Poznań - trawnik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2006-03-30 07:15:15

Temat: Poznań - trawnik
Od: "JP" <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można wypożyczyć takie urządzenie co wyrywa
starą trawę i napowietrza trawnik? Areator chyba. Albo czy można gdzieś
zlecić odświeżenie trawnika? Niewielki, za to mocno zniszczony, ręcznie nie
dam rady...
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-30 08:44:41

Temat: Re: Poznań - trawnik
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"JP" <p...@n...pl> wrote in message
news:e0g0l6$f2n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można wypożyczyć takie urządzenie co wyrywa
> starą trawę i napowietrza trawnik? Areator chyba. Albo czy można gdzieś
> zlecić odświeżenie trawnika? Niewielki, za to mocno zniszczony, ręcznie
> nie
> dam rady...
> Joanna

Aerator, jak sama nazwa wskazuje służy do napowietrzania trawnika
http://www.tgpolska.com/p154_aerator_reczny_bms_core
r_collector.html , sa
ręczne, przypominają gwiazdki umocowane obrotowo na osi
http://www.tgpolska.com/p153_spulchniacze_lasica_i_j
ez.html, a ta na drążku,
można napowietrzać widłami ogrodniczymi. Do zgrabywania resztek i mchu służy
doskonale "pawi ogon" - może być z regulowaną szerokością - w jesieni tez
się przyda, doskonale zgrabia się nim liście.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-30 15:47:17

Temat: Re: Poznań - trawnik
Od: "JP" <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aerator, jak sama nazwa wskazuje służy do napowietrzania trawnika
http://www.tgpolska.com/p154_aerator_reczny_bms_core
r_collector.html , sa
ręczne, przypominają gwiazdki umocowane obrotowo na osi
http://www.tgpolska.com/p153_spulchniacze_lasica_i_j
ez.html, a ta na drążku,
można napowietrzać widłami ogrodniczymi. Do zgrabywania resztek i mchu służy
doskonale "pawi ogon" - może być z regulowaną szerokością - w jesieni tez
się przyda, doskonale zgrabia się nim liście.

Wszystko się zgadza, oprócz jednego: wszystko to jest na napęd "ręczny", a
ja wysiadam po 3 m2, ewidentny brak kondycji :( W ten sposób to do jesieni
nie skończę, a chodzi o maszynę - mówiono mi, że są spalinowe lub
elektryczne: wjeżdża takie cudo i zostawia czyściuteńki plac jak krajobraz
księżycowy (no, może trochę przesadzam) z ocalałymi kępkami trawy, tej,
która jest najmocniejsza. Potem trzeba porządnie nawieźć i po 2 tygodniach
jest ok. To wszystko teoria, bo nie widziałam, ale miałam nadzieję, że tu
znajdę dokładniejsze informacje i pomoc.
Joanna