niczego nie mogłem robić (czekałem na odpis prawny
> dzałki) tylko patrzyłem na pustynię i jak zauważyłem kępke trawy to się
> cieszyłęm, podlewałęm, a dwa dni po już jej nie było, usychała.

Teraz możesz robić.

> Mówię tu o podstawe, ale ceny (nawet w hurtownich) są jakieś dziwne! za
> sekator ok 50 zł chcą!

Na porządne narzędzia nie należy żałować pieniędzy.
Takie jest moje zdanie.Służą potem bezawaryjnie latami.

> No mebelki nie konieczne, ale potrzebuję jakiegoś (nie wiem jak to
nazwać!)

To opisz to coś.Może inteligencja nagła mnie dopadnie i zgadnę o co Ci
chodzi.

> > Tych pomp ile ?
>
> 1, max 2
>
> > Jedna nie wystarczy ?
> > Na 1000. metrach kwadratowych jakie to oczko wielkie planujesz ?
>
> Dziś był pomiar, wyszło że razem ze strefą przybrzeżną, wychodzi ok 70m2

Nie wiem co Ty tam chcesz mieć, fontanny gigantyczne ?
Oczko mam nieco wieksze niż Twoje i jedna pompa zupełnie mi wystarcza +
kilka koszy na rosliny.
I to jest całe wyposażenie oczka.Nie mam tych wszystkich bajerów w postaci
filtra specjalnego do wody , ultrafioletów i innych takich.
Glonów też nie mam.

> Robić mogę, moja praca nie kosztuje, ale drzew czy folii z gliny sobie nie
> ulepie!

Polny klon ,samosiejka , rośnie sobie czwarty rok.
W tej chwili osiągnął wysokość ponad 6. m.
Stopniowo możesz całość urządzać i kupować rośliny.
Nikt Ci nie zabrania szukać roślin poza tą Twoja zapowietrzoną i drogą ( jak
sam twierdzisz ) okolicą.
Szkółki leśne są tanie.Internet posiadasz , wyszukiwarkę chyba też ?
Swoją drogą ,co to za miejsce ten Twój kawałek świata?

> Nie chodz o litość, tylko o to czy żyję na jakimś zadupiu gdzie na mnie
> usiadło wszystko, i dobija mnie?

Następuje dygresja.

Januszku drogi!
Nie pyszcz na feministki tylko zobacz kto je tworzy.

Pozdrawiam
Teresa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-04-25 23:30:43

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Zuzia" <k...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Sprzedaj. Może kupi ktoś, kto _naprawdę_ chce mieć ogród. I będzie
> się cieszył jak dziecko, że coś robi, coś tworzy, że coś zaczyna
> rosnąć.
> 1000 m2, powiadasz? Oczko wodne i dwadzieścia klonów?! I jeszcze
> trawnik? Chyba piętrowo :)))

Pozwole sie wtracic. Ja tez ma 1000 m2 i jak zrobilam podsumowanie (nie szlalam) po
pierwszym sezonie to az mnie zdziwilo skad wzielam tyle pieniedzy.

W zeszlym roku posadzilam glownie iglaki jakies 150 sztuk (2000 zł) troche lisciakow
i roz
20 szt (500 zł) i drobnicy (skalniak) - niepamietam
Mam dwie rabaty ktore zjmuja ok 1 ara na pozostalej czesci rosnie trawa (700 zł) i
kilka
drzewek (400 zł).
Wczorajszego dnia zakupilam 115 bylin i troche w krzywaczce.

Narzedzia (lopaty widly motyczki) dostalam od tescia ale tez troche musialam kupic
razem z
kosiarka ok 2 tys.

Wszystkie sprzety ogrodowe to jakies 1000 zł plus ziemia na wyrownanie 250 zł.
Kamienie na
sciezki i obwodki rabatek, oraz kwiaty jednorocze 400 zł.

Nie wspomne juz o agrowlokninie i korze - bo wiem ze wiekszosc grupowiczow nie
popiera
tego sposobu zabezpieczania przed chwastami. 500 zł

Czeka mnie jeszcze zagospodarowanie kawalka przed domem i sytem nawadniajacy razem ok
4000
tys.

Tak wiec to wcale nie takie tanie i popieram sfrutrowanego inwestora, ktory chce miec
miejsce do odpoczynku i nie czekac na to latami.

Pozdrawiam

Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-04-25 23:50:36

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Paweł Woynowski" <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie mówię o kradzeży (odrazu jak ktoś pyta o źródło pieniędzy to wymieniają
> kradzież) bo tak ogórd, jak napisałaś to studnia bez dna!
>
> > Trochę roślin wyłudzam, przyznaję się bez bicia:-)
>
> Wyłudasz? Od kogo? Nie bardzo mam skąd, niedaleko jest mały lasek.. hmm....
> i tak nie będę latał po lesie za jednym krzaczkem.

Lecz możesz wpaśc do najbliższego nadleśnictwa i na pewno coś tam u nich w
szkółce znajdzesz za nie duże pieniądze.

>
> Ekhm sory za nieścisłość, ale w afekcie napisałem że 3000 zł na głowe,
> pomyłka na 4 głowy ;-/

To mniej więcej jak u mnie, ja mam 3,500 na trzy głowy i spóldzielcze
mieszkanie które zżera połowę tego (czynsz, spłata kredytu, media).

>
> Wiesz, mam ojca który nie lubi jak coś się ciągnie i żyję pod jego presją,
> to on chce mieć na już, ja moge rok - trzy poczekać aż się samo rozwinie!

Ojcem się nie zasłaniaj, ne wierzę że on nie wie że trzeba na rośliny poczekać
aż urosna i stworzą to co sobie wymarzyliśmy, sama trawa nie stworzy ogrodu.

> Jakby zobaczył że posałem jakeś zielsko (wcale nie sądzę że nawóz zielony
> jest żły) a nie trawę, to by mnie chyba zabił żywcem! Sam co jakiś czas
> kupuje worek taniej trawy i rozsiewa po pochyłej działce gdzie z najblższym
> deszcze wszystko sływa prosto do dziury na staw.

I co jeszcze mu nie przeszło sadzenie trawy, on przynajmniej coś próbuje robic,
a Ty tylko narzekasz. Pomóż mu w tym, poproś sąsiada z pługiem niech przeorze i
zabronuje, a Ty wcześniej zrób projekt ogrodu przecież nie wszędzie będziesz
miał trawę, bedą jeszcze scieżki, jakieś grządki na byliny i krzewy czy drzewa
jakieś miejsce na wypoczynek najlepiej w pobliżu oczka. itp. Poczytaj sobie na
mojej stronie o budowie oczka i czasie w jakim sie to wykonuje i jak są
rozłożone koszty. To naprawdę inwestycja na każdą kieszeń. Oczko stworzy Ci
pweien mikroklimat w ogrodzie. adres strony podaję poniżej

>
> A całe lato mam spędzć w paskudnym, ostrym słońcu? Pod jednym małym klonem
> się nie schowam,

A na betonie bedziesz miał cień? Gwarantuje że taka rozgrzana patelnia w upały
da Ci do wiwatu i bedziesz przeklinał moment kiedy wylałeś beton I użalałeś się
nad sobą na forum.

>
> > Gdyby mi wyszło jednego sezonu 15 tys to też bym chyba dała sobie spokój.
>
> Ja już chyba sobie dałem....
>

Nie wierzę w te 15 tysięcy, straszne to na wyrost. Polska folia PVC w płachcie
do uszczelnienia oczka grubości 0,8 mm ma gwarancję producenta na 25 lat i
kosztuje ok 12,00 zł m2 X 72 m2 = 800,00 zł. Pompa w zupełności wystarczy jedna
za góra 300 zł. Filtr biologiczny zrobisz z cegły wkopany w grunt, koszt cegły
i lepiku do uszczelnienia filtra nie przekroczy 200 zł, żwir i keramzyt na
poczatek jako materiał filtrujący w zupełnosci wystarczą. Jak go zrobić
opisałem na stronie http://www.mikrojezioro.met.pl -->Technika

> >
> > Przez pierwszy rok miałam rabatę z jednorocznymi i dwoma bylinami.
>

> Też bym chcał, ale jak pisałem mam chorego ojca.

A co ma choroba ojca do bylin. przecierz to Ty robisz ogród a nie ojciec.
>
> > Drewno, narzedzia, ksiażki kupuję zimą. I inne takie drobiazgi.
>
> No a teraz co? przeceż nie będę czekał rok żeby kupić narzędzia!

Jakie narzędzia? Na razie wystarczy Ci sztychówka, grabie, widły amerykańskie.
i taczka która będzie Ci potrzebna chociazby po to aby przewieść gruz i
kamienie polne które napewno znajdziesz w tej jak twierdzisz glinie. Kamienie i
gruz odłóż, przydadzą się później. A resztę narzędzi kupisz później jak już
będą Ci niezbędne
>
> > Nie da się ukryć, ogród to studnia bez dna, ale jak sie nie jest
> > milionerem trzeba na raty.
> >

Dokładnie, ja swój mały ogródek z oczkiem buduję przez trzy lata , i robiłem to
w odwrotnej niż Twoja kolejności. Na poczatku musiałem zlikwidować asfalt,
który był na miescu obecnego Mikro Jeziora. I wierz mi sąsiedzi uważali mnie z
wariata który porywa sie z motyka na księzyc, chcąc zrobić ogródek z oczkem
wodnym i sytumieniem pod blokiem mieszkalnym, na jednej z większych dzielnic
Warszawy. Jak chcesz dowiedzieć się całej historii to zapraszam na moją strone
o tym ogrodzie wodnym http://www.mikrojezoro.met.pl.
Lecz to trzeba chciec robić, a ja u Ciebie nie widzę chęci, i nie zasłaniaj sie
chorym ojcem.

Pozdrawiam
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-04-25 23:59:07

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Paweł Woynowski" <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Tak wiec to wcale nie takie tanie i popieram sfrutrowanego inwestora, ktory
chce miec
> miejsce do odpoczynku i nie czekac na to latami.
>
> Pozdrawiam
>
> Kasia

Policz w takim razie koszty lekarzy i lekarstw gdybyś nie miała tego ogrodu.
Ruch przy pracy w ogrodzie procentuje naszym zdrowiem. Tego chyba nie da się
przeliczyć na złotówki.

Pozdrawiam
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-04-26 03:33:54

Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Osadnik" <o...@w...pl> wrote in message
news:c6h80l$smm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Wiesz, mam ojca który nie lubi jak coś się ciągnie i żyję pod jego presją,
> to on chce mieć na już, ja moge rok - trzy poczekać aż się samo rozwinie!
>
> > Zrób podstawowe rzeczy - ramy, wybierz gruz, nawóz zielony posiej , kup
>
> Jakby zobaczył że posałem jakeś zielsko (wcale nie sądzę że nawóz zielony
> jest żły) a nie trawę, to by mnie chyba zabił żywcem!

Niestety w takiej sytuacji to tylko zabetonowac :-(((

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure