>ciach>
> Dodam ze nizej podpisany jest gosciem honorowym i Pierwsza Polska
> Oficjalna
> Ofiara Hafciarstwa (w skrocie P.P.O.O.H.) a do tego szczesliwym
> małżonkiem
> kontrollera finansowego o zainteresowaniu pt. haftu haftu :)
>
> BTW dziewczyny, zawsze robotki reczne kojarzyly mi sie :
> a) nieprzyzwoicie
> b) ze starszymi babciami
>
> Pytanko ile z was jest pracujacymi zawodowo, "normalnymi" babami, nie
> gospodyniami
> domowymi ?
>
> --
> Michal Wronka
>
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~```

Ofiaro! (haftu), co masz przeciw gospodyniom domowym? Cale zycie marze o tym
zeby byc tylko gospodynia domowa, ale niestety, mimo moich dwu fakultetow,
meza z doktoratem kasa wciaz cieniutka :-((((((. Cale szczescie ze juz
widze swiatelko w tunelu (czytaj: emerytura byc moze za 4 lata)
Moje pierwsze krzyzykowe prace wykonalam w ogolniaku - to byly zakladki do
ksiazek wyhaftowane na sztywnym krawieckim plotnie - o kanwie wtedy nikt nie
slyszal, a nawet jesli slyszal to w PRLu kupic nie mogl.A na drutach dlubie
od wczesnego (6 lat) dziecinstwa. Jak widac to choroba nieuleczalna :-)))
Ale ciesze sie ze nie sama choruje :-)))))))
Pozdrowka dla wszystkich P.O.O.H


Grazyna - z trzema P.O.O.H :-o))))))