« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-07 18:24:04
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchu
> Dlatego nas "kretów" krety lubią.
> :-)
Sympatia bez wzajemności.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-07 19:40:20
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchumirzan pisze:
>> Dlatego nas "kretów" krety lubią.
>> :-)
>
> Sympatia bez wzajemności.
Można futro zrobić.
:-D
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-07 20:03:14
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchuUżytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fe8sfg$aad$3@nemesis.news.tpi.pl...
> mirzan pisze:
>>
>>> Ja pracuję w ogrodzie po zmierzchu tylko latem - teraz za zimno ;-P
>>
>> Całe zycie zawodowe pracowałem po ciemku,bardzo prosty sposób,aby
>> widzieć.
>> Na pasku od portek akumulator,na plecach kabel,na głowie kask
>> z lampą.Lampa świeci tam gdzie patrzysz.
>> Pozdrawiam.mirzan
>
>
> E tam, różne są prace ogrodnicze ;-P
>
Żadne - E tam - górnik wie co pisze.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-08 07:29:00
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchumirzan wrote:
(...)
> Na pasku od portek akumulator,na plecach kabel,na głowie kask
> z lampą.Lampa świeci tam gdzie patrzysz.
Panowie to wszystko skomplikują. Na głowie opaska z latarką,
kask i akumulator można oddać górnikom :) Jeżdżę tak na rowerze,
kiedy dzień się robi za krótki. Rzeczywiście świeci tam, gdzie
patrzę. Lampa rowerowa świeciła prosto do koszyka, jakby jego
zawartość była najważniejsza do oglądania w drodze. W nagrodę
została zdemontowana i przypada kurzem w komórce.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-08 08:27:17
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchu
"Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> wrote in message
news:4709dcbe$1@news.home.net.pl...
mirzan wrote:
(...)
> Na pasku od portek akumulator,na plecach kabel,na głowie kask
> z lampą.Lampa świeci tam gdzie patrzysz.
Panowie to wszystko skomplikują. Na głowie opaska z latarką,
kask i akumulator można oddać górnikom :) Jeżdżę tak na rowerze,
kiedy dzień się robi za krótki. Rzeczywiście świeci tam, gdzie
patrzę. Lampa rowerowa świeciła prosto do koszyka, jakby jego
zawartość była najważniejsza do oglądania w drodze. W nagrodę
została zdemontowana i przypada kurzem w komórce.
Może być tyczka z lampionem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-10-08 10:53:52
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchu
> Może być tyczka z lampionem.
A drugi niewolnik trzyma wachlarz na kiju.
Pobzdurzyliśmy sobie troszkę.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-10-08 12:53:49
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchumirzan pisze:
>
>> Może być tyczka z lampionem.
>
>
> A drugi niewolnik trzyma wachlarz na kiju.
> Pobzdurzyliśmy sobie troszkę.
> Pozdrawiam.mirzan
>
A czemu nie? Jak kto wyraźnie zaczepia, pytając o... yhym... prace
ogrodnicze po zmierzchu, to mu się odpowiada...
;-P
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-10-08 13:53:54
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchu
> A czemu nie? Jak kto wyraźnie zaczepia, pytając o... yhym... prace
> ogrodnicze po zmierzchu, to mu się odpowiada...
No właśnie, pytają jakby nie wiedzieli,ze wynaleziono robale
świętojańskie.Oraz muchy z latarkami.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-10-08 14:40:43
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchumirzan pisze:
>> A czemu nie? Jak kto wyraźnie zaczepia, pytając o... yhym... prace
>> ogrodnicze po zmierzchu, to mu się odpowiada...
>
>
> No właśnie, pytają jakby nie wiedzieli,ze wynaleziono robale
> świętojańskie.Oraz muchy z latarkami.
> Pozdrawiam.mirzan
>
Mój robal świętojański lubi prace ogrodnicze po zmierzchu. Muchy z
latarkami - niekonieczne :-D
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-08 16:15:53
Temat: Re: Praca w ogrodzie po zmierzchu
"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:fedfuv$7s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mirzan pisze:
> >> A czemu nie? Jak kto wyraźnie zaczepia, pytając o... yhym... prace
> >> ogrodnicze po zmierzchu, to mu się odpowiada...
> >
> >
> > No właśnie, pytają jakby nie wiedzieli,ze wynaleziono robale
> > świętojańskie.Oraz muchy z latarkami.
> > Pozdrawiam.mirzan
> >
>
> Mój robal świętojański lubi prace ogrodnicze po zmierzchu. Muchy z
> latarkami - niekonieczne :-D
>
> --
> XL wiosenna
Perota zamienił się w Ja(s)notę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |