Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Pranie majtek i skarpetek razem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pranie majtek i skarpetek razem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-09-27 05:44:01

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Michał" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


WS napisał(a):
> > Nie zauważyłeś przypadkiem, żeby to się nasilało z wiekiem ?
>
> Mamy po 27 lat , ale faktycznie , jak ją poznałem 7 lat temu nie
> była taka. Tak może od 3 , 4 lat coś się nasiliło.Od czasu
> urodzenia dziecka.

Piszę jaknajbardziej poważnie, więc proszę się nie obrażać. To
mogą być początki nerwicy. Z tego co piszesz rozwijającej się. Nic
poważnego, pewnie większość ludzi ma to w różnym stopniu i formie
(tzw. zaburzenia obsesyjno-kompulsywne).

Niektórzy często myją ręce, sprawdzają kurki z gazem, sprawdzają
czy im portfel nie wypadł, albo książki muszą być ułożone równo
na półce bo jak krzywo stoją... to mogą wypaść :-).

Czasami dobrze wskoczyć do wyra prosto po wejściu do domu. W zimowych
buciorach i kutce mokrej od śniegu. A na myśli o niezakręconych
kurkach, powstrzymać się i pomyśleć: "pier..le to, niech wybuchnie"
(oczywiście należy przypomnieć sobie czy faktycznie się
zakręciło, ale nie wracać :-) ).

Pozdrawiam

Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-09-27 06:25:40

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:1159335840.953767.61460@b28g2000cwb.googlegrou
ps.com>
Michał <m...@g...pl> pisze:

> Czasami dobrze wskoczyć do wyra prosto po wejściu do domu. W zimowych
> buciorach i kutce mokrej od śniegu.

??
W ramach terapii czy może uważasz to za normę?

> (oczywiście należy przypomnieć sobie czy faktycznie się
> zakręciło, ale nie wracać :-) ).

Ale nie jesteś lekarzem, prawda?
Osobom z nerwicą natręct_zawsze_będzie się wydawało, że tych kurków nie
zakręciły, więc tak czy siak wrócą. Dla pewności. Potem wyjdą i znów wrócą,
bo znów nie będą pewne, czy faktycznie na 100% to zrobiły.
Nie ma zatem sensu polecać takiej osobie_przypominania_sobie, bo to niczego
nie da. Ona sobie nie przypomni. A dokładniej - nie będzie pewna. Lepiej już
zaraz po zakręceniu kurka, napisać sobie samemu na kartce - "zakręciłem
kurek, godz. data. podpis" i wziąć tę kartkę ze sobą. W razie wątpliwości
wyciągnąć kartkę i przeczytać. Tak robiła moja ciotka, ale nie wiem, czy u
wszystkich to zadziała ;-)

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-09-27 07:47:29

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Michał" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:1159335840.953767.61460@b28g2000cwb.googlegrou
ps.com>
> Michał <m...@g...pl> pisze:
>
> > Czasami dobrze wskoczyć do wyra prosto po wejściu do domu. W zimowych
> > buciorach i kutce mokrej od śniegu.
>
> W ramach terapii czy może uważasz to za normę?

To pomaga na zmęczoną natręctwami (i nie tylko) psychikę. Może
akurat tak już nie robię, bo nie mieszkam sam. Poza tym to tylko
przykład.

> > (oczywiście należy przypomnieć sobie czy faktycznie się
> > zakręciło, ale nie wracać :-) ).
>
> Ale nie jesteś lekarzem, prawda?

Jakie to ma znaczenie :-).

> Osobom z nerwicą natręct_zawsze_będzie się wydawało, że tych kurków nie
> zakręciły, więc tak czy siak wrócą. Dla pewności. Potem wyjdą i znów wrócą,
> bo znów nie będą pewne, czy faktycznie na 100% to zrobiły.

A ja nie mówiłem, że to jest łatwe. Trzeba trochę wysiłku i za
którymś razem będzie łatwiej się wyrwać z bezsensownych myśli.

> zaraz po zakręceniu kurka, napisać sobie samemu na kartce - "zakręciłem
> kurek, godz. data. podpis" i wziąć tę kartkę ze sobą. W razie wątpliwości
> wyciągnąć kartkę i przeczytać. Tak robiła moja ciotka, ale nie wiem, czy u
> wszystkich to zadziała ;-)

Też dobry sposób. Wszystko to jednak tyczy się lekkich przypadków.
Na problemy, (pojawiają się lęki) pomóc może tylko lekarz.

Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-09-27 08:26:51

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Dorota" <dorota@_PULAPKA_message.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:ef80f9$7mc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Jestem po stronie zony.
> Zniszczyles jej bielizne i ma racje, ze Ci robi wymowki.

Ale ona nie robi wymówek w sprawie zniszczonej bielizny tylko technologii
prania.

> PS. Jesli jak piszesz, to nie jest u was problem, postaraj sie wbrew temu
> co pisze grupa, zeby tak zostało.

Jak zrozumiałam, WS właśnie chce, by to nie był problem i chce zapobiegać, a
nie później leczyć. Gdzieś tam napisał, że nie chce mieć jak teść i że manie
czystościowe żony się rozrastają.

A poza tym zastanawiam się, czy korzystacie z wanny? W kąpieli zaraza z nóg
może się rozejść po całym ciele i trwale je skazić.
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-09-27 08:53:51

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Dorota <dorota@_pulapka_message.pl> napisał:

> Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
> news:ef80f9$7mc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> > Jestem po stronie zony.
> > Zniszczyles jej bielizne i ma racje, ze Ci robi wymowki.

> Ale ona nie robi wymówek w sprawie zniszczonej bielizny tylko technologii
> prania.

Technologia prania doprowadzila do zniszczenia bielizny, na jedno
wychodzi.

> > PS. Jesli jak piszesz, to nie jest u was problem, postaraj sie wbrew temu
> > co pisze grupa, zeby tak zostało.

> Jak zrozumiałam, WS właśnie chce, by to nie był problem i chce zapobiegać, a
> nie później leczyć. Gdzieś tam napisał, że nie chce mieć jak teść i że manie
> czystościowe żony się rozrastają.

Nie ma jednej recepty na udany zwiazek.
Sa dobre malzenstwa jadajace ze szczurami (sorry Basia) i sa dobre
malzenstwa, w ktorych tego sie nie robi.
Jak rozumiem do tej pory WS ocenia zwiazek jako udany, a przeszkadza mu
tylko drobny problem segregacji prania.
Mozna wyslac zone do psychiatry, jak radza jedni, ale tez mozna
dostosowac sie do jej zyczen (ktore powiedzmy sobie szczerze nie sa zbyt
wygorowane).

Chcialam tylko zapewnic WS, ze segregacja prania jest stosowana
i nie musi byc problemem w zwiazku.

Pozdrowienia,
Lila


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-09-27 09:14:11

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Dorota" <dorota@_PULAPKA_message.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:efde6v$uc6$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Dorota <dorota@_pulapka_message.pl> napisał:
>
>> Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
>> news:ef80f9$7mc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Chcialam tylko zapewnic WS, ze segregacja prania jest stosowana
> i nie musi byc problemem w zwiazku.

WS też pisał, że to nie problem, wyrażał jednak pewne obawy na przyszlość.
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-09-27 21:24:03

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "księżniczka Telimena" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1bvj76yj8q573.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Dnia Mon, 25 Sep 2006 22:40:33 +0200, księżniczka Telimena napisał(a):
>
>> Mam nadzieję, że to żart. Zresztą tutaj wszystko jest możliwe...
>
> Księżniczko, skarpety należy wcześniej rozwinąć a wtedy nic nie powinno
> uwierać.

no cóż, wiem czemu mam takie siniaki...
Teli.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-09-28 09:30:49

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

księżniczka Telimena napisał(a):

> Mam nadzieję, że to żart. Zresztą tutaj wszystko jest możliwe...
> Teli.

Absolutnie, zaden zart, goscie jak przychodza, to tez dostaja po tyłek
na kanapie pranie do obróbki. Wiem, bo ostatnio im wysiedziałam jedna pralkę

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-09-28 19:13:53

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "satia" <s...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

>
> Mojej szwagierki pies oficjalnie spał w swoim koszyku, a nieoficjalnie
> na zakazanym podnóżku. Wyłaził z koszyka jak wszyscy juz spali, a
> wracał do niego zawsze 5 minut przed budzikiem;-)

a ja kiedyś otwieram lodówkę, żeby wyciągnąć coś tam potrzebne do obiadu, a
tam..... kot.

Moje koty (stan obecny: trzy) same otwierają lodówkę. No i jeden się
zatrzasnął od środka...

Serio piszę, nie kłamię.

Piorę razem białe rzeczy, bieliznę i inne, jesli kolory pasują. Mam dziecko
i fruwający kurz, sierść, podłogha czasem się klei, ale mój młody to potrafi
dżem na ziemi rozmazać. Mnie ręce opadają, ale nie zaharowuję się na śmierć.
I nie chorujemy.
I nie bzikujemy na punkcie błyszczących powierzchni i majtek pranych osobno.

Zwariowałabym, gdybym miała takie zasady w domu.
Ale my bałaganiarze jesteśmy. I śpię z kotami w jednym łóżku.

pozdrawiam

--
sattia, Miłosz (17.04.2004) i dwa koty (+ trzeci ostatnio)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-09-28 20:54:15

Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "satia" <s...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl>

> To pewnie te bakterie ...

eeee, pewnie nie... widziałaś kiedyś jakies bakterie na wypranych
ubraniach??? Ja nie. Kalorii w batonikach też nigdy nie widziałam, a zjadłam
sporo. Więc nie wiem, czemu ludzi straszą jednym czy drugim, ja tam nigdy
nie widziałam ani bakterii, ani kalorii. A trąbią o tym...bez sensu...

--
sattia, Miłosz (17.04.2004) i trzy koty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem z córką
Pomocy! Szantaz zony ze zabierze mi dziecko !
poradnie pomocy rodzinie w Krakowie
Matka zostawia dzieci. Co robic? (Dlugie)
Odwiedziny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »